Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

Kuźnia Raciborska: Frustracja w Rudzie. Dlaczego mieszkańcy wciąż czekają na bezpieczny przystanek autobusowy?

05.08.2024 10:51 | 7 komentarzy | mad

W niewielkiej Rudzie, wiosce usytuowanej w gminie Kuźnia Raciborska, zniecierpliwienie i frustracja mieszkańca osiągnęła zenit. - Jak długo mogę czekać na odpowiedź z urzędu? - pytał z rosnącą irytacją Ireneusz Jezusek podczas rozmowy z dziennikarzami Nowin. Jego pytanie nie jest jedynie wyrazem chwilowego rozdrażnienia, lecz efektem wielomiesięcznego oczekiwania na realizację kluczowego projektu dotyczącego bezpieczeństwa dzieci i dorosłych podróżujących autobusami.

Kuźnia Raciborska: Frustracja w Rudzie. Dlaczego mieszkańcy wciąż czekają na bezpieczny przystanek autobusowy?
Wiata zostanie postawiona, ale nie w miejscu wnioskowanym przez mieszkańców przy ul. Rudzkiej. Urzędnicy z Kuźni zdecydowali o umiejscowieniu jej przy skrzyżowaniu dróg gminnych ul. Leśnej i Okrężnej. Ireneusz Jezusek obawia się, że to rozwiązanie może okazać się tylko częściowe.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Dwa problemy

Sprawa ma swoje korzenie w piśmie złożonym do Urzędu Miejskiego w Kuźni Raciborskiej 27 października 2023 roku. Grupa mieszkańców, na której czele stoi Ireneusz Jezusek, podniosła problem braku odpowiednich warunków na przystanku przy ul. Rudzkiej, drodze powiatowej numer 3533 S. W dokumentach zaznaczone zostały dwa kluczowe problemy: konieczność wybrukowania niewielkiej przestrzeni oraz postawienia wiaty przystankowej, by poprawić bezpieczeństwo osób czekających na autobus, szczególnie dzieci podróżujących na trasie Budziska-Turze. Petycję skierowano do urzędu, ponieważ, mimo że droga należy do powiatu, odpowiedzialność za lokalizację przystanków i komunikację autobusową spoczywa na gminie, zgodnie z art. 18 ustawy o publicznym transporcie zbiorowym.

Obecnie, jak wskazali mieszkańcy, jedynym miejscem z wiatą jest strona w kierunku Turza, co nie rozwiązuje problemu dla osób podróżujących w przeciwnym kierunku, czyli Budzisk. - Tutaj chodzą dzieci, młodzież, dorośli. To miejsce jest niebezpieczne, a przecież wystarczyłoby je tylko wybrukować, postawić wiatę i problem byłby rozwiązany - mówił w pierwszej połowie roku Jezusek, zwracając się z prośbą o interwencję do naszej redakcji.

Mieszkaniec: To kpina!

Pomimo dostarczenia pisma w październiku 2023 roku, odpowiedź od urzędników długo się nie pojawiała. Dopiero gdy dziennikarze Nowin zaczęli interesować się sprawą, odpowiedź w końcu dotarła do Jezuska. Sam zainteresowany uważał, że medialne zainteresowanie wpłynęło na przyspieszenie działań. 26 stycznia 2024 roku odbyła się wizja lokalna, podczas której przedstawiciele Powiatowego Zarządu Dróg w Raciborzu oraz Urzędu Miejskiego w Kuźni Raciborskiej mieli ocenić możliwość utwardzenia terenu. Piotr Staroń, kierownik referatu inwestycji, budownictwa i gospodarki mieszkaniowej w kuźniańskim urzędzie, zapewnił, że „po dokonaniu wizji zostanie niezwłocznie udzielona informacja o podjętych działaniach i ustaleniach”.

Pomimo przeprowadzonej wizji lokalnej, mieszkaniec długo nie otrzymał żadnych nowych informacji z urzędu, co przekazał nam, prosząc o ponowną interwencję. - To kpina z mieszkańca! Ile jeszcze mamy czekać na rozwiązanie prostej sprawy jak wybrukowanie kawałka terenu i postawienie wiaty? To można przecież załatwić w tydzień - irytował się Jezusek, ponownie kontaktując się z Nowinami w lipcu. - Jeśli sytuacja się nie zmieni, zwrócę się do mediów ogólnopolskich - zapowiadał z determinacją.

Wiata będzie, ale w innym miejscu

Ponownie skontaktowaliśmy się z urzędnikami w tej sprawie. Nasze pierwsze pytanie brzmiało: „Dlaczego Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej tak długo zwleka z podjęciem decyzji w tej sprawie?” Piotr Staroń odpowiedział: „Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej nie zwlekał z podjęciem decyzji, lecz dokonał analizy możliwości wykonania utwardzonego miejsca w wnioskowanym miejscu. Odbyło się spotkanie z przedstawicielami PZD w Raciborzu w terenie. Jednocześnie gmina zweryfikowała własności poszczególnych działek”.

Zadaliśmy również pytanie: „Czy można spodziewać się zakończenia tej sprawy? Jeśli tak, to w jaki sposób planowane jest jej rozwiązanie?” Staroń wyjaśnił: „Po weryfikacji wszystkich możliwych rozwiązań podjęto decyzję, że utwardzone miejsce wraz z wiatą przystankową zostanie wykonane przy skrzyżowaniu dróg gminnych ul Leśnej i Okrężnej”.

Spytaliśmy także, jak urząd reaguje na potrzeby mieszkańców dotyczące bezpieczeństwa przy ul. Rudzkiej. Mieszkańcy podkreślają, że obecny stan rzeczy nie zapewnia odpowiednich warunków. Staroń odpowiedział: „Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej reaguje na zgłaszane potrzeby mieszkańców dotyczące nie tylko bezpieczeństwa przy ul. Rudziej, ale również w całym sołectwie. Osoba wnioskująca została poinformowana o przyjętych rozwiązaniach”.

Na dopytanie o ramy czasowe realizacji zadania i planowany termin zakończenia, urzędnik odpowiedział: „Wstępnie zaplanowano wykonanie do końca sierpnia, jednak jesteśmy uzależnieni od dostawcy wiaty”.

Częściowe zadowolenie

Ponownie kontaktujemy się z Ireneuszem Jezuskiem, który jest przekonany, że odpowiedź z urzędu nadeszła dopiero po kolejnej interwencji Nowin. Przyznaje jednak, że jest częściowo zadowolony z urzędniczej odpowiedzi. - To świetne rozwiązanie dla dzieci i dla autobusu szkolnego, ale co z pasażerami korzystającymi z PKS-u? Gmina planuje umiejscowić przystanek na wąskiej gminnej drodze. Trudno sobie wyobrazić, jak dwa samochody mogą się minąć, a co dopiero ogromny autobus - mówi.

Jezusek czeka teraz na realizację projektu i podkreśla, że trzeba działać szybko, póki warunki atmosferyczne na to pozwalają. - Zobaczymy, jak to wyjdzie, ale mam nadzieję, że temat nie zostanie rozwiązany połowicznie, bo to nie ma sensu - dodaje.


Czytaj także: