Miał 3 promile alkoholu! Podróż skończyła się kolizją, kierowca wjechał w betonowy murek
Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali 57-letniego kierującego, który stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w murek. Przyczyną zdarzenia, jak się okazało, był alkohol. Mężczyzna był kompletnie pijany, grozi mu kara więzienia.
W środę (5.06.) przed 21:00 wodzisławscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Szybowej w Krostoszowicach.
- Policjanci na miejscu ustalili, że kierujący mitsubishi, 57-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego jadąc ulicą Szybową, nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w betonowy murek posesji - przekazuje asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa wodzisławskiej policji.
Badanie retrospekcyjne wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu. Został zatrzymany, odpowie za spowodowanie kolizji drogowej, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara 3 lat więzienia.
Policja apeluje o odpowiedzialne zachowanie, a przede wszystkim o trzeźwość za kierownicą. Pamiętaj! Alkohol i prędkość to przyczyny najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń drogowych. Na oba te czynniki każdy kierowca ma wpływ.
źr. KPP Wodzisław Śląski
Komentarze
5 komentarzy
Ba! - nawet nie walnął w mur tylko zjechał (zawisł) na mostku.
jechal najeba-ny....o jakich oni mowia warunkach..czego nie dostosowal? moze promili bo mial ich za duzo a jakbyh mial mniej to moze by mu sie udalo hahaha..Smieszne definicje w przypadku goscia z 3ma promilami.Walna w mur bo jechal najeba-ny...to wszystko..to jest definicja.
Kolejny efekt tego ze wieczorami nie ma akcji trzezwosc,najlepiej rano na wczorajszych robic nalot,a ci naprawde nagrzmoceni jezdza wieczorami
Policji jak się nie chce dochodzić, wyjaśniać stosuje tę uniwersalną formułkę "nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni" - rozlany olej na zakręcie, poślizg w czasie gołoledzi na nieposypanej drodze, wyskoczenie zwierzęcia (psa, kota) czy człowieka, wtargnięcie pieszego przed maskę czy na czerwonym - wszystko podciągają pod to - bo to najprościej. Tu maja prostą przyczynę - pijus za kółkiem...
Żaden dziennikarz nie ma odwagi zapytać, do jakich to warunków nie dostosował prędkości?
"nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, stracił panowanie nad pojazdem" Zapie.. Setką w terenie zabudowany to według leniwej policji, nie dostosowanie prędkości?