- Jastrzębie-Zdrój
- Pszów
- Racibórz
- Radlin
- Region
- Rybnik
- Rydułtowy
- Wodzisław Śląski
- Żory
- Wiadomości
- Nie przegap
- Konsument
Czy unijna dyrektywa budynkowa "zabije" właścicieli domów i budynków?
Założeniami unijnej dyrektywy EPBD właściciel budynków wydają sobie dziś nie zawracać głowy. Tyle że zapisy dyrektywy, która weszła w życie pod koniec maja 2024 r., w ciągu dwóch lat muszą zostać przyjęte również w Polsce. To zaś może oznaczać koszt dla wielu właścicieli budynków rzędu nawet 100 tys. euro.
Za kilka lat czeka nas wielka akcja termomodernizacji
W założeniach dyrektywa EPBD (tzw. budynkowa) dąży do całkowitej dekarbonizacji budynków w krajach członkowskich UE do 2050 r. Przez dekarbonizację rozumie się ograniczenie lub całkowite wykluczenie produkcji CO2. W osiągnięciu tego celu, Unia wyznaczyła w dyrektywie EPBD cel pośredni - do 2030 r. ograniczenie emisji z sektora budynków o co najmniej 60% w porównaniu z poziomem w 2015 r.
A to oznacza, że właścicieli ogrzewanych budynków czeka wielka akcja termomodernizacji, a jej tempo ma być bardzo szybkie. Najpierw jednak od 1 stycznia 2028 r. wszystkie nowe budynki w sektorze publicznym mają być zeroemisyjne, tj. mają nie emitować gazów cieplarnianych, a wszystkie pozostałe nowe budynki powinny być zeroemisyjne już dwa lata później, tj. od 1 stycznia 2030 r. A później podobny zabieg mają przechodzić starsze budynki. Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) wyjaśnia, że co pięć lat państwa członkowskie UE mają przedkładać KE krajowe plany renowacji budynków, przedstawiające polityki i środki, zmniejszające produkcję CO2 w sektorze budynków.
Co tak naprawdę oznacza zeroemisyjność? Jak tłumaczy KOBiZE, zeroemisyjność to odchodzenie od ogrzewania paliwami kopalnymi, w tym również gazem ziemnym i zastąpienia dotychczasowych źródeł ogrzewania przez pompy ciepła i inne formy ogrzewania elektrycznego.
Budynki mają być zeroemisyjne, czyli ogrzewane... energią elektryczną
Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami w sierpniowym opracowaniu "Raport z rynku CO2", wyliczył, że koszty doprowadzenia budynków najbardziej odbiegających od wymagań dyrektywy EPBD i podniesienia ich standardu do właściwego poziomu efektywności energetycznej, mogą wahać się w przedziale od 15 do 100 tys. euro czyli od około 65 tys. do nawet 430 tys. zł. Niestety Polacy mogą dyrektywą oberwać najbardziej. Bo na wysokie koszty doprowadzenia budynków do zeroemisyjności nałożą się coraz wyższe ceny energii, którą te zeroemisyjne budynki, w tym domy jednorodzinne, mają być ogrzewane. W Polsce dodatkowe koszty przyniesie transformacja energetyczna, wpływająca na ceny energii. Szczególnie trudny ma być okres do 2030 r. "Ceny energii będą rosły w Polsce najszybciej ze względu na rosnące średnie koszty wytwarzania energii, konieczne inwestycje w OZE, magazyny energii i budowę elektrowni atomowych, a przy tym ciągle rosnące koszty energii ze względu na polski mix energetyczny" - zauważa KOBiZE.
Dotacje, pożyczki i... rosnące ceny prądu
Warto mieć na uwadze, że na ogół właściciele budynków wymagających największych nakładów termomodernizacyjnych należą do grup zagrożonych ubóstwem energetycznym. "Wprawdzie Fit for 55 przewiduje wsparcie finansowe termomodernizacji dla najbiedniejszych gospodarstw domowych w postaci dotacji i pożyczek lecz, wobec wzrostu cen energii i idącym za tym wzrostem kosztów działalności przedsiębiorstw można mieć obawy, że czynniki inflacjogenne obniżą jego wartość i zasięg. Można też obawiać się, że wsparcia nie wystarczy dla wszystkich właścicieli, którzy go potrzebują" - konkluduje KOBiZE i wskazuje, że "sprawiedliwa transformacja energetyczna wymagałaby więc, by polskie gospodarstwa domowe, na które przypada około 75% zużycia
paliw kopalnych do ogrzewania, zostały głównym beneficjentem środków unijnych na wsparcie sprawiedliwej transformacji energetycznej. Wsparcie to pozwoliłoby właścicielom budynków na opłacenie w części, koniecznych dla ograniczenia emisji z tego sektora dalszych inwestycji termomodernizacyjnych".
