W Kuźni Raciborskiej powstał Eko Park. Mieszkańcy mogą już korzystać ze strefy relaksu
Drewniana altanka, pergola, ławeczki, leżaki, ścieżki, a także kącik dydaktyczny związany z życiem zwierząt - to niektóre elementy, jakie weszły w skład Eko Parku, który we wtorkowe południe, 30 kwietnia oficjalnie przekazano mieszkańcom Kuźni Raciborskiej.
Strefa relaksu w miejscu zniszczonego drzewostanu
Nowo powstały park znajduje się w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej im. Jana Wawrzynka w Kuźni Raciborskiej. Jeszcze kilka lat temu teren porastały wysokie drzewa, które w lipcu 2017 r. powaliła niszczycielska wichura. Po jego uprzątnięciu, częściowym zagospodarowaniem zajęli się członkowie jednostki pomocniczej "Osiedle nr 1" zakupując systematycznie urządzenia siłowni zewnętrznej, która z czasem została powiększona o konstrukcję street workout. Do praktycznego wykorzystania pozostawała wciąż jednak spora przestrzeń, na którą choć były pomysły, to brakowało odpowiednich funduszy.
Pieniądze z WFOŚiGW
Kilka miesięcy temu dla zagospodarowania osiedlowej przestrzeni zaświeciło światełko. Pojawiła się bowiem możliwość sięgnięcia po środki zewnętrzne z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Napisany został projekt, który finansowo - w ramach wkładu własnego - wsparł kuźniański magistrat. - Zarząd Osiedla - tak jak każde sołectwo - przygotowuje to, co chce zrobić i jak chce to zrobić. Projekt nie był przez nas poprawiany. Myśmy zajęli się tylko formalną kwestią, czyli złożyliśmy go do dofinansowania. Pozyskaliśmy pieniądze, wyłoniliśmy wykonawcę, który - jak widać - zrobił dobrą robotę - powiedział nam burmistrz Paweł Macha. - To miejsce wkrótce nabierze jeszcze piękniejszego wyglądu, gdy trochę popada i zazieleni się trawa. Najważniejsze, by to miejsce już mogło służyć mieszkańcom. Majówka idzie, więc nie ma na co czekać - dodał włodarz.
Na dobre trzeba trochę poczekać
Jak zaznaczyliśmy powyżej, pomysłów na praktyczne zagospodarowanie obszaru zdegradowanego przez żywioł było sporo. Możliwości finansowe osiedlowej jednostki były jednak zbyt skromne. Dziś, kiedy prace dobiegły końca, można się już cieszyć z tego, co powstało. - Na dobre czasami trzeba długo czekać, ale najważniejszy jest efekt. Myślę, że ucieszy to nie tylko mieszkańców Osiedla, ale wszystkich mieszkańców Gminy Kuźnia Raciborska, którzy do Kuźni zechcą przyjechać na rowerze bądź samochodem. Tu będą mieli miejsce do odpoczynku - mówi przewodniczący zarządu jednostki pomocniczej Osiedle nr 1 Jacek Gąska.
- Tutaj - kontynuuje szef jednostki - jest naprawdę wszystko. Jeżeli ktoś będzie chciał skorzystać z siłowni zewnętrznej, to ma taką możliwość. Jest też street workout, jest miejsce na relaks, są leżaki w otoczeniu przyrody, więc myślę, że warto było poczekać.
Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego zdania
- Mamy nadzieję, że uda nam się ten plac jeszcze poszerzyć, że będziemy sięgali po środki zewnętrzne, by móc to rozbudować o miejsce zabaw dla dzieci czy dla osób starszych. Po huraganie zostało jeszcze kilka drzew, które można dodatkowo wykorzystać jako strefę odpoczynku. W tym miejscu chciałem podziękować zarówno burmistrzowi Pawłowi Masze oraz radnym mijającej kadencji, bo to dzięki ich mądrości udało się zrealizować tę inwestycję. Gdyby zablokowano projekt, nic by nie powstało - mówi przewodniczący zarządu Osiedla.
- Słowa podziękowania kieruję w stronę członków zarządu, a także do tych, którzy nie zostali tu wymienieni. Tym, którzy mówili dobre słowo, że warto to robić, jak i tym, którzy byli sceptycznie do tego nastawieni, bo to powodowało, że staraliśmy się, by coś naprawdę pięknego tu powstało. Możemy powiedzieć, że jest wreszcie coś, co może być wizytówką Kuźni Raciborskiej, tym bardziej że gdy wjeżdża się na teren osiedla, to miejsce jest tym, które od razu zwraca uwagę. Mam nadzieję, że będzie to jakiś element miastotwórczy - kończy Jacek Gąska.
Podsumowując, w ramach Programu WFOŚiGW "Zielona Przestrzeń" wybudowano 160 mb ścieżek, nasadzono drzewa i krzewy, zamontowano wiatę wraz z wyposażeniem oraz dokonano montażu ławek i leżaków. Na terenie Eko Parku można znaleźć budki dla owadów oraz pomoce dydaktyczne. Wartość całego projektu wyniosła 357.183,81 zł (z czego kwota dofinansowania to 205.330,00 zł).
Bartosz Kozina
Ludzie:
Paweł Macha
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Komentarze
4 komentarze
Dobrze wyposażony, ale w zasadzie normalny park. Nazywanie go ekoparkiem to zwykłe pijarowe nadużycie.
Zmieniaj- masz teraz szansę się wykazać
Zróbcie w końcu coś dla młodzieży, typu skate park z różnymi urozmaiceniami i każdy będzie szczęśliwy... Póki co to Kuźnia zamienia się w miasteczko Emerytów. Młodzi wyjeżdżają, nie widzą perspektyw na rozwój chodź nawet na znalezienie zajawki, dajcie młodym możliwości to w końcu coś zmienią... Chyba że sławna kuźnia ma się zmienić w senatorium.
New Pato Spot in the Hood