środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Otwieramy się na potrzeby naszych gości, dlatego ludzie do nas wracają

29.10.2024 14:30 | 0 komentarzy | EK

Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności (SOWA) w Wodzisławiu Śląskim działa ponad dwa lata, przez ten czas Strefę odwiedziło ponad 22 000 gości, czyli statystycznie niemal każdy mieszkaniec miasta. Współpraca między Muzeum w Wodzisławiu Śląskim, Centrum Nauki Kopernik i Ministrem Nauki zaowocowała powstaniem miejsca, które codziennie udowadnia, że nauka jest ciekawa, twórcza i łączy pokolenia. O tym, jak lokalne centrum nauki wpływa na mieszkańców miasta, rozmawiamy z Dawidem Jęczmionką, kierownikiem działu edukacji w Muzeum w Wodzisławiu Śląskim.

Otwieramy się na potrzeby naszych gości, dlatego ludzie do nas wracają
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wodzisławska SOWA liczy 18 stacji badawczych, przy których można badać różne zjawiska – posłuchamy tu dźwięków nie uchem, a łokciem, sprawdzimy, jak działa pamięć ultrakrótkotrwała i czym różni się od krótkotrwałej, albo sprawdzimy symetrię naszej twarzy. Kto was odwiedza?

Nasi goście są bardzo zróżnicowani pod względem wieku, bo dbamy o to, aby docierać do szerokiego grona odbiorców – głównie poprzez ofertę programową, skrojoną tak, aby mieszkańcy czuli, że Muzeum, w ramach którego działa Strefa SOWA, jest otwarte dla każdego. Działamy w pięknym i wyjątkowym miejscu – Pałac Dietrichsteinów, to nie tylko najstarsza klasycystyczna budowla w Polsce, ale przede wszystkim kulturalno-edukacyjne serce miasta. Najczęściej odwiedzają nas dzieci i młodzież, która przychodzi w ramach wycieczek szkolnych, bo łączymy ofertę Muzeum i zwiedzanie Strefy SOWA, oferując naszym gościom dzień pełen zróżnicowanych, edukacyjnych doświadczeń. W naszych działaniach stawiamy na aktywny sposób uczenia się, doświadczanie i badanie zjawisk oraz swobodne eksperymentowanie. Przede wszystkim – otwieramy uszy i oczy na naszych gości i ich potrzeby, dlatego często do nas wracają.

Jakie działania realizowane w wodzisławskiej Strefie SOWA wyrosły z takich potrzeb?

Lubię rozmawiać z naszymi młodymi odkrywcami – współcześnie umiejętność komunikowania się może nie tyle zanika, co bardzo się zmienia. Dlatego tak ważne jest, abyśmy ją pielęgnowali i uczyli się wzajemnie, międzypokoleniowo, jak z niej korzystać w pełni. Zawsze pytam odwiedzających o to, co ich ciekawi, czego chcieliby się dowiedzieć, jak moglibyśmy wspólnie zrealizować ich potrzeby. Niedawno zaprosiłem do współpracy moją córkę – razem poprowadziliśmy warsztaty o kosmosie, bo właśnie o to poprosiła nas młodzież. Rozmawialiśmy z grupą o Mikołaju Koperniku, sprawdzaliśmy razem, jak działa teleskop i połączyliśmy to oczywiście z wizytą w Strefie SOWA. Goście byli zachwyceni taką formą, dlatego chcemy w przyszłości, aby takich warsztatów współprowadzonych w duecie dorosły-dziecko czy dorosły-młodzież, było u nas więcej.

Międzypokoleniowe działanie polegające na współprowadzeniu zajęć przez młodzież to pomysł, który wyszedł od młodych?

Zależy nam, aby wzmacniać w młodych poczucie sprawczości. Chcemy, żeby czuli, że to oni mają realny wpływ na to, co się dzieje w naszej wodzisławskiej Strefie SOWA. Chętnie zrealizujemy tematy warsztatów i spotkań, które są dla nich interesujące, a nie narzucone przez nas. Dodatkowo, angażując dzieci w nasze działania, odpowiadamy na bardzo ważną potrzebę społeczną bycia razem i spędzania czasu w sposób ciekawy i dostarczający satysfakcji z tego, że nasi goście coś samodzielnie zrobili, skonstruowali, zbadali, podzielili się z rówieśnikami jakimś odkryciem, obserwacją, albo swoim hobby. Przy okazji doskonalimy kompetencje takie tak rozwiązywanie złożonych problemów, łączenie różnych dziedzin nauki, krytyczne myślenie, kreatywność i wzmacniamy umiejętności przywódcze.

Sądzisz, że miejsca takie jak Strefy Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności są potrzebne w miejscowościach wielkości Wodzisławia?

Odkąd istnieje u nas SOWA nie miałem ani przez moment wątpliwości, że takie miejsce jest potrzebne. Widzimy to zarówno po dzieciach, które w naszej Strefie zapominają o istnieniu telefonów komórkowych, jak i po dorosłych – którym aż oczy się świecą przy naszych eksponatach. Obserwujemy w nich młodzieńczy zachwyt, z radością patrzymy, jak ich wyobraźnia zaczyna pracować, jak świetnie się czują w roli konstruktorów w Majsterni, gdzie w grupach budują mosty, albo konstruują wieże, ćwicząc przy okazji dobrą komunikację. Jest w nich potrzeba mierzenia się z wyzwaniami logicznymi, sprawdzenia jak im pójdzie przy eksponacie badającym pamięć sensoryczną, albo czy poradzą sobie z narysowaniem obrazka z jego lustrzanego odbicia. Miło jest patrzeć, jak idea lifelong learning, czyli uczenia się przez całe życie, materializuje się w naszej Strefie SOWA.

SOWA w Wodzisławiu Śląski dostępna jest dla odwiedzających bezpłatnie w Pałacu Dietrichsteinów.

Więcej informacji: https://muzeum.wodzislaw.pl/page.php?id=101 

Inicjatywa „SOWA - Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności” finansowana jest w ramach dotacji Ministra Nauki, na podstawie umowy Nr 1/CNK-SOWA/2021 z dnia 2 marca 2021 r. w sprawie uruchomienia przez Centrum Nauki Kopernik 50 lokalnych Stref Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności (SOWA) w latach 2021-2028.

Tekst sponsorowany