Odległa perspektywa
Na Śląsku niespecjalnie przejmujemy się dyrektywą. Tu wiele budynków przeszło już termomodernizację. Rozmawialiśmy z kilkoma właścicielami. O dyrektywie coś tam słyszeli, ale uważają, że ich ona nie dotyczy, bo mają już zrobioną termomodernizacją i wymienione źródła ogrzewania. Tyle że wiele termomodernizacji zostało przeprowadzonych już kilka, a nawet kilkanaście lat temu. A źródłem ciepła nierzadko jest kocioł gazowy. Czy aby na pewno doprowadzenie tych budynków do standardów zeroemisyjności nie będzie się wiązać z koniecznością dokonania kolejnej termomodernizacji? Nawet jeśli, to rok 2050 wydaje się dziś dość odległą perspektywą.
Korzyści gwarantowane. A co z kosztami?
W związku z wprowadzeniem w życie dyrektywy EPBD ręce zacierać będą producenci materiałów wykorzystywanych w termomodernizacjach. Jeden z producentów akcesoriów grzewczych wymienia na swojej stronie internetowej najważniejsze zalety wprowadzenia w życie dyrektywy budynkowej: niższe koszty eksploatacji, wzrost wartości nieruchomości, ochronę środowiska, dostęp do finansowania i dotacji (skąd ta pewność?), długoterminowe oszczędności. Tylko jakie będą koszty wprowadzenia tych korzyści? Skoro już nawet KOBiZE ma wątpliwości dotyczące kosztów wdrożenia w życie dyrektywy budynkowej, to znaczy, że tanio nie będzie. Czy więc wszystkich właścicieli domów będzie stać na drogie inwestycje? Czy Państwo uruchomi kolejne programy dotacyjne? A jeśli tak, to czy nie wywindują one jeszcze wyżej cen materiałów budowlanych?
300 tys. nowych miejsc pracy
Plusy wprowadzenia w życie dyrektywy budynkowej widzi też np. Związek Banków Polskich. Na swojej stronie internetowej pisze, że "wg szacunków stowarzyszenia Fala Renowacji wdrożenie programu renowacji może przyczynić się do powstania ok. 100 tysięcy nowych miejsc pracy w sektorze budowlanym oraz 200 tysięcy pośrednich miejsc pracy (w sektorach, które dostarczają materiały i usługi dla budownictwa)". Ktoś bowiem będzie musiał realizować ogromną akcję termomodernizacji budynków. Wszak Związek Banków Polskich wyliczył, że "około 70% z 6,870 mln polskich budynków mieszkalnych (domów jednorodzinnych i budynków wielorodzinnych) wymaga modernizacji, a ok. 16% z nich, czyli 1,1 mln (w których znajduje się ponad 2 mln mieszkań), to tzw. wampiry energetyczne, kwalifikujące się do najniższych klas energetycznych, które odpowiadają za zużycie jednej trzeciej całkowitej energii zużywanej we wszystkich polskich budynkach".
Komentarze
52 komentarze
"Bo produkcja energii z węgla jest : -PRZESTARZAŁA -ŚMIERDZĄCA -ZACOFANA -DROGA"
4x fałsz:
Japonia buduje 30 nowoczesnych elektrowni węglowych. W Chinach, w samym 2023 r. wydano pozwolenie na budowę elektrowni węglowych o łącznej mocy 114 GW (o 10% więcej niż w roku 2022) . Elektrofiltry elektrowni węglowej maja sprawność rzędu 99,9 % (jedź pod elektrownię Rybnik to się przekonasz, że tam nic nie śmierdzi). Żeby zapewnić produkcję energochłonnych towarów dla Europy - świat zwiększył w 2023 r zużycie węgla o 8% w porównaniu z rokiem poprzednim. W Chinach i w Indiach nie ma ideologii w przemyśle tylko rachunek ekonomiczny. Gdyby energia elektryczna z węgla była droga to te kraje by energię uzyskiwały z innych źródeł. Co innego w unii. Tu energia z węgla jest obłożona opłatą emisyjną która przekracza jej realny koszt wytworzenia, więc energia z węgla w Chinach jest o ponad połowę tańsza niż u nas. Wystarczyło chwilę pomyśleć , trochę poczytać to byś się po raz kolejny nie ośmieszył.
