Wpadka pijanego rowerzysty z zakazem prowadzenia pojazdów
Pijak wpadł w ręce stróżów prawa w czwartek krótko po południu w Bełsznicy na ul. Polnej. Policjantom podpadła jego niezbyt pewna jazda. Zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że ma półtora promila alkoholu. Później policjanci ustalili, że nietrzeźwy miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów i rowerów do 2011 roku. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości i złamanie zakazu sądowego grozi mu do 3 lat więzienia.
Komentarze
13 komentarzy
Wielki Sukces brawo -powinni dostac medale
Rozstrzeliwać i tyle!
popieram,więcej kontroli trzeźwości na drogach,to potencjalni zabójcy,taka jest prawda,
Nie brońcie tych pijaków,bo teraz jechał rowerem a do pracy autem,bo prawie każdy z tych co maja prawko zatrzymane za pijaństwo na co dzień śmigają autem.Więcej kontroli trzeżwości na drogach.
BOZE ale sukces bo chlopka po piwie na rowerze zlapali tak jak by mial kogos zabic tym rowerem , szanowna policja niech sobie stanie na karkoszce pod barem mustang jak nawaleni wychodza z baru i wsiadaja w auta , tego policja nie widzi ....
Takich rowerzystów pełno na drogach wiejskich,ale tez kierowców niemało po kilku piwkach,bo z baru do domu blisko.
i teraz idzie pieszo
za zakrętem stali rower mu zabrali
Bo dresiarz przywali a pijany sie sam OBALI
bravo dzielni policjanci,ale żeście się zaś wykazali,"jechał z górki było szybko",a gdzie stoi dwóch dresiarzy tam mocie strach podejść.
nie tam jest z górki jak się z baru jedzie w stronę Gorzyc
On nie kierowal rowerem on tylko siedzial na rowerzei pedalowal a rower sam kierowal
niejedyny w tej okolicy