Czesi spuścili wodę ze zbiorników w dorzeczu Odry
W związku z trudną sytuacją hydrologiczną w Republice Czeskiej tamtejszy minister rolnictwa zdecydował o spuszczeniu wody ze zbiorników retencyjnych. - Monitorujemy sytuację na bieżąco - podają w "Wyborczej" Wody Polskie.
Jak podała Wyborcza.pl, Czesi rozpoczęli spuszczanie wody ze zbiorników retencyjnych. Marek Vyborny, czeski minister rolnictwa, poinformował, że na jego polecenie służby hydrologiczne spuściły wodę ze wszystkich dorzeczy rzek.
Woda została spuszczona także ze zbiorników retencyjnych w dorzeczu Odry.
Paulina Pierzchała, rzeczniczka Wód Polski, zapewniła serwis Wyborcza.pl, że polskie służby o tym wiedzą.
- Nasze zbiorniki są gotowe na przyjęcie dodatkowej wody, pochodzącej z fali wezbraniowej. Monitorujemy sytuację na bieżąco - stwierdziła.
Czesi spodziewają się najbardziej obfitych opadów w nocy z soboty na niedzielę. Porównują te ilości do sytuacji z katastrofalnej powodzi w 1997 roku.
Komunikat IMGW-PIB o aktualnej i prognozowanej sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej w okresie 12-15.09.2024
13.09.2024 Piątek
W dzień na zachodzie zachmurzenie całkowite z opadami deszczu. Na zachodzie opady okresami o natężeniu umiarkowanym, a na południu kraju - silnym.
Największe sumy opadów prognozowane są w województwie opolskim do 50 mm, śląskim do 30 mm.
14.09.2024 (Piątek/Sobota)
W nocy zachmurzenie duże i całkowite, Opady deszczu, na południu i zachodzie okresami o natężeniu silnym, na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie przejściowo nawalnym. Największe sumy opadów prognozowane są w województwie opolskim do 80 mm, śląskim do 60 mm.
Prognozowana sytuacja hydrologiczna 12/13.09.2024 r.
Na górnej Odrze prognozowana jest tendencja wzrostowa stanów wody w strefie wody początkowo niskiej, a następnie średniej, w Chałupkach może osiągnąć strefę wody wysokiej.
W zlewniach dopływów górnej i środkowej Odry prognozowane są przeważnie wahania i stopniowe wzrosty stanów wody, na ogół w strefie wody niskiej i średniej, miejscami wysokiej.
Prognozowana sytuacja hydrologiczna 13-16.09.2024 r.
W okresie 13-16.09.2024 r. w efekcie prognozowanego rozwoju sytuacji meteorologicznej przez cały okres prognostyczny należy spodziewać się wzrostów stanów wody wraz z przekroczeniem stanów umownych (ostrzegawczych i alarmowych).
Największe przyrosty stanów wody są prognozowane w okresie 13-16.09.2024 r. Początkowo zagrożenie występować będzie na mniejszych ciekach i w górnych odcinkach głównych rzek.
W wyniku prognozowanych bardzo intensywnych opadów, szczególnie w obszarach zurbanizowanych wystąpią podtopienia. Istnieje zagrożenie pojawienia się powodzi błyskawicznych.
Komunikat rozesłany o 7:47 w piątek 13 września:
W piątek (13 września) z upływem dnia opady będą stopniowo się intensyfikować, osiągając największe sumy w woj. dolnośląskim i opolskim, gdzie spadnie 60-70 mm w ciągu doby. W godzinach wieczornych (po 20:00 czasu lokalnego) modele wskazują na możliwość występowania wiatru w porywach do 50 km/h na południowym zachodzie kraju.
W sobotę (14 września) intensywne opady deszczu obejmą obszary województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego oraz małopolskiego. W tych obszarach prognozuje się wystąpienie sumy dobowej od 50 do 120 mm (lokalnie więcej), przy czym najwyższe sumy opadów spodziewane są w zlewni Nysy Kłodzkiej. W pozostałym obszarze kraju prognozuje się wystąpienie sum dobowych od 15 do 50 mm. W przypadku rozwoju strefy burz i silnych opadów pochodzenia konwekcyjnego, sumy opadów mogą być miejscami większe. Z uwagi na duży gradient ciśnienia, prognozowane są duże prędkości wiatru, szczególnie w południowej części woj. dolnośląskiego, gdzie porywy mogą osiągać 80 km/h.
W niedzielę (15.09) najwyższe dobowe sumy opadów sięgające miejscami do 60-80 mm mogą wystąpić w woj. dolnośląskim i opolskim.
