Niedziela, 1 września 2024

imieniny: Bronisławy, Idziego, Bronisza

RSS

Spięcie Lenartowicz z Wosiem. Posłanka: swoje mądrości wygłosi pan w prokuraturze

10.07.2024 11:23 | 18 komentarzy | ma.w

Posłanka PO Gabriela Lenartowicz jako członkini komisji regulaminowej Sejmu zabrała głos w trakcie obrad poświęconych uchyleniu immunitetu Marcina Romanowskiego. Powiedziała, że Suwerenna Polska zdeprawowała porządnych strażaków. - Fundusz Sprawiedliwości służył do rozdawania publicznych pieniędzy - zarzuciła prawicowym politykom.

Spięcie Lenartowicz z Wosiem. Posłanka: swoje mądrości wygłosi pan w prokuraturze
Gabriela Lenartowicz i Michał Woś na posiedzeniu komisji regulaminowej Sejmu RP
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Lenartowicz: wymuszali klientelizm, deprawowali

Gabriela Lenartowicz z Platformy Obywatelskiej mówiła 3 lipca "jak w państwie PiS tworzono prawo i wykonywano sprawiedliwość". Wspomniała o partii Solidarna Polska. Według niej "solidarność tej partii okazała się zorganizowaną grupą przestępczą" - A potem była Suwerenna Polska, suwerenna od prawa, niepodlegająca ograniczeniom prawnym - mówiła na posiedzeniu. Posłanka podała, że obrońcy posła Romanowskiego podają argumenty natury prawno-proceduralnej, "takie w myśl zasady byłego ministra Horały, że można kraść, ale zgodnie z procedurami". - Nawet tych procedur nie przestrzegaliście, łamaliście je, choć i tak były ułomne, niekonstytucyjne, bezprawne - kontynuowała pani poseł. 

- Jakie są rzeczywiste cele Funduszu Sprawiedliwości? Jak ograniczono przestępczość? Jak poczuli się pokrzywdzeni? Bo są pokrzywdzeni, ale w wyniku waszej deprawacji. Bo wymuszaliście klientelizm od Kół Gospodyń Wiejskich, od strażaków. Zdeprawowaliście ich, porządnych strażaków - zarzuciła politykom prawicy posłanka ziemi raciborskiej.

Woś: pani poseł nie zrozumiała

Na jej słowa reagował obecny na obradach poseł Michał Woś z Raciborza. Wskazywał, że posłowie Suwerennej Polski działali w oparciu o ustawę, o przepisy obowiązujące. - Tłumaczyłem to już 15 razy, ale pani nie rozumie - podkreślił. Lenartowicz odparła, że Woś będzie wyjaśniał swoje mądrości w prokuraturze.

- Fundusz Sprawiedliwości to jest historia niegodziwości polityków, a nie tylko złodziejstwa. To był Fundusz do wydawania pieniędzy, do rozdawania publicznych pieniędzy. Bo jak zakup pegasusa miał się do pomocy rodzinom dysfunkcyjnym? - irytowała się posłanka.

Taką grafikę posłanka zamieściła na swojej stronie internetowej

Taką grafikę posłanka zamieściła na swojej stronie internetowej

Michał Woś dziwił się porównaniom działań ministrów do działalności grupy przestępczej. Wskazał, że współpracowali z dyrektorami departamentów rządu. - Epatujecie opinię publiczną takimi określeniami, a trzymacie księdza w areszcie - rzucił Woś w trakcie obrad. Przewodniczący komisji regulaminowej przywoływał go do porządku, bo uznał, że poseł występuje "mocno politycznie". - Będzie pan to robił w radiu i telewizji, ale nie tutaj. Pan nie mówi do rzeczy - instruował szef komisji. Woś zauważył, że to posłanka Lenartowicz mówiła pierwsza o grupie przestępczej, a nie on. - Czy teraz też działa taka grupa w rządzie? Mówimy o realizacji czynności zgodnie z zasadami - podkreślił Michał Woś. Inny polityk Suwerennej Polski - Michał Wójcik stwierdził: to, co się tu odwala to jeden wielki skandal.



Ludzie:

Gabriela  Lenartowicz

Gabriela Lenartowicz

Poseł na Sejm RP

Michał Woś

Michał Woś

Poseł na Sejm RP