Drodzy państwo. Aby jeździć elektrykami potrzeba stali, której bez węgla nie da się wyprodukować. Dalej buduje się za duże domy, które pochłaniają za dużo energii - obojętnie w czym czy w materiałach, czy ogrzewaniu, czy remontach. Dalej modeluje się miasta bez zwartej i odpowiedniej zabudowy- długie drogi, chodniki, instalacje - to też wpływa na koszty i oczywiście nakłady energii na materiały i obsługę infrastruktury. Aby zniszczyć stare nieefektywne budynki czy systemy grzewcze wciąż potrzebujemy energii. Nie wiemy czy zniszczyć, budować nowe, remontować - każde działanie to nakład energii. Problemem nie jest spalanie tylko emisja. Myślę że na pewno dobrą energią i dobre energetyczne jest oszczędzanie i mądre, przemyślane budownictwo i systemy grzewcze. Nawet węglowe. Teraz państwo zamyka elektrownię w Rybniku blisko kopalni i będzie wozić węgiel do Opola i Szczecina, które są daleko od kopalni- absurd. Europejczycy jeżdżą elektrykami i siedzą w zero emisyjnych budynkach i zamawiają towary zza oceanu przy czym w Indiach Chinach szkodliwe emisję osiągają maksymalne wartości a UNESCO rozdaje DZIECIOM saszetki do uzdatniania wody. Coś z tą ekologia dzieje się totalitarnego.
Kraje UE kupują z Chin produkty za setki miliardów euro rocznie .UE jest obok USA głównym zagranicznym odbiorcą chińskich towarów . To eksport do krajów zachodnich jest główną przyczyną oszałamiającego wzrostu gospodarczego Chin ,które są największym emitentem CO2 na świecie ,na które obecnie przypada niemal 1/3 globalnej emisji dwutlenku węgla , które cały czas tę emisję zwiększają, które zwiększają też wydobycie i zużycie węgla(połowa światowego zużycia), budują mnóstwo nowych elektrowni węglowych.A my im w tym pomagamy kupując od nich tyle towarów. Do Polski przywozi się dwudziestokrotnie więcej towarów z Chin niż z Polski wywozi się do Chin.W Chinach nie płaci się za emisję dwutlenku węgla , a ten chiński CO2 i tak roznosi się po całym świecie , również do nas.Na tej samej zasadzie zachód "inwestuje' W ROSYJSKIE zbrojenia gdzie również nie płaci się za emisję CO2. Obecnie najwięcej zanieczyszczeń powietrza wytwarza się na wojnie rosyjsko-ukraińskiej , a my w ramach pomocy , mamy się ogrzewać prądem z nieruchomych wiatraków . Opłaty za postój tych wiatraków mamy zaaplikowane w cenę prądu który kupujemy od energetycznych korporacji/
Czy te wszystkie manewry nie maja czasami doprowadzic do sytuacji aby bardzo ograniczy ilosc wlascicieli nieruchomosci? Aby wiekszosc z nas "poszla na wynajem" bo nie bedzie nas stac na coraz to nowe oplaty, podatki i ograniczenia???
Ja rozumiem koniecznosc globalnego ograniczenia zanieczyszczania Ziemi, ale nie za wszelka cene, nie kosztem ludzi.
To jest glebsza sprawa niz tylko ekologia. Na jednym ogniu upieka dwie pieczenie.
Najwyzszy czas wyjsc z UE, korzysci jest coraz mniej...
