Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Obóz w Pleśnej wymaga pilnych remontów. „Letnikom to nie przeszkadza”

12.12.2024 07:22 | 1 komentarz | ma.w
  • Nadmorski obóz nieopodal Ustronia Morskiego należy do Miasta Racibórz, znajduje się na dzierżawionym terenie, nieopodal plaży.
  • Według radnego Wacławczyka trzeba tam szybko przebudować kuchnię, prysznice i toalety, bo Sanepid zamknie obóz.
  • - Ludzie tam przyjeżdżają i pytają o następne wakacje. Nie przeszkadza im, że jest tam jak jest - skwitował te uwagi wiceprezydent Michał Kuliga.
Obóz w Pleśnej wymaga pilnych remontów. „Letnikom to nie przeszkadza”
Wiceprezydent Michał Kuliga wie, że obóz w Pleśnej wymaga pilnych remontów, ale w budżecie miasta na 2025 rok przewidziano środki tylko na bieżące naprawy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przynajmniej jeden remont w ciągu roku

Na przyszły rok planowana jest w Pleśnej jedynie wymiana części namiotów. Wiadomo też, że będzie trzeba zapłacić wyższy czynsz dzierżawny. Jeszcze niedawno wynosił 83 tys. zł, a w 2025 roku wyniesie 105 tys. zł.

Jak podała szefowa referatu promocji, kultury i sportu Karolina Kunicka planowane są jedynie bieżące naprawy i „nic inwestycyjnego”. Dyskusja toczyła się na posiedzeniu komisji oświatowej, na którym omawiano budżet Raciborza na 2025 rok.

Tymczasem Dawid Wacławczyk, w poprzedniej kadencji wiceprezydent miasta uważa, że kluczowymi sprawami są pilne przebudowy obiektów obozowych.

- Wiem, że nie wszystko naraz, ale tam jest ograniczona możliwość funkcjonowania. Potrzebna jest nowa kuchnia, prysznice, toalety. Na jedną rzecz rocznie trzeba znaleźć pieniądze - przekonywał na posiedzeniu komisji oświatowej w grudniu.

Najtańsza miejscówka nad Bałtykiem

- Nie ukrywajmy, że największym argumentem Pleśnej jest niska cena. To najtańsze miejsce nad Bałtykiem. Jednak jak nie będzie gruntownych remontów, to Sanepid może nie dopuścić obozu do użytkowania - oznajmił D. Wacławczyk.

Choć wiceprezydent Michał Kuliga zgodził się z radnym, to wskazał, że z całej Polski ludzie przyjeżdżają do raciborskiego obozu, który prowadzi OSiR i deklarują powrót za rok. - Nie przeszkadza im, że jest tam jak jest - przekazał Kuliga.

Doświadczony przedsiębiorca z branży turystycznej - Dawid Wacławczyk przyznał, że widziałem z racji doświadczeń zawodowych miejsca, w których jest wielu klientów, oferta cieszy się wzięciem, aż nagle się kończy i potem nie ma co zbierać. - Tego momentu nie można przespać, a on jest już na horyzoncie - przestrzegł D. Wacławczyk.

Nie tylko Pleśna, ale i Gąski

Szefowa komisji Ludmiła Nowacka zaznaczyła, że potrzebna jest w tej sprawie szersza dyskusja. - Dochodzi kwestia Gąsek, o tym też mamy do porozmawiania - stwierdziła.

Dawid Wacławczyk sugerował, by poświęcić tematowi jedną z komisji. - Bo mówimy o tym od dłuższego czasu, ale trzeba ustalić czy i co robimy w temacie Pleśna, Gąski - zauważył radny.

Michał Kuliga zażartował, że komisja powinna odbyć posiedzenie wyjazdowe w Pleśnej. Nowacka podchwyciła żartobliwy ton wiceprezydenta i dodała: najlepiej zróbmy je w czerwcu.

Ludzie:

Dawid Wacławczyk

Dawid Wacławczyk

Radny, były wiceprezydent Raciborza