Andrzej Migus dostał publiczną pochwałę od prezydenta miasta
- Jestem zadowolony z dyrektora MZB, choć nie jest łatwym partnerem - przyznał dziś na posiedzeniu komisji oświaty prezydent Lenk.
Krystyna Klimaszewska dołączyła się do tych pochwał, zaznaczając, że działania dyrekcji to m.in. pokłosie wskazówek komisji rewizyjnej po kontroli przeprowadzonej w MZB.
Szefowa komisji oświaty spytała czy 12 mln zł zaległości czynszowych w MZB (Migus podał tę kwotę w analizie, o której dyskutowano dziś w urzędzie) starczyłoby na remonty zaniedbanych budynków? Usłyszała, że można byłoby za te pieniądze porządnie odnowić 20 budynków.
- 2 mln zł dotacji przekazywanej z budżetu miasta na MZB nie nadąża za potrzebami gospodarki remontowej - zaznaczył prezydent Raciborza Mirosław Lenk.
Prezydenckie przemyślenia nad przyszłością polityki mieszkaniowej prowadzonej przez MZB
- nie tworzyć nowych wspólnot mieszkaniowych (czego od lata zeszłego roku gmina już nie robi, zostawiając sobie furtkę, gdyby wszyscy lokatorzy chcieli sprywatyzowania się w jednym czasie)
- zmierzać jak najszybciej do wyzbycia się wolnych i wynajętych lokali;
- szukać metod wychodzenia ze wspólnot mieszkaniowych;
- stopniowo zmniejszać bonikfikaty na wykup mieszkań wynoszące obecnie 87%;
- podwyższać czynsze, bo teraz miasto wspiera lokatorów (Lenk: tak się dzieje jeśli pobieramy czynsze, z których nie można utrzymać budynków)
- gmina powinna zajmować się tylko mieszkańcami, którzy nie są w stanie samemu zapewnić sobie lokum;
- poprawić windykację należności (mimo podwojenia tych działań w MZB ściągalność długów zmniejszyła się w ciągu roku);
- nie poprawiać sytuacji mieszkaniowej osobom, które mają ją "złą ale znośną" (Lenk: tu trzeba wyważać granice).
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.