@ AntySmog
To poszukaj informacji o utylizacji setek tysięcy ton zużytych NIEPRZETWARZALNYCH łopat z elektrowni wiatrowych (oraz ich produkcji - żywic które zatruwają wodę na kilkaset lat), o tym co robią ze zużytymi czy uszkodzonymi panelami PV. To zatruwa ziemię na kilka tysięcy lat. Poczytaj o wycinkach lasów, likwidacji łąk po to aby budować elektrownie słoneczne czy farmy wiatrowe. Porozmawiaj z ludźmi którzy mieszkają blisko wiatraków - jakie wibracje powodują - infradźwięki od których w promiueniu kilometra rozpadają się domy (oraz o dziesiątkach zabitych ptaków). Poczytaj o spustoszeniuu w środowisku jakie powoduje wydobycie i przeróbka litu oraz kobaltu do akumulatorów w magazynach energii (i autoelektrozabawkach) CO2 z węgla będzie krążyć - wchłoną je drzewa, które będą rosły.... Co z tego że w Europie będą likwidować elektrownie węglowe (w imię czystości powietrza) jak reszta świata buduje kolejne elektrownie weglowe (Chiny ponad 12, Rosja - minimum 3, Indie, kraje Afryki) - tam nie będą bawić się w ekologię. Polska ma duże zasoby węgla energetycznego - i to bardzo wysokiej jakości (które spokojnie by starczyły na 300 lat) - tylko że rosnące koszty wydobycia to przekreślają.
Bo produkcja energii z węgla jest :
-PRZESTARZAŁA
-ŚMIERDZĄCA
-ZACOFANA
-DROGA
Czego jeszcze nie rozumiesz ???
Będziesz płacił tysiące za prąd z węgla to może wtedy to do ciebie dojdzie choć szczerze wątpię
"Z najnowszych danych Bloomberga i z raportu Lazard wynika, że koszt produkcji energii z niektórych źródeł OZE jest niższy niż koszt produkcji energii z węgla. Bloomberg informuje, że produkcja 1 MWh energii z węgla kosztowała 74 dolary, a najtańsza była energia z lądowych elektrowni wiatrowych (42 dolary"
"Polski Instytut Ekonomiczny: energia jądrowa może być nawet 4 razy tańsza od węglowej"
Przeczytajcie na dziennikzachodni.pl o planowanej likwidacji produkcji energii cieplnej z węgla, m.in. co mówi o tym były minister Markowski.
Jak długo jeszcze pozwolimy okradać się ekologicznej szajce z Brukseli? I ich lokalnym namiestnikom?
Co jeszcze musimy znieść aby ogłupieni telewidzowie zaczęli myśleć i działać?
pis przez 8 lat nic nie zrobił tylko mamił i ogłupiał ludzi co na nich głosowali
teraz PO przez kilka lat będzie ich zamykać
więc co najmniej 10 lat jesteśmy w plecy
Nareszcie się wzieli za tych co mają wszystko za darmo bo mają domy studnie fotovoltaikę i zero opłat nawet gazu nie biorą.
Chwała bogu dzięki Koalicjo Obywatelsko i zero rozdawnictwa a opłaty na max.
zauważyłem to już dawno trollom z pis-u i konfederacji wszystko przeszkadza, unia,tusk,praworzadność,
najchętniej stworzyli by u nas białoruś
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@~Do_nizej (46.112. * .82) Coś ci się pomyliło. Ja się urodziłem i mieszkam w Polsce. My na chwilę obecną jesteśmy w unii bo tak zadecydowała w referendum otumaniona "darmowymi unijnymi pieniędzmi" większość nie mająca bladego pojęcia "czym się to je", ale mam nadzieję że to jest stan tymczasowy. Już byliśmy w takim kołchozie zwanym RWPG i się wydostaliśmy, więc z eurokołchozu też się powinno nam udać wydostać. Oby jak najszybciej. Unia na szczęście robi wszystko, żeby się to stało szybciej.
Mam nadzieję że ten syf zwany ue szybko się rozleci
Orej nami unio europejsko!!!
Orej nami ile wlezie!!!
Komuna ue to zło. Zrozumcie to wreszcie. Wszyscy, głosujacy na prounijne partyjki pookrągłostołowe...
Im dłużej będziecie wierzyć w bajki brukselskie, tym mocniej dostaniemy po doopie. Wasz piękny świat runie jak układ z Schengen...
