Natalia Nienartowicz w II etapie programu VeloTalent [WIDEO]

O programie:

- VeloTalent jest programem mecenatu nad szczególnie utalentowanymi, młodymi przedstawicielami różnych dziedzin, prowadzonym przez VeloBank. W swoich założeniach ma doceniać i wspierać osoby wchodzące na szczebel profesjonalnej kariery o zasięgu międzynarodowym. Program wyróżnia wybitnych artystów, naukowców oraz sportowców, których cechuje ogromna pracowitość i zaangażowanie wkładane w rozwijanie pasji - czytamy na stronie organizatora.

Natalia zakwalifikowała się właśnie do drugiego etapu w/w konkursu, a jeden z czterech finalistów zostanie wyłoniony na podstawie głosowania publiczności. Warto się spieszyć, bowiem głosowanie i wyłonienie finalistów trwa do środy, 5 czerwca do godz. 10:00! Zwycięzca zostanie ogłoszony 10 czerwca (III etap konkursu). Poniżej zamieszczamy filmik, który w całości zrealizowała kuźnianka.

Głosować można pod »TYM LINKIEM« (wystarczy tylko wybrać kandydata i podać adres mailowy).

O projekcie (informacja ze strony organizatora):

Projekt Natalii to stworzenie albumu zawierającego 8 utworów z teledyskami. Obejmuje to współpracę z profesjonalnym studiem nagraniowym. Do tej pory Natalia działała na własną rękę, próbując spełnić swoje marzenie nagrała już dwa single - "Nowe Dni" i "Srebrzyste Obłoki". Aktualnie teledyski tworzy i montuje samodzielnie, podobnie jak film, który przedstawia jej pomysł w programie VeloTalent. Do realizacji projektu, szczególnie ważna i przydatna będzie pomoc VeloBanku w zakresie opisanych w materiałach promocyjnych szkoleń, kursów oraz profesjonalnych sesji fotograficznych. Pierwszym etapem projektu Natalii Nienartowicz będzie współpraca ze studiem muzycznym w celu stworzenia odpowiednich podkładów muzycznych do piosenek. Następnym etapem jest przygotowanie wokalne pod nagrywanie utworu. Po nagraniu piosenki nadchodzi etap, w którym tworzy się materiały promocyjne, może to być okładka, zdjęcia promujące piosenkę, a także teledysk.

Wymienione wyżej tytuły można już odsłuchać w sieci: »TUTAJ« i »TUTAJ«.

Nie tylko muzyka

Przypomnijmy, że to nie pierwsze osiągniecie kuźnianki w zakresie techniki. Od kilku lat Natalia przejawia zainteresowanie robotyką, a nawet astronautyką. Będąc jeszcze uczennicą Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 "Mechanik" w Raciborzu i przygotowując się do matury (czas pandemii, rok 2021) wraz z grupą szkolnych przyjaciół wzięła udział w prestiżowym międzynarodowym konkursie CanSat organizowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną. Zadanie, którego podjęli się uczniowie, polegało na skonstruowaniu najeżonego czujnikami satelity, który wyniesiony rakietą na wysokość trzech kilometrów, a następnie zrzucony na ziemię, miał zebrać informacje m.in. o polu magnetycznym Ziemi (pisaliśmy o tym »TUTAJ«).

Rok później, już jako studentka Politechniki Wrocławskiej, Natalia Nienartowicz wraz z Krzysztofem Kowaczkiem i Pawłem Iwańczykiem - również absolwentami raciborskiego "Mechanika" weszła w skład 9-osobowego zespołu, który uczestniczył w prestiżowych zawodach CanSat Competition United States. Przedmiotem konkursu było zaprojektowanie i zbudowanie minisatelity, który następnie miał zostać wyniesiony rakietą na wysokość 700 metrów i wykonać misję badawczą. Finał konkursu odbył się w Blacksburg (Virginia, USA) od 9 do 12 czerwca 2022 r. Wyjazd zakończył się niemałym sukcesem, bowiem ekipa z Politechniki Wrocławskiej, rozwijająca swoje pasje w kole naukowym PWrAerospace zajęła II miejsce. (relację z tego wydarzenia publikowaliśmy »TUTAJ«).

Absolwenci CKZiU "Mechanik" nie spoczęli jednak na laurach i podjęli się kolejnego wyzwania. Jako studenci wrocławskiej uczelni wzięli udział w konkursie CanSat Competition United States. Ich drużyna "KoNaR Can" zakwalifikowała się do finału z wynikiem 98,5%. To również międzynarodowy konkurs, a to oznacza, że uczestnicy będą rywalizować z najlepszymi młodymi inżynierami z całego świata.

- Tegoroczna misja minisatelity CanSat polega na symulacji sekwencji lądowania sondy planetarnej. Naszym zadaniem jest zaprojektowanie specjalnej osłony termicznej, która spowolni spadek ładunku i ochroni wrażliwe instrumenty przed lądowaniem w trudnych warunkach. Na pokładzie sondy znajdą się również różne czujniki do monitorowania parametrów lotu, takie jak wysokość, temperatura oraz pozycja GPS. Dodatkowo kamera zarejestruje obraz podczas lądowania - relacjonuje zakres działań mieszkanka Kuźni Raciborskiej Natalia Nienartowicz, która znalazła się w składzie drużyny "KoNaR Can" (więcej na ten temat przeczytasz »TUTAJ«).

oprac. BK; fot. arch. Natalii Nienartowicz na Facebooku i arch. nowiny.pl