Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Przez las na dwóch kółkach. W Kuźni Raciborskiej odbył się XXVI Rodzinny Rajd Rowerowy

26.08.2024 18:00 | 0 komentarzy | bart

Niemal 200 uczestników wzięło udział w 26. edycji Rodzinnego Rajdu Rowerowego Szlakiem Pożaru z 1992 r., który w odbył się w niedzielne popołudnie, 25 sierpnia na stadionie miejskim w Kuźni Raciborskiej. Organizatorem imprezy - jak co roku - był Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej.

Przez las na dwóch kółkach. W Kuźni Raciborskiej odbył się XXVI Rodzinny Rajd Rowerowy
Rodzinny Rajd Rowerowy Szlakiem Pożaru z 1992 r. od lat przyciąga zarówno małych, jak i dużych miłośników jazdy na dwóch kółkach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Rekreacja, a nie rywalizacja

Kuźniańskiemu rajdowi - prócz dobrej zabawy - przyświeca głównie rekreacja. Nie ma tu mowy o sportowej rywalizacji, ponieważ zawodnicy nie pokonują trasy na czas. Uczestników - podobnie jak w ubiegłych latach - klasyfikowano w dwóch kategoriach: dziecięcej - do 12. roku życia i młodzieżowo-dorosłej - powyżej 12. roku życia.

Na trasie, liczącej około 26 km znalazło się osiem punktów kontrolnych, na których na uczestników rajdu czekały zadania losowe, sprawnościowe i zręcznościowe. - Punkty obsadzone były przez strażaków, leśników, żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, pracowników Kuźni Kultury, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Stowarzyszenia Kuźnia Przyszłości, stowarzyszenia kamperowców, TKKF "Tajfun" oraz właścicieli pasieki "Kuźniański Bartnik" - wymienia zaangażowanych dyrektor MOKSiR Anna Gasidło.

Anna Brzeźniak włącza się w rajd już od wielu lat. - Przyciąga mnie tu dobra zabawa i możliwość spędzenia czasu z rodziną. Trasa o długości 26 km nie jest trudna i każdy powinien sobie z nią poradzić - powiedziała nam przed startem

Anna Brzeźniak włącza się w rajd już od wielu lat. - Przyciąga mnie tu dobra zabawa i możliwość spędzenia czasu z rodziną. Trasa o długości 26 km nie jest trudna i każdy powinien sobie z nią poradzić - powiedziała nam przed startem

Za każde poprawnie wykonane zadanie rowerzysta otrzymywał punkty wpisywane na specjalne karty. Dla trzech uczestników, którzy zdobyli najwyższą punktację czekały atrakcyjne nagrody. Co więcej - nagrody powędrowały również do najstarszego i najmłodszego uczestnika tegorocznego rajdu. Z kolei spośród wszystkich uczestników wylosowano jedną osobę, która wyjechała ze stadionu nowym rowerem ufundowanym przez właściciela restauracji "Nad Rudą".

Jak zaznaczyła szefowa kuźniańskiego domu kultury, dla nich - jako organizatorów - liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo uczestników. - To jest nasz priorytet, a dzięki szerokiej współpracy z wojskiem, leśnikami, strażą pożarną czy organizacjami pozarządowymi mieliśmy pewność, że zawodnicy będą bezpieczni i dotrą szczęśliwie na metę. Tak szeroka współpraca odbyła się po raz pierwszy i myślę, że w kolejnych latach będziemy ją kontynuować. Bo razem możemy więcej - mówi A. Gasidło.

Kuźniańskie lasy z najpiękniejszą trasą rowerową w Polsce

Do przygotowanego 26-kilometrowego odcinka z uznaniem odniósł się burmistrz Wojciech Gdesz. Na dowód przywołał rozegrane dzień wcześniej w Kuźni Raciborskiej Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Gravelowym z udziałem największych gwiazd polskiego kolarstwa, w tym z pierwszą polską medalistką olimpijską w kolarstwie - Mają Włoszczowską. - Usłyszeliśmy tu wczoraj wiele ciepłych słów na temat naszych tras, że potrafimy perfekcyjnie zorganizować imprezę rangi Mistrzostw Polski. Jestem przekonany, że państwo - mówię tu do rodziców, którzy jesteście z dziećmi - zaszczepiacie tym najmłodszym sportowego ducha zdrowej rywalizacji.

Z kolei zawodnikiem, który wziął udział w rajdzie po raz pierwszy był raciborzanin Sebastian Węgorowski, który wyjechał na trasę ze swoim synem Mikołajem. - Do rajdu namówił mnie znajomy. Myślę, że to fajna forma spędzenia wolnego czasu. 26 km to moim zdaniem optymalny dystans, oczekuję dobrej zabawy, bez względu na pogodę. Mam nadzieję, że upał nie da nam za bardzo popalić.

Z kolei zawodnikiem, który wziął udział w rajdzie po raz pierwszy był raciborzanin Sebastian Węgorowski, który wyjechał na trasę ze swoim synem Mikołajem. - Do rajdu namówił mnie znajomy. Myślę, że to fajna forma spędzenia wolnego czasu. 26 km to moim zdaniem optymalny dystans, oczekuję dobrej zabawy, bez względu na pogodę. Mam nadzieję, że upał nie da nam za bardzo popalić.

Burmistrz powołał się ponadto na obecnego na sobotniej imprezie Józefa Gawliczka z Rybnika, zwycięzcę Tour de Pologne z roku 1966, który powiedział: - "Na trasie różnie bywa, ale na sam koniec, wszyscy podają sobie ręce". I być może dziś tu też są przyszli olimpijczycy - zaznaczył W. Gdesz.

Nagrodzeni uczestnicy rajdu:

Kategoria do 12. roku życia:

1. miejsce: Wiktoria Nieszporek (72 pkt.)

2. miejsce: Noemi Pyszny (68 pkt.)

2. miejsce: Adam Wrzodak (68 pkt.)

3. Tymek Sachajko (67 pkt.)

3. Bartosz Ptak (67 pkt.)

3. Patrycja Gajewska (67 pkt.)

3. Julia Gajewska (67 pkt.)

Zuzanna Zawada to laureatka tegorocznej nagrody głównej

Zuzanna Zawada to laureatka tegorocznej nagrody głównej

Kategoria powyżej 12. roku życia:

1. miejsce: Krystian Bednorz (79 pkt.)

1. miejsce: Marcin Poloczek (79 pkt.)

2. miejsce Karina Kubala (78 pkt.)

3. miejsce: Wiktoria Morciniec (77 pkt.)

3. miejsce Jolanta Bociuk (77 pkt.)

3. miejsce: Tomasz Ptak (77 pkt.)

3. miejsce: Sonia Szymik (77 pkt.)

Najstarszy uczestnik: Gabriela Rogalska

Najmłodszy uczestnik: Elena Schweigstill

Nagroda główna (rower): Zuzanna Zawada

Bartosz Kozina

Ludzie:

Anna Gasidło

Anna Gasidło

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej

Wojciech Gdesz

Wojciech Gdesz

Burmistrz Kuźni Raciborskiej