Podziękujcie pisiorom że przez 8 lat nieudolnych rządów nie zrobili NIC jeśli chodzi o budowę elektrowni atomowej dzięki które byłby tańszy prąd do ogrzewania mieszkań (woleliście rozdawać socjal na tipsy, srajfony i browary). Wprowadziliście kredyty przez które ludzi nie stać na mieszkania a co dopiero ekologiczne ogrzewanie. Jedynie co zrobili to ZARZĄD NIEISTNIEJĄCEJ EA gdzie wprowadzili masę swoich ludzi - prezesa, zastępców, radę nadzorczą, dyrektorów działów, księgowość, kadry, nawet sprzątaczki - wszystko na fikcyjnych stanowiskach ALE ZA GRUBĄ KASĘ. Pis nawet nie rozpoczął konsultacji skąd będziemy brać paliwo nuklearne i gdzie będą składowane odpady. Przez 8 lat kombinowali z lokalizacją, pozwoleniami, decyzjami - z których nic nie wynikało. Nie robili konsultacji o rodzaj reaktora, technologię (choć wypowiadali się "eksperci" nie mający bladego pojęcia o czymkolwiek związanym z energią, atomem). Przez 8 lat już powinny być 2 EA zbudowane w 50-70 procentach! (a czynne do 2030 aby wygasić połowę elektrowni węglowych). W międzyczasie powinne byc budowane kolejne bloki aby płynnie odejść od węgla i postawić na elektromobilność (gdzie obiecane przez Morawieckiego MILION POLSKICH AUT elektrycznych do 2023roku ???). Ilość błędów i niegospodarności pisu przeraża - mimo że pis był u władzy wszystko było winą Tuska, Niemców, wojny - słowem wszystkich tylko nie ich. Sama Europa choćby stawała na rzęsach jeśli chodzi o ekologię to reszta świata i tak wyrówna globalną emisję CO2. Czemu do paktów klimatycznych nie przystapiły: USA, Chiny, Rosja i jeszcze inne kraje z Afryki, Azji - bo to najwięksi emitenci.
a co ci w tym kraju nie pasuje?
kopcenie mułami flotami i innymi "cudami" z gruby się kończy właśnie po to by żyło się lepiej i czyściej a jak tego nie kumasz to niech ci ktoś mądrzejszy wytłumaczy bo tylko łykasz opowieści z mchy i paproci antyszepionkowców,płaskoziemców i innych "kaznodzieja" zamiast wyjść na dwór i pooddychać czyściejszym powietrzem
Kiedyś o tej porze roku był syf, smród a teraz można normalnie pochodzić po dworze, pobiegać,pojezdzić na rowerze
Jak dla mnie jest ZDECYDOWANIE LEPIEJ
To nie unijna dyrektywa tylko polscy politycy zabiją Polskich właścicieli domów i budynków. Takie mają założenia, ZNISZCZYĆ TEN KRAJ. Siedzą tam jak wystraszone psy i najlepiej zwalić na kogoś
Bronić własnego kraju nie POtrafią. Zresztą z kim ?. Z Tuskiem ?.
I nawet jak prad bedzie z wegla to dalej ok wszystko bo dom na prad niewazne ile ropy sie spali na wydobycie surowcow to tego pseudo eko domu takie gow no w zlotym papierku byle z ludzi ostatni grosz wycisnac
sam się goń pis-orze
"18 z 20 skontrolowanych kampanii informacyjnych rządu Zjednoczonej Prawicy ocenionych negatywnie. Takie są podstawowe wnioski raportu Najwyższej Izby Kontroli, która badała wydawanie pieniędzy na rządowe kampanie w latach 2016-2023"
"NIK stwierdziła, że poprzedni rząd na kampanie zlecane mediom wydał nienależycie, nieracjonalnie i nieefektywnie ponad 148 milionów złotych. Izba zwraca uwagę na fakt zaangażowania olbrzymich środków publicznych, czego celem nie było osiągnięcie pożądanych zmian zachowań społecznych, a kluczowa była - jak to określono - zauważalność rządzących"
tu macie te stracone milioardy,które by się dzisiaj przydały, pis wa przerobił mózgi za tą kasę stąd klepiecie takie bzdury jak bobek
Niech UE się goni oraz Tuskuś
Nie trollu ją ZOSTAJE i 75% Polaków też
Jak masz jakiś problem to droga wolna albo do roboty idź jak cie nie stać na ogrzewanie!
Należy wypiąć się na te wszystkie dyrektywy należy po prostu olać bo mijają się one z rozumem i jedynym efektem jest drożyzna. Dla środowiska efektów żadnych lub bardzo niewymierne. Decydują ludzie którzy kompletnie odkleiło się od życia.
No to musisz zmienić kraj jeśli chcesz zostać w unii i płacić grzecznie coraz większe daniny. ETS2 otworzy oczy niejednemu zaślepionemu żółtymi gwiazdkami.
