Wtorek, 9 lipca 2024

imieniny: Lukrecji, Weroniki, Anatolii

RSS

Narodowość ofiar nie ma dziś znaczenia

07.05.2011 12:17 | 2 komentarze | ma.w

Oficjalnie odsłonięto pomnik poświęcony wszystkim ofiarom wojen i przemocy. Ufundował go Niemiec Paul Stronk, urodzony w Raciborzu-Ostrogu.

Narodowość ofiar nie ma dziś znaczenia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Stronk mieszkał w Raciborzu, w latach 1932-44. Po wojnie trafił do niewoli w Anglii. - Nie mogłem wrócić później do ojczyzny - wspomina. Osiedlił się w Niemczech, pracował jak urzędnik w Dusseldorfie. Obecnie mieszka w Norden. Założył fundację raciborską swego imienia.

- Ufundowałem ten pomnik by zachować pamięć o zmarłych, ofiarach wojen i przemocy. Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami w Panu. Narodowość ofiar nie ma znaczenia - podkreślał 84-letni dziś Paul Stronk.

Gdy odwiedził rodzinne miasto przed 35 laty postrzegał je wówczas jako "bardzo socjalistyczne". - Teraz widzę wiele samochodów na ulicach i kolosalny rozwój. Ten kraj korzysta na członkostwie w Unii Europejskiej - dodał fundator pomnika.

W uroczystym odsłonięciu wzięli udział m.in. poseł PO Henryk Siedlaczek, wicestarosta raciborski Andrzej Chroboczek oraz władze DFK. Za sprawy organizacyjne odpowiadał Piotr Libera.

- Módlmy się i pracujmy dla pokoju, nie dla wojen - mówił proboszcz Jerzy Hetmańczyk, który z prałatem Janem Szywalskim odprawili krótkie nabożeństwo pod pomnikiem i poświęcili obiekt.

Pomnik stanął tuż przy wejściu na cmentarz na Ostrogu, w miejscu, gdzie po I Wojnie Światowej znajdował się w Raciborzu pomnik poświęcony ofiarom ówczesnych walk. - Podobne symbole pamięci ustawiano w miejscowościach obecnego powiatu raciborskiego jak Krzanowice, Pietrowice Wielkie. Ten na Ostrogu kształtem i napisem głównym przypomina obiekty na cmentarzu Jeruzalem i Łubowicach - powiedział obecny na uroczystości historyk Paweł Newerla.