Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

Linia kolejowa Jastrzębie-Katowice. Na jakim etapie są prace i kiedy pociągi osobowe znów pojadą w Jastrzębiu?

31.07.2024 12:46 | 35 komentarzy | ska

Sprawdziliśmy, na jakim etapie są obecnie prace związane z programem Kolej Plus, w ramach którego w listopadzie 2022 roku podpisano umowę pomiędzy Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego i PKP PLK S.A. Jak się okazuje, terminy nie są zagrożone. 

Linia kolejowa Jastrzębie-Katowice. Na jakim etapie są prace i kiedy pociągi osobowe znów pojadą w Jastrzębiu?
Minie jeszcze pięć lat, zanim w Jastrzębiu pojawią się pierwsze pociągi osobowe, a nie tylko te przewożące węgiel, jak ma to miejsce obecnie.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Linia kolejowa Jastrzębie-Katowice. Na jakim etapie są prace i kiedy pociągi osobowe znów pojadą w Jastrzębiu?

- Obecnie prowadzimy prace projektowe dla odbudowy połączenia kolejowego Jastrzębia-Zdroju z Katowicami. Projektowanie przewidziano na lata 2023 – 2026, a roboty budowlane w latach 2026 – 2029 - informuje Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Przypomnijmy, że o powrót kolei do Jastrzębia zabiegały wszystkie środowiska, bez względu na barwy partyjne. Zresztą w niedawnej kampanii wyborczej można było również obserwować kolej, jako jeden z czołowych punktów programów wyborczych. Jadną z osób, która od początku uczestniczyła w tym procesie był radny miejski Tadeusz Sławik. 

- Inwestycja jest realizowana przez PKP PLK przy współudziale organizacyjnym i finansowym marszałka województwa oraz miasta. Uważam, że realne jest przywrócenie połączenia kolejowego do Katowic zgodnie z planem do 2028-2029 roku. Czas podróży z Jastrzębia powinien oscylować około godziny, być może plus minus parę minut. Muszą bowiem zapaść decyzje, co do liczby przystanków. O tym, że kolej dla naszego miasta jest niezwykle potrzebna przekonałem się, kiedy przeczytałem wspomnienia dra Witczaka. Stwierdził on, że były dwa powody sukcesu Jastrzębia jako światowego kurortu. Jednym była solanka, drugim połączenie kolejowe. To uzmysłowiło mi w czasie, kiedy kolej była likwidowana, musimy się starać o jej zachowanie – wspomina Tadeusz Sławik, radny miejski i Prezes Zarządu Jastrzębskiej Spółki Kolejowej, która zajmuje się pociągami towarowym w ramach Grupy Kapitałowej JSW.

Wiele lat starań i prób

Cały proces, aby przywrócić kolej dla Jastrzębia-Zdroju rozpoczął się już w 2011 roku, kiedy plany te były tematem rozmów przy okazji tworzenia strategii rozwoju miasta. Jak zaznacza Tadeusz Sławik, kolej została włączona do strategii miejskiej i było to porozumienie ponad podziałami politycznymi. - To było wspólne działanie wszystkich klubów radnych i dzisiaj jesteśmy już o krok dalej w kwestii połączenia regionalnego. Co do kolei dużych prędkości, tutaj sprawa stanęła przez roztrzygnięcia rządzących. Ja osobiście, jak wiele osób w Jastrzębiu-Zdroju, byłem za tym rozwiązaniem. Jednym z argumentów za koleją w ramach CPK była argumentacja, że dopuszczone będzie poruszanie się po tych liniach także lokalnych pociągów. Przyjęliśmy więc, że mogłoby to przebiegać starą linią kolejową do Pawłowic. Co ważne, te grunty są dalej własnością PKP. Dlatego też byliśmy jednym z niewielu samorządów, które wyraziły aprobatę dla tego pomysłu. To nas różniło od gmin, gdzie były wskazane nowe przebiegi, często wytyczone w dziwny sposób. Przy szkodach górniczych w kierunku Pawłowic zwykła kolej może mieć zastosowanie, jednak duże prędkości nie wchodzą w grę. To potwierdziło się także po zorganizowanym przeze mnie za zgodą ówczesnego prezesa JSW spotkaniu, na którym przedstawiono plany wydobywcze i szczególnie działalność kopalni „Pniówek” mogłaby znacząco wpłynąć na tę linię kolejową. Później, także po konsultacjach z projektantem, w których udział brał też poseł Grzegorz Matusiak, powstała koncepcja odnogi kolejowej do Jastrzębia z linii głównej Katowice-Ostrawa. Nie ma co ukrywać, że za tym poszłyby miejsca pracy. Dlatego ja bardzo chciałbym, aby KDP w końcu powstała, bo miałoby to plusy nie tylko komunikacyjne – dodaje Tadeusz Sławik.

Co powstanie na nowej linii?

Dzięki odbudowie linii kolejowej, mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju zyskają szybkie i wygodne połączenie z Katowicami. Zdaniem PKP podróż do Katowic wyniesie nieco ponad godzinę. 

- Szacowany czas podróży między tymi miastami wyniesie około 72 min. Jastrzębie-Zdrój od 2001 roku jest największym miastem w Polsce, liczącym ponad 80 tys. mieszkańców, pozbawionym dostępu do kolei. W ramach projektu odbudowane zostaną dwa odcinki jednotorowe linii kolejowej (nr 159) o łącznej długości ok. 20 km: Jastrzębie-Zdrój Centrum – Pawłowice Śląskie oraz Żory – Orzesze. Trasa zostanie zelektryfikowana, dzięki czemu przewoźnicy będą mogli wykorzystywać ciche, ekologiczne pojazdy. Pociągi będą kursowały z prędkością do 120 km/h - wyjaśnia Katarzyna Głowacka. 

Wiadomo już, ile będzie przystanków w samym Jastrzębiu. Nowe stacje pojawią się też w Żorach.

- Mieszkańcy południowo-zachodniej części woj. śląskiego zyskają lepszy dostęp do kolei, dzięki budowie przystanków: Jastrzębie-Zdrój, Jastrzębie-Zdrój Osiedle Barbary, Jastrzębie-Zdrój Bzie, Żory Baranowice, Żory Wschodnie, Palowice, Orzesze Zawada oraz przebudowie peronu w stacji Pawłowice Śląskie. Perony zostaną przystosowane do obsługi osób o organicznych możliwościach poruszania się - zapowiada zespół prasowy PKP, w odpowiedzi na pytania naszej redakcji.