środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Patryk Jaki w Kuźni i w Raciborzu o przyjmowaniu imigrantów oraz niemieckiej kolonii. "Po co się pcham do Parlamentu?"

30.05.2024 20:48 | 14 komentarzy | ma.w

Startujący w wyborach europejskich z listy PiS na Śląsku - Patryk Jaki zorganizował spotkania wyborcze w Kuźni Raciborskiej i Raciborzu. Salki w domu kultury i hotelu były wypełnione sympatykami prawicy. W obu wydarzeniach towarzyszył Jakiemu jego partyjny kolega z Suwerennej Polski - poseł Michał Woś.

Patryk Jaki w Kuźni i w Raciborzu o przyjmowaniu imigrantów oraz niemieckiej kolonii. "Po co się pcham do Parlamentu?"
Patryk Jaki na spotkaniu w ramach kampanii wyborczej do europarlamentu - Kuźnia Raciborska poniedziałek 27 maja
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Obydwa spotkania odbyły się w podobnej formule. Na początku Patryk Jaki przedstawił powody, dla których startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a następnie odpowiadał na pytania zadawane przez uczestników.

Rusofobi i pakt migracyjny

Jaki mówił, że dziwią go próby przypisywania PiS sympatii prorosyjskich. - To jest coś niebywałego, pokazuje, w jak trudnej rzeczywistości się znajdujemy. Kiedyś PiS nazywano rusofobami. To było wtedy, jak Donald Tusk robił politykę resetu z Rosją. Teraz jest na odwrót - usłyszeli biorący udział w wydarzeniu. Według Jakiego Polacy są okłamywani w sprawach podstawowych. Wskazał na przykład z unijnym paktem migracyjnym. - Został uchwalony, wchodzi w życie. Tusk obiecywał, że on to załatwi. Teraz mamy 2 lata, zanim pakt wejdzie w życie. Albo przyjmiemy dużo migrantów, albo zapłacimy wysoki podatek migracyjny. Tak Tusk nam to załatwił - oznajmił Patryk Jaki w Kuźni. 

Kandydat na europosła wyjaśnił, co według niego jest stawką eurowyborów. - My chcemy tam zbudować nową większość, która pozwoli cofnąć pakt migracyjny. Chodzi o 30 000 migrantów, ale w kryzysie uchodźczym nie ma limitów i przybywa 4,5 mln migrantów rocznie. To wyjdzie np. 200 migrantów w Kuźni. Przecież to zmieni życie waszej miejscowości, to przerabiały społeczności na zachodzie Europy. 

Dodatkowo świadczenia dla nich mają być takie same w całej Europie i oni zarobią u nas więcej niż emeryci. Przecież to jest jakiś koszmar - komentował Patryk Jaki. 

Paradoks ze złodziejami i policjantami

Polityk prawicy podkreślił, że Polska będzie wtedy silna kiedy nie będzie miała kierownictwa, które poprowadzi Polaków do niemieckiej kolonii. Narzekał, że wszystkie plany inwestycyjne rządu Zjednoczonej Prawicy są zatrzymywane: CPK, rozbudowa handlu na Odrze, elektrownia atomowa, porty zbożowe i inne kluczowe projekty rozwojowe. 

Na spotkaniu w Kuźni Raciborskiej padło pytanie dlaczego Zjednoczona Prawica nie rozliczyła Donalda Tuska i Romana Giertycha za ich przewinienia. Obaj teraz prowadzą działania przeciw politykom prawicy. - Jak tylko złodzieje mają możliwość, to chcą tłuc policjantów i tak się dzieje. Za rządów Tuska bilion złotych wypłynął z budżetu, bilion złotych kradzionych z VAT-u, a nowy rząd czepia się 200 mln zł, jakie poszły na OSP, KGW i szpitale. Robiliśmy co w naszej mocy, były akty oskarżenia, ale to sądy skazują. Sądownictwo było domeną tamtej strony. My podjęliśmy próbę systemowej zmiany w sądownictwie, ale ją zatrzymano. To jest paradoks, bo teraz złodziej ściga policjanta - powiedział w Kuźni P. Jaki.

