Impreza konna z celem charytatywnym. Na Hubertusie Huzarskiej Doliny kwestowano dla Amelki
Gonitwę za lisem po łąkach Ostroga przeniesiono z września na październik. Termin zmieniła powódź. Pierwszy raz to wydarzenie miało wymiar charytatywny. Wyniki pościgów za lisią kitą były zaskakujące.
Materiał wideo:
Amelka kocha konie, ale nie może chodzić
Sobotnie popołudnie na Huzarskiej w Raciborzu było ciepłe i słoneczne. Program przygotowano na bogato. Co roku organizator Ludwik Gorczyca stara się zaskoczyć jakąś nowością. Tym razem dołożył m.in. bieg przed paradą.
Rywalizacja odbyła się na rzecz Amelki Czogały - dziewczynki z wadą ruchu. Jeździ u Gorczycy konno, w ramach zajęć hipoterapii. Na co dzień korzysta z inwalidzkiego wózka. Zbiórka pieniędzy miała posłużyć na zakup sprzętu do rehabilitacji.
WIDEO NA ŻYWO - WYJAZD PARADY KONNEJ Z HUZARSKIEJ DOLINY NA OSTROGU
Poszły koniec po kostce brukowej
Współorganizujący Hubertusa Tomasz Kuryłowicz - doświadczony w pomaganiu i kwestach - cieszył się, że wymyślona przezeń loteria dla Amelki cieszyła się takim powodzeniem, że wyprzedano wszystkie losy.
Jeźdźcy, którzy przyjechali się sprawdzić w pogoni za lisią kitą, wpierw pojechali w miasto. To coroczna parada - przez osiedla na Ostrogu, ale i przez ścisłe centrum z przejazdem obok Rynku. Najliczniej zaprezentowała się w niej grupa z Rozwadzy spod Krapkowic. To stadnina zaprzyjaźniona z Huzarską Doliną Gorczycy.
WIDEO NOWINY - TOMASZ KURYŁOWICZ WSPÓŁORGANIZATOR HUBERTUSA NA OSTROGU
Cyprzanowskie słodkości prosto od serca
Mniej było w tym roku gości oficjalnych. Wiceprezydent Michał Kuliga był obecny w początkowej fazie, nie przyjechali posłowie prawicy - zazwyczaj stali bywalcy tego Hubertusa. Kolegę ze stowarzyszenia Dobro Ojczyzny wspierali jego członkowie, m.in. Jan Matyja.
W trakcie wydarzenia rozmawialiśmy z rodzicami Amelki, którzy mówili, na co potrzebne są pieniądze zbierane przy okazji Hubertusa. W tę pomoc zaangażowały się m.in. gospodynie z gminy Pietrowice Wielkie. Przywiozły z Cyprzanowa ciasta, a te sprzedawano jak ciepłe bułeczki. Dochód trafił do zbiórki na leczenie dziewczynki z Raciborza.
WIDEO NOWINY - RODZICE AMELKI CZOGAŁY BOHATERKI HUBERTUSA 2024 W RACIBORZU
Westernowy uciekinier i niespodziewani łowcy lisa
Oprawę muzyczną zapewnił Gracjan Humeniuk, który nie tylko był konferansjerem i didżejem, ale i komentatorem rywalizacji w Hubertusie. On i Ludwik Gorczyca liczyli, że nową lisicą zostanie Nikol Bauerek przyjeżdżająca na Ostróg co roku, mająca na koncie wygrane. Tymczasem zdarzyły się niespodzianki - wśród pań wygrała nastolatka, a wśród panów - debiutant z Żytnej. Z obojgiem rozmawialiśmy tuż po zawodach.
Nie obyło się bez spektakularnego upadku, którego doświadczył lis Marko Nawrat. - Jeździ westernowo - uśmiechał się L. Gorczyca.
Masterem obu gonitw był Rafał Wochnik z raciborskiej Płoni.
WIDEO NOWINY - ZWYCIĘZCY HUBERTUSA 2024 KOMENTUJĄ SWOJE WYGRANE
Amazonki doceniają gonitwę dla nich samych
Przybyło woltyżerów, których ćwiczy właściciel Huzarskiej Doliny. Obok Krzysia Kuryłowicza, który znów pokazał coś nowego w nietypowej jeździe konno, pojawiło się więcej dzieci, w tym kilkulatka. Gdy zrobiła stójkę na siodle, podbiła serca uczestników.
- Wyszło na dobre, że datę tego wydarzenia przesunięto na październikowy termin. Myślę, że zjawiło się nawet więcej jeźdźców niż zazwyczaj, a na pewno było więcej pań. Ludwik organizuje gonitwę dla kobiet i to samo w sobie jest atrakcją - podsumował Józef Wawrzynek z Makowa, wielki pasjonat i hodowca koni.
WIDEO NOWINY - WSZYSCY UCZESTNICY HUBERTUSA W PARADZIE ULICAMI OSTROGA
WIDEO NOWINY - WOLTYŻERKA DZIECIĘCA NA HUBERTUSIE W HUZARSKIEJ DOLINIE