Z 300 wspólnot tylko kilka przejęło podwórka
Jak idzie miastu przekazywanie terenów przydomowych wspólnotom mieszkaniowym? Jak krew z nosa - przyznaje prezydent Raciborza.
Mirosław Lenk twierdzi, że palców obu rąk starczy by podać liczbę podwórek przekazanych wspólnotom. - Ci, którzy przejęli stanowią dobry przykład dla innych. Sprzątają i użytkują - mówi prezydent.
Gmina Racibórz jest zdaniem włodarza "prekursorem w tej dziedzinie" i stąd powolny proces przejmowania terenów przydomowych przez wspólnoty mieszkaniowe. - W latach 90-tych sprzedaż lokali mieszkalnych na rzecz najemców odbywała się wadą prawną, bo nie obejmowała terenów przyległych - uważa Lenk.
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
2 komentarze
gratuluje wpisu, jak mozna było głosować na tego pana, od 89 roku nikt nie ma pomysłu na to jeszcze miasto, raczej powoli wioske, za 10 lat bedzie tu mieszkało 35 tys jak tak dalej bedzie prowadzona wizja tego R-rza !
Panie Lenk to nie jest żadne prekursorstwo to jest szukanie naiwnych do
ponoszenia kosztów za utrzymanie i remonty tych tz. podwórek.Propozycje
które otrzymały wspólnoty miały w sobie jedno wspólne przejmijcie te
place podwórka uliczki itd. wyremontujcie je naprawcie sobie utrzymajcie
je a na dokładkę zapłaćcie jeszcze podatek od tego.Czy Panie Lenk
szuka Pan idiotów.Wykupiliśmy mieszkania w budynkach w których od
dziesiątków lat nic nie zrobiono gdzie wymiana żarówki na klatce była
problemem mimo że płaciliśmy czynsze i inne opłaty.To wszystko się
teraz sypie i Pan teraz nam na chama szantażem wciska to co jest
dookoła zdewastowane,zniszczone rozwalone przez samochody
dostawcze .Przez 20 - 30 lat praktycznie nic jako Miasto na swoich
terenach nic nie zrobiliście i Pan w tej chwili mówi nam mieszkańcom
Raciborza że dalej Pan nic nie zrobi.Nie wiem jak to nazwać ale wygląda
na to że przy wyborach zrobiłem błąd oddając na pana głos.Pana
arogancja dla Raciborzan jest straszna .
szuka pan idiotów.Wykupiliśmy mieszkania w budynkach w kt€