Spotkanie z Patrykiem Jakim w Raciborzu

Spotkanie z Patrykiem Jakim w Raciborzu

Przewiduje zapytanie narodu o Polexit

Za najważniejszą stawkę wyborów uznał kwestię, czy Polska będzie nadal suwerenna. - Aż 65 kompetencji wytransferowane zostanie z Polski do Unii Europejskiej, w sensie faktycznym. Tak zakłada nowy traktat o UE. Będą to m.in.: polityka zagraniczna, zdrowotna, podatki, wprowadzenie euro, edukacja, kultura. Państwo polskie pozostanie bezbronne. Zostawimy Polskę, gdzie dzieci nie będą gospodarzami we własnym kraju - przestrzegał polityk Suwerennej Polski. Jeden ze słuchających go mężczyzn rzucił: to dlaczego nie ma Polexitu? Nie pchajcie się tam do Unii.

- Powiem państwu, po co się tam pcham. Bo jak mnie tam nie będzie, to 

będzie Łukasz Kohut czy Róża Thun i zadba o interes Polski w bardzo specyficzny sposób. Kształtuje się teraz kierunek, w którym pójdzie UE. Zielony Ład ich dojeżdża i dobrze, żebyśmy tam byli, żeby doprowadzić do upadku tego projektu. Bo nie na taką Unię się zgadzaliśmy. Wtedy trzeba zapytać naród o Polexit - podsumował pierwsze spotkanie na Raciborszczyźnie. 

Patryk Jaki na spotkaniu w raciborskim hotelu Polonia

Patryk Jaki na spotkaniu w raciborskim hotelu Polonia

Węglowa wizja z tygrysem

W Hotelu Polonia kandydat Patryk Jaki przekonywał, że Donald Tusk podnosi fałszywy dylemat: albo Rosja, albo Unia, bo od 500 lat trwa polityka dogadywania się Niemiec z Rosją. - Mój cel funkcjonowania w polityce jest taki, żeby Polska była silna, niezależna i suwerenna. Siła gospodarki zależy od cen energii. U nas najtańsza energia jest z węgla, ale poddajemy się ideologicznemu terrorowi i z niej nie korzystamy. My węgla mamy na 100 i więcej lat, ale przestaliśmy w niego inwestować, bo energia z węgla obłożona jest podatkami. Do Odnawialnych Źródeł Energii dokłada się subsydiów, dlatego ta energia jest tańsza. Jak zawiesilibyśmy polityką klimatyczną, to Polska miałaby najtańsze źródła energii. Bylibyśmy wielkim tygrysem gospodarczym - mówił do raciborzan europoseł.

Jaki wskazał, że największym projektem europejskim są biliony euro na politykę klimatyczną. - Nie musimy kserokopiować wszystkich głupot UE, my możemy iść własną drogą. Nie Zielony Ład, a węgiel, rozwój gospodarczy. My dziś nie potrzebujemy hulajnóg elektrycznych, my schronów potrzebujemy - zaznaczył P. Jaki. 

Chce zatrzymać traktat, chce silnej armii

Padło pytanie, jakie są szanse na zmianę europosłów? Bo kandydaci, którzy porzucają teki ministrów w rządzie, będą zdaniem pytającej, w Unii Polskę kompromitować.

Jaki powiedział jeszcze, że najważniejsze jest zatrzymanie nowego traktatu, a 

największą gwarancją, że nic się Polsce nie stanie w czasie wojennym, będzie jej silna pozycja. - Jak mieliśmy słabą armię, to dokonano na nas rozbiorów - zauważył polityk Suwerennej Polski.

Oba spotkania z udziałem Patryka Jakiego w powiecie raciborskim trwały po godzinie.

2 zdjęcia z platformy X (dawny Twitter) Patryka Jakiego