Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

Wodzisław 2.0 polemizuje z Mieczysławem Kiecą. Poszło o słowa o prywatnej opinii radnego Chrząszcza

03.04.2024 13:03 | 4 komentarze | ska

Stowarzyszenie Wodzisław 2.0 odniosło się do słów Mieczysława Kiecy, z wywiadu opublikowanego 2 kwietnia na łamach portalu Nowiny.pl, w którym prezydent Wodzisławia powiedział, że w sprawie przeciwko radnemu Łukaszowi Chrząszczowi "stwierdzono, iż była to prywatna opinia."

Wodzisław 2.0 polemizuje z Mieczysławem Kiecą. Poszło o słowa o prywatnej opinii radnego Chrząszcza
Radny Łukasz Chrząsz z uzasadnieniem wyroku sądu w sprawie o wpis na Facebooku, którą wygrał z Mieczysławem Kiecą.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wodzisław 2.0 polemizuje z Mieczysławem Kiecą. Poszło o słowa o prywatnej opinii radnego Chrząszcza

- Jeśli powiem, że Wodzisław Śląski nie wykorzystał wszystkich swoich możliwości rozwoju - to jest to opinia. Nie możemy cofnąć się w czasie, podjąć innych decyzji i porównać dwóch równoległych miast - sprawdzić, które wygląda lepiej. Fakty od opinii odróżnia to, że są sprawdzalne - pisze Kacper Biernacki ze Stowarzyszenia Wodzisław 2.0 w liście do naszej redakcji. 

- W artykule "Kieca: Festiwal iluzji moich kontrkandydatów trwa w najlepsze [WYWIAD]" pan prezydent posuwa się nie tylko do licznych manipulacji, ale wprost kłamie. W procesie w trybie wyborczym na podstawie art. 111 par. 1 sąd nie zajmuje się kwestią wolności słowa, prawa do opinii, czy oceny. Sprawdza, czy treść jest prawdziwa, czy nie - zaznacza Kacper Biernacki, przytaczając art. 111 § 1 kodeksu wyborczego, mówiący o podawaniu nieprawdziwych informacji. - Pan prezydent we wniosku zarzuca Łukaszowi Chrząszczowi kłamstwo w materiale wyborczym. Ten fakt możemy łatwo potwierdzić.  Sąd zbadał dwa aspekty: po pierwsze, czy wpis na facebooku jest materiałem wyborczym. Bo gdyby sąd przyjął, że taki wpis materiałem wyborczym nie jest - nie sprawdzałby dalej jego prawdziwości - pan prezydent mógłby dochodzić swoich spraw na zwykłej drodze cywilnej, która zakończyłaby się pewnie po wyborach. Sąd jednak potwierdził, że taki wpis jest materiałem wyborczym - po czym zbadał jego prawdziwość. Trzeba przyznać, że zbadał dogłębnie i rzeczowo - uzasadnienie liczy 5 stron. I stwierdził jednoznacznie - w świetle informacji, a nie opinii - pieniędzy na dworzec autobusowy nie ma. W konkluzji sąd potwiedza - wpis jest wypowiedzią zawierającą prawdziwe treści i w żaden sposób nie obraża prezydenta. A dworzec w Wodzisławiu Śląskim jest inwestycją niepewną - zaznacza Kacper Biernacki, prezentując skan uzasadnienia wyroku sądu. 

- Trudno zakładać, że prezydent nie zapoznał się z treścią postanowienia - na jednym ze zdjęć na naszym profilu widać, jak wychodzi z sądu. Trudno też go posądzać o to, że nie potrafi czytać - zatem nasuwa się jeden wniosek - prezydent celowo kłamie. Jeśli prezydent uważa inaczej - czekam na pozew w trybie wyborczym. Skoro prezydent w wywiadzie dla dużego lokalnego medium posuwa się do jawnego i bezpośredniego kłamstwa, które łatwo sprawdzić pozostaje otwartym pytanie, na ile kłamie w pozostałej części wywiadu - komentuje rzecznik Stowarzyszenia Wodzisław 2.0. 

Ludzie:

Kacper Biernacki

Kacper Biernacki

Kandydat na urząd prezydenta miasta Wodzisław Śląski w wyborach samorządowych w 2018 r.