Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Czy Razem dla Raciborza zmieni pogląd w sprawie lodowiska? Radni nie chcieli i nie chcą wersji Polowego. Czy Wojciechowicz ją zrealizuje?

19.06.2024 14:00 | 7 komentarzy | ma.w

Jeśli urząd miasta nie przekaże w czerwcu firmie budującej lodowisko pół miliona złotych, to trzeba będzie jej wypłacić dwa miliony złotych kary. Tymczasem w kasie magistratu nie ma pieniędzy ani na karę, ani na spłatę wszystkich faktur, z którym zalega wykonawcy inwestycji na terenie OSiR-u.

Czy Razem dla Raciborza zmieni pogląd w sprawie lodowiska? Radni nie chcieli i nie chcą wersji Polowego. Czy Wojciechowicz ją zrealizuje?
Były prezydent Raciborza Dariusz Polowy i przewodniczący rady miasta Mirosław Lenk. Sytuacja z lodowiskiem jest patowa. Następca Polowego chce kontynuować budowę by nie płacić kary 2 mln zł. Jego radni sprzeciwiali się tej budowie do końca minionej kadencji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do spłaty zostało 2,6 mln zł za wykonane już etapy budowy Raciborskiego Centrum Aktywnej Integracji Społecznej. Część faktur zapłacono z sądowych nakazów zapłaty (koszty sądowe obciążyły raciborskich podatników na kwotę ponad 200 tys. zł). Inne faktury czekają na opłacenie od stycznia 2024 roku. Miasto zamierza przekazać wykonawcy 500 tys. zł, jeśli ten ponownie wejdzie na budowę przy Zamkowej. żeby Miasto zapłaciło coś, nie możemy wprowadzić tyle pieniędzy, staramy się o 5 mln zł - dofinansowanie,

Mirosław Lenk lider Razem dla Raciborza przypomina, że większość radnych poprzedniej kadenncji kwestionowała sposób realizacji tego zadania jeśli chodzi o parametry i zadaszenie lodowiska.

- Trudno zmieniać decyzję w kwestii w której miało się odmienne zdanie, nawet w nowej sytuacji politycznej, kiedy ma się swojego pezydenta, bo mamy swoje zasady. W naszej grupie toczy się dyskusja jak postąpić - przyznał Lenk na forum komisji budżetowej na dwa dni przed sesją 19 czerwca.

- Ten problem jest trudny z różnych punktów widzenia - uznał M. Lenk.

Z wykonawcą kontaktował się naczelnik wydziału edukacji Krzysztof Żychski. Jak podała skarbnik miasta Maria Wieczorek-Juzwiszyn wypracowano po ustnych ustaleniach rozwiązanie, jakie proponuje radnym prezydent Jacek Wojciechowicz. Wykonawcy należy przekazać kwotę 500 tys. zł żeby kontynuował prace. Miasto liczy na dofinansowanie z ministerstwa sportu w kwocie 5 mln zł. Złożono wniosek.

- Jeśli nie dojdzie do tej operacji finansowej do końca czerwca, to nastąpi konieczność wypłacenia kary umownej - poifnormowała radnych skarbniczka 17 czerwca. Chodzi o kwotę 2 mln zł.

- Pewnych rzeczy się nie da zrobić, ale może coś się jednak uda, by wyjść z tej sytuacji trochę inaczej -podsumował Mirosław Lenk. Decyzja musi zapaść na sesji.