Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Polskie obozy koncentracyjne? Historia, którą warto znać [WIDEO]

20.09.2024 23:28 | 21 komentarzy | KaBa

O zanurzeniu w historię mogą mówić uczestnicy spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Rozmowa, a momentami dynamiczna dyskusja, jaka wywiązała się pomiędzy Sabiną Waszut, autorką książek osadzonych w dramatycznych realiach dziejowych, a czytelnikami, była inspirująca nawet dla najbardziej wymagających wielbicieli przeszłości. Wielu z nich dopiero teraz dowiaduje się, że w czasach komunizmu istniały polskie obozy koncentracyjne, po II wojnie światowej.

Polskie obozy koncentracyjne? Historia, którą warto znać [WIDEO]
Makieta byłego niemieckiego, a potem polskiego obozu koncentracyjny w Świętochłowicach – Zgodzie. Fot. Portal Dzieje.pl
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Emigracja w różnych odsłonach

Książek historycznych napisano wiele. Nie zawsze jednak ukazują człowieka i jego los w obliczu dramatycznych momentów dziejowych. Same daty i fakty, choć niezbędne, nie oddają przeżycia bohaterów. Sabina Waszut, która gościła we wtorek w Miejskiej Bibliotece Publicznej, stawia właśnie na odczucia, uczucia i emocje w różnych odsłonach. Tak jest na przykład w przypadku trzyczęściowej powieści pt. „Emigranci” – „Listy z czarnych miast”, „Podróż za horyzont” i „Pod stepowym niebem”. W rozmowie z Agnieszką Witczak, autorka mocno podkreślała przeżycia osób, które zdecydowały się opuścić kraj. Szczególnie uwypukliła role kobiece, które – jej zdaniem – bywają niedoceniane. Waszut zwróciła uwagę na to, jak ważne jest ukazywanie emocji i wewnętrznych przeżyć bohaterów, aby czytelnik mógł w pełni zrozumieć ich decyzje i motywacje. To także opowieści o ludzkiej determinacji i nadziei w obliczu trudnych wyborów.

Powojenne obozy koncentracyjne dla wrogów państwa polskiego

Jedna z książek Sabiny Waszut dotyka, jeszcze nie do końca znanej szerszej opinii, tematyki określanej jako Tragedia Górnośląska. Powieść „Ogrody na popiołach” to historia polskiego, powojennego obozu na Górnym Śląsku w Świętochłowicach - Zgodzie.

- O tym miejscu do niedawna nie mówiło się nic. Wielu Górnoślązaków zostało tam uwięzionych. Teoretycznie miały tam być przetrzymywane osoby kolaborujące z Niemcami, które szkodziły państwu polskiemu, jednak znajdowali się tam wszyscy - podejrzani przez ówczesne władze. Samo podejrzenie sprzyjania Niemcom wystarczyło. W obozach działy się straszne rzeczy. Wielu ludzi nie przeżyło pobytu w tych miejscach odosobnienia. Próbowałam dość delikatnie opisać to, co robiono ludziom osadzonych w Zgodzie - mówiła Sabina Waszut.

Co to jest obóz koncentracyjny?

Wbrew pozorom nie dotyczy on wyłącznie państw totalitarnych typu III Rzesza Niemiecka czy Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Warto przytoczyć tutaj opinię prof. Uniwersytetu Warszawskiego Lecha Nijakowskiego, zawartą w artykule pt. „Trudna definicja obozu koncentracyjnego” opublikowaną w czasopiśmie pt. „Kultura i Społeczeństwo”, wydawanym przez Polską Akademię Nauk, Komitet Socjologii - Instytut Studiów Politycznych, 2023, nr 1.

Definiując obóz koncentracyjny, trzeba zatem wypunktować odpowiednią działalność zbiorową; zamykano ludzi jako członków określonej kategorii społecznej, a nie za indywidualne winy (choć to się też zdarzało). Celem była przymusowa izolacja mas ludności, postrzeganej zgodnie z „logiką kolektywistyczną”. Występowała niedostateczna ochrona zdrowia, stąd epidemie (to celowa strategia lub zaniedbanie). Niedostateczne i/lub niepełnowartościowe wyżywienie powodowało głód i choroby. Warunki w obozach koncentracyjnych były zatem ciężkie. Opcjonalnie występowały: terror i tortury, niewolnicza praca, eksperymenty medyczne. Miejscem, gdzie zamyka się pewne osoby, dlatego że są członkami danej kategorii społecznej; za uwięzieniem idzie pogorszenie warunków życia. (…) Obozy te były najpierw pod kontrolą różnych formacji sowieckich, później przechodziły pod kontrolę polską. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, aby je uznać za polskie obozy, choć to prawda bardzo niewygodna