Strażnicy apelują: Dzwońcie, kiedy zauważycie, że ktoś robi zdjęcia na parkingach

Ktoś odholował siedem samochodów. Pojazdy były ładowane na lawetę przez dwóch mężczyzn, którzy na tym terenie robili zdjęcia. Auta zostały wywiezione w ciągu kilku dni.

- Kierowca lawety wraz z pasażerem, zapytani przez jednego z mieszkańców dlaczego ładują samochód na autolawetę, mieli powołać się na zlecenie, które rzekomo otrzymali z miasta - wyjaśnia Dawid Błatoń, rzecznik rybnickiej Straży Miejskiej.

Podkreśla, że nie były to czynności wykonane przez funkcjonariuszy.

- Nim dojdzie do holowania pojazdu przez Straż Miejską w Rybniku musi zostać spełnionych szereg warunków, m.in.: podczas każdego holowania obecny jest na miejscu umundurowany funkcjonariusz. Zatem niemożliwe jest, by na zlecenie miasta ktokolwiek, bez ostrzeżenia, odholował czyjąś własność, nie wypełniając całej procedury z tym związanej - wyjaśnia D. Błatoń.

Przy okazji zwraca się z apelem do mieszkańców.

- Prosimy Państwa o kontakt w przypadku zauważenia osób, które próbują załadowywać samochody z parkingów osiedlowych na lawetę, lub osób, które robią zdjęcia na parkingach - dodaje rzecznik rybnickich strażników.

Do tematu będziemy wracać.