To cześć ! I to w podskokach ……
Ja zostaję i 75% Polaków też
Taka ciekawostka. "Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zwrócili uwagę, że średnia cena certyfikatów EU ETS w 2022 r. wynosiła niecałe 84 euro (395 zł). "Przy intensywności emisji związanej z wytwarzaniem energii elektrycznej w Polsce wynoszącej ponad 700 gCO2ekw/kWh przekłada się to na koszt ok. 280 PLN/MWh" . Nasze zużycie roczne energii to około 170 TWh. Przyjmując że z węgla produkujemy około 70% to daje 120TWh w węgla. Wychodzi na to, że za emisję płacimy rocznie ponad 33 miliardy PLN. Komisja europejska łaskawie przekazała nam z wpływów za emisję około 3 miliardy PLN. Czyli rocznie jesteśmy na samym ETS ponad 30 miliardów "w plecy". Z eurokołchozu trzeba wy...alać w podskokach.
"unia" zarządzana przez niemca i francuza dąży do osiągnięcia stanu rzeczy, którego nie udało się osiągnąć poprzez II Wojnę Światową. Czes na referendum a później opuszczenie, "kopa w dudę" unii. Wielka Brytania, jej obywatele wiedzieli co robią - czas iść śladem Anglii - inaczej Polska i Polacy skończą jak republiki podległe Putinowi.
Gruppenführer tfüssk nie pozwoli by Polska miała elektrownie atomowe.. mamy być zależni od jego ojczyzny. Chcieli to macie. PS. Swoją drogą już dzisiaj wyborcy KO powinni wszystkie podwyżki płacić ze swojej kieszeni.
Och pogięło.... Pora opuszczać unijny kołchoz
Wpiszcie w google temat "zamknięcie Elektrowni Rybnik", a dowiecie się więcej.
"To koniec Elektrowni Rybnik, jaką znamy" na portalu rybnik.naszemiasto podaje więcej szczegółów, m.in. o zwolnieniach pracowników.
Przeczytajcie artykuł "Elektrownia Rybnik kończy z węglem? To będzie katastrofa" na Business Insider Polska. Do końca 2025 r. ma być koniec z produkcją energii z węgla. To, co ma być w zamian, uruchomione ma zostać do końca 2026 r.
Przeczytajcie raport zatytułowany "Drapieżny Zielony Ład". Jest dostępny w Internecie. Trwa zbieranie podpisów w sprawie referendum dot. Zielonego Ładu.
Mogę was pocieszyć tylko w ten sposób. Historia pokazała że nie takie unie, królestwa i cesarstwa upadały i zostały tylko historią. Cierpliwości bo długo to nie potrwa.
To będzie dobry interes dla banków..
Wiecie gdzie możecie sobie wsadzić te unijne "dyrektywy"?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Myślę,że bredzisz i straszysz ludzi
a numery totolotka też znasz?
Jeśli Polska nie wybuduje w ciągu 2-3 lat minimum 2 elektrowni atomowych (co jest nierealne) spodziewajcie się 20 stopnia zasilania, blackoutów i gigantycznych cen energii sprowadzanej z zagranicy. UE nam nakaże zamknąć elektrownie węglowe (dziwnym trafem nie czepiają się Niemiec - gdzie w pogotowiu mają UŚPIONE kopalnie węgla brunatnego wraz z elektrowniami - gotowe podjąć pracę w ciągu 2-3 tygodni!), później gazowe też będą na cenzurowanym i będziemy korzystać z "czystej" energii odnawialnej. W Chinach do 2030 roku wybudują 12 elektrowni atomowych - 2 JUŻ DZIAŁAJĄ, podobna będzie ilość nowych elektrowni węglowych plus kopalnie (nie bawią się w nadmierną ekologię). Tylko że nie wiadomo co robić ze zużytymi czy uszkodzonymi panelami PV czy łopatami turbin wiatrowych - kraje zachodniej Europy je ZAKOPUJĄ (tylko Niemcy do 2025 zakopią 18 TYSIĘCY TON nieprzetwarzalnych łopat, Holandia, Francja podobne ilości). Produkcję przenoszą do krajów gdzie ekologię mają gdzieś (akumulatory do autoelektrozabawek, przemysł ciężki) a śmieci utylizują w rzekach czy je po prostu paląc na wolnym powietrzu. Hipokryzja UE - my TU jesteśmy eko, a TAM? - co nas to obchodzi!. To ma być ekologia? Sęk w tym że zimy raz są łagodniejsze a raż mroźniejsze - to jest w regularnym cyklu. I te pompy ciepła nie dadzą rady przy siarczystych mrozach - trzeba się będzie wspomagać piecami, kozami...