Wodzisław: Ostatnia sesja rady miasta kadencji 2018-2024. Radni pytali o drogi i nie tylko
Ostatnia sesja Rady Miasta Wodzisławia Śląskiego przebiegła bardzo sprawnie i dość szybko, jak na wodzisławskie standardy. Radni wykonali sobie także pamiątkowe zdjęcie.
Wodzisław: Ostatnia sesja rady miasta kadencji 2018-2024. Radni pytali o drogi i nie tylko
Podczas sesji radni złożyli ostatnie interpelacje, m.in. Łukasz Chrząszcz pytał o powołanie spółki miejskiej, związanej z gospodrowaniem odpadami - na jakim etapie są prace z tym związane. Radni głosowali także nad uchwałami dotyczącymi dwóch skarg, jednak obie zostały uznane za bezzasadne.
Co z tymi drogami?
Podjęto także uchwały dotyczące zmian w budżecie. Przy tej okazji radni dopytywali, które ulice zostaną wyremontowane w ramach dofinansowania z Polskiego Ładu w wysokości 30 mln zł. - Podczas kampanii wyborczej pan prezydent mówił, że ulica PCK również będzie robiona, więc jak to jest z tą ulicą? - dopytywał przewodniczący rady Dezyderiusz Szwagrzak.
- Czyli mam rozumieć, że te drogi, które chociażby na stronie UM były wykazane, np. Piastowska, Wałowa, PCK, Radlińskie Chałupki, Wyszyńskiego, wszystkie te drogi nie są obecnie wzięte pod uwagę? - pytał także radny Chrząszcz.
- Jeżeli otrzymamy zgodę na korektę zakresu inwestycji, to będzie realizowana ta wersja, o której pan wspomina. Jeśli miasto nie uzyska zgody, będzie realizowany zakres złożony we wniosku i we wstępnej promesie - odpowiedział skarbnik Jacek Matyja.
Radny Chrząszcz dopytywał, jaki jest czas oczekiwania na ewentualną zgodę i korektę zakresu inwestycji. Skarbnik odpowiedział, że urząd czeka już 3 miesiące na odpowiedź, ale nie wiadomo, kiedy może ona się pojawić. - Ja wiem, że czekamy na korektę, tylko rozumiem, że czekamy na korektę, bo w ramach tego wniosku wypadły drogi na "Maju". Te drogi były szacowane na jaką kwotę? Bo mam wrażenie, że to nie pokrywa się z tym, co chcecie państwo zrobić? - pytał Dezyderiusz Szwagrzak. Skarbnik odpowiedział, że drogi te były szacowane na 3,6 mln zł.
Skarbnik wyliczył, że oprócz Piastowskiej za ponad 1 mln zł, PCK ok. 600 tys. zł, Wyszyńskiego (boczna) za ok. 400 tys. zł, kolejna boczna Wyszyńskiego za 500 tys. zł, Marii Dąbrowskiej za 1 mln zł, Wałowa za 1,3 mln zł, a także wskazana została ul. Ładna.
Zdaniem przewodniczącego rady, wykaz dróg, który opublikowano na stronie internetowej miasta nie pokrywa się z możliwościami finansowymi. Inni radni, jak Roman Kapciak, mówili wprost o kiełbasie wyborczej. Radny Adam Króliczek dopytywał z kolei o boczną ul. Bojowników, która była ujęta we wcześniejszym wykazie, a teraz nie została ujęta, a tymczasem przygotowany jest projekt na remont. Radny Króliczek zaznaczył, że rada dzielnicy Radlin II zabezpieczyła na remont ulicy środki z przysługujących jej pieniędzy, ale inwestycja jest w zawieszeniu. Radny nie uzyskał jednak informacji, czy prezydent podejmie decyzję o możliwości uruchomienia środków dla rady dzielnicy na remont ul. Bojowników, czy będzie czekać na ewentualną korektę listy dróg z Polskiego Ładu.
- Proszę mi powiedzieć, dlaczego państwo oszukujecie ludzi? Dajecie informacje o szeregu różnych inwestycji drogowych, sprzedajecie to jako pewnik, ludzie to kupują, a nic nie jest pewne? - pytał radny Mariusz Blazy, zapowiadając, że zaprosi mieszkańców ulicy Ładnej na kolejna sesję, bo czekają oni na remont.
Radny Eugeniusz Ogrodnik stwierdził, że zmiany budżetowe dotyczą pierwotnego wniosku, bo nie ma co dyskutować nad tym, które drogi będą realizowane, jeśli nie ma zgody na korektę zakresu inwestycji. Radny Roman Kapciak wyjaśnił, że dyskusja rozbija się o to, żeby rady dzielnic mogły realizować inwestycje drogowe ze swoich środków, jeśli te nie będą wchodzić w zakres robót z Polskiego Ładu.
Podwyżki dla urzędników
Przewodniczący rady dopytywał z kolei, czy podpisanie aneksów do umów pracowników urzędu wiąże się z zaciągnięciem zobowiązań finansowych. Skarbnik Jacek Matyja odpowiedział, że podział wolnych środków nastąpi w oparciu o decyzje nowej rady miasta, a umowy z pracownikami były niezbędne dla zachowania ciągłości działania jednostki. Pieniądze na wynagrodzenia nie są jeszcze zabezpieczone i odpowiednie zmiany budżetowe w tym zakresie będą dopiero realizowane.
Ludzie:
Adam Króliczek
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wodzisławia Śląskiego.