Rada przegłosowała fundusz sołecki, choć wójt Nędzy nadal ma wątpliwości
Po dziewięciu latach rada większością głosów zgodziła się na wydzielenie funduszu sołeckiego z budżetu gminy. - Nie zmieniłam zdania co do tego funduszu - komentuje w rozmowie z Nowinami wójt Anna Iskała, która od lat otwarcie deklaruje swoje przeciwieństwo wobec niego. Jej zdaniem, fundusz sołecki to rozbijanie środków, które nie umożliwiają realizacji większych inwestycji w jednym czasie.
Sołtysi fundusz chcieli
Przez lata Nędza oraz Kornowac* nie wydzielali środków na fundusz sołecki z budżetu gminy. W przypadku Nędzy, wójt Iskała konsekwentnie podkreślała swoje zastrzeżenia wobec tego rozwiązania, argumentując, że rozbijanie środków nie prowadzi do efektywnej realizacji większych zadań, zwłaszcza gdy decyzje dotyczące alokacji podejmuje niewielka grupa osób, ze względu na brak uczestnictwa mieszkańców w spotkaniach sołeckich.
Doszło tam jednak do istotnych zmian, gdyż radni podjęli decyzję przeciwną do tej, którą podejmowali od 2015 roku, czyli o niewydzielaniu środków na fundusz sołecki. Ustalono, że od 2025 roku budżet sołecki będzie możliwy w Nędzy, zgodnie z postulatami sołtysów wiosek. Zmiany skomentował przewodniczący rady Gerard Przybyła. - Podczas spotkania z sołtysami została przedstawiona propozycja wyodrębnienia funduszu sołeckiego, która spotkała się z ich akceptacją. Dyskutowano również nad zmianą regulaminu przedstawiania propozycji do funduszu, tak, aby decyzję podejmowała możliwie największa grupa mieszkańców - zaznaczył.
Wójt zdania nie zmieniła
Zapytana przez Nowiny o zmianę w sprawie funduszu, Anna Iskała, wójt, stanowczo odpowiedziała, że jej pogląd nadal pozostaje niezmieniony. Uważa, że bardziej uzasadnione jest alokowanie środków poprzez budżet gminy, co pozwala precyzyjniej przydzielać konkretne kwoty na poszczególne zadania niż w przypadku funduszu sołeckiego.
- Moje zdanie w kwestii funduszu sołeckiego pozostaje niezmienione, jednakże nie kandyduję na kolejną kadencję jako wójt tej gminy. Nie mogę narzucać swoich poglądów mojemu następcy, dlatego zaproponowaliśmy radnym uchwałę, którą poparli - wyjaśnia wójt Iskała. Dodaje, że aby fundusz sołecki mógł zaistnieć w przyszłym roku, stosowna uchwała musi zostać podjęta rok wcześniej. - W każdej chwili można zrezygnować z tego pomysłu, jednakże to będzie decyzja nowego wójta i rady. Osobiście uważam, że te pieniądze nigdy nie wystarczą na zrealizowanie czegoś wyjątkowego – zawsze trzeba będzie coś dodać. Ja zawsze zakładałam, że będziemy szukać środków w budżecie gminy, które będą wystarczające na konkretne zadanie. Na przykład, w przypadku wiaty w Łęgu fundusz sołecki mógłby wystarczyć tylko na jej część konstrukcyjną. Natomiast należało kompleksowo zrealizować ten projekt, włączając w to również pełne wyposażenie oraz zmiany w otoczeniu - tłumaczy.
Anna Iskała, zawsze publicznie deklarowała swoją otwartość na rozmowy z sołtysami, zachęcając ich do zgłaszania potrzeb finansowych społeczności, na przykład na organizację festynów. - Jako gmina zawsze służyliśmy pomocą, kiedy tylko było to możliwe - zapewnia wójt.
Ile dla poszczególnych wiosek?
Skarbnik Katarzyna Paszenda poinformowała, że kwoty przeznaczone na realizację zadań finansowanych ze środków funduszu sołeckiego zostały określone na podstawie liczby mieszkańców poszczególnych miejscowości, co stanowi podstawę dla przydziału środków. Niemniej jednak istnieje prawdopodobieństwo zmiany tych kwot w momencie faktycznego podziału funduszu z uwzględnieniem ówczesnej liczby mieszkańców. Najwyższa kwota, przekraczająca 50 tysięcy złotych, przypada na Nędzę. Natomiast dla Górek Śląskich, Babic, Zawady Książęcej i Ciechowic wynosi ona 33 tysiące złotych. Łęg otrzymałby 32 tysiące złotych, a Szymocice 30 tysięcy złotych.
Na sesji Gerard Przybyła zauważył, że z funduszu sołeckiego nie da się zrealizować znaczących inwestycji, jednakże podkreślił, że istniejące większe projekty zostały już zakończone. Wskazał również, że fundusz sołecki stanowi próbę pobudzenia inicjatywy społeczności lokalnej.
* W Kornowacu, chociaż nie istnieje fundusz sołecki – co potwierdzili radni na ostatniej sesji uchwałą, gmina dzieli wśród sołectw środki na ład, porządek, upiększanie sołectw oraz kultywowanie tradycji. Do każdej rady sołeckiej trafiają inne kwoty, które są uzależnione liczbą osób mieszkających w poszczególnych miejscowościach.
Ludzie:
Anna Iskała
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.
Gerard Przybyła
Prezes GMKS 21 Nędza
Katarzyna Paszenda
Skarbnik gminy Nędza
Komentarze
3 komentarze
Dobrze że ta Oma kończy już karierę. Na wszystko mówi nie ...gaz,kanalizacja,po co cokolwiek robić.
Cuda, cuda ogłaszają....
A cóż to za zmiana zdania u przewodniczącego?, ciekawe jak głosował w tym właśnie temacie parę lat temu? Wybory czynią jednak cuda ;-)