- Powódź 2024 w naszym regionie 177 wiadomości, 387 komentarzy w dyskusji, 5126 zdjęć
Komentarze
16 komentarzy
I dodatkowa uwaga końcem sierpnia odra była wyschła brzegi suche..o metrologii wiadomo wcześniej że ulewa że niż genueński nadciąga żartem należało spuścić już wtedy w Polsce tamy zbiorniki retencyjne do zera. I jak Czesi jak zwykle spuścili swoje zbiorniki i my powinniśmy w tym czasie puścić swoje niech to leci nie tak nagłym strumieniem. Czekanie aż zbiornik się napełni przepełni oto to stare metody przy tej zmianie pogody nie dziaiaja.
Czesi Słowacja powinni więcej zbudować zbiorników drenażowych od rzek Odry i Wisły i Polska również skoro mamy wspólna rzekę.
Tak Czesi powinno spuszczać wodę do zbiorników swoich retencyjnych więcej ich zbudować na rzece. Wtedy nie było by powodzi. Spuszczanie wody gdy i u nas pada powoduje podwójna fale dla nas która musimy odeprzeć. Dlatego należy zbudować nowe duże zbiorniki drenażowe po lewej i prawej stronie rzek Polski Czech Słowacji skoro nas łączą a powodzie są cykliczne
Czesi to powinni wodę spuszczać tydzień temu oni zawsze czekają do końca a później spuszczają i zalewają Polskę, co nie wiedzieli że będzie lalo
Do kulikowskiego nie klam zbiornik został ukończony w2020 i nie już budowany jak twierdzisz
Ale to samo czesi zrobiły w 1997r i kto im zabroni
No to za spuszczenie zbiorników powinni teraz pokryć nasze straty ,za Turów by się należało .
We wtorek ,srode latały samoloty jakies dziwne okony zostawiały Iksy "X" porobione,szachwonice od czech w kierunkuz katowic, wrocławia,a tu za dwa dni taki deszcz ciekawe co tam rozpylali? Może jakies micro pochłaniacze wilgoci czy coś. Bo kto wytłumaczy te ślady. Zawsze tworzą kratke lub X ,inne samoloty tego nie zostawiaja i nie lataja w ten sposob zupełnie innye loty kursy. Czekam na komentarz
Ministra klimateesssa Zielińska się cieszy bo brakowało wody dla ryb i żeglugi
Brakowało wody dla ryb i żeglugi ahoj
Panu ,Piotrdfg przypomnę, że zbiornik Racibórz nie został zakończony i jego budowa trwa nadal. Natomiast razem z mniejszym zbiornikiem Buków jest wstanie przyjąć taką ilość wody ,która spowodowała falę powodziwą w 1997 roku. Wszystkie opcje polityczne rządzące po tej powodzi konsekwentnie projektowały i budowały ten obiekt i bardzo dobrze zresztą. Polityka nie ma i nie powinna mieć tu nic do roboty i do gadania. Przypisywanie zasług jakiejkolwiek opcji politycznej jest po prostu głupie.
"Politykom" przypomnę, że to za PiS został dokończony i przetestowany Zbiornik Racibórz. Za PO była afera z kruszywem co opóźniło jego oddanie o 2 lata. Więc skończycie pisać głupoty partyjne. Tym bardziej że w naszym regionie PIS planował kolejny zbiornik w Kotlarni co oczywiście Tusk anulował.
PiSniedziękuję - zaraz się odezwie bobo i Ci udowodni że to nie prawda, bo Tusk, bo Niemcy a tak naprawdę to Czarnecki jest kryształowo czysty
Wały przeciwpowodziowe w Polsce za PIS (modernizacje i budowa nowych):
w roku 2016: 27,3 km,
w roku 2017: 24,2 km,
w roku 2018: 43,3 km,
w roku 2019: 25,4 km.
Wały przeciwpowodziowe w Polsce za PO (modernizacje i budowa nowych):
rok 2009: 59,9 km,
rok 2010: 109,7 km,
rok 2011: 305,2 km,
rok 2012: 305,3 km,
rok 2013: 156,2 km,
rok 2014: 307,7 km,
Wały przeciwpowodziowe w Polsce za PO (modernizacje i budowa nowych):
w roku 2016: 27,3 km,
w roku 2017: 24,2 km,
w roku 2018: 43,3 km,
w roku 2019: 25,4 km.
Widać, że PiS traktowało władzę jak dojną krowę dla siebie i swoich. Inwestycji w każdej dziedzinie było mało - nawet tak ważna rzecz jak ochrona przeciwpowodziowa była dość lekceważona.
Niby susza hydrologiczna, rekordowo niskie poziomy wód w rzekach, a to po prostu Pepiki trzymały naszą wodę w swoich zbiornikach retencyjnych!
Teraz wyjdą zaniedbania.Przecież mało gdzie zostało coś zrobione(oprócz zbiornika Racibórz).Wystarczy tylko spacer przy małych ciekach wodnych,a tam wszystko pozarastane