Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Nie żyje Antoni Kohut, nauczyciel ZST w Rybniku, radny, ojciec Łukasza Kohuta

05.03.2024 23:15 | 0 komentarzy | sqx

We wtorek wieczorem (5.03.) europoseł z Rybnika Łukasz Kohut przekazał smutne informacje o odejściu swojego ojca. "Nie żyje. Odszedł. Kajś poszoł. Mój Tata - Antoni Kohut walczył jak lew - w tej walce jednak od początku nie było żadnych reguł. Jak to z czerniakiem. Nie przegrał, bo tacy jak On nie przegrywają" - napisał pogrążony w żałobie Ł. Kohut.

Nie żyje Antoni Kohut, nauczyciel ZST w Rybniku, radny, ojciec Łukasza Kohuta
Tak bardzo mi Go będzie brakować - bo był jednocześnie i poukładanym Ojcem a jednocześnie moim Tatusiem - napisał Łukasz Kohut na swoim profilu na Facebooku informując o odejściu ojca.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przez wiele lat był nauczycielem przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Technicznych w Rybniku, mechanikiem, metalurgiem. Działań w Radzie Dzielnicy w Popielowie. Antoni Kohut odszedł po ciężkiej chorobie, o czym we wtorek (5.03.) poinformował jego syn, europoseł Łukasz Kohut:

Odszedł człowiek silny, mocny, ponad wszytko uczynny. Nauczyciel, pedagog, metalurg, mechanik, diagnosta samochodowy. Tatuś i jednocześnie prawdziwy Ojciec. Urodzony w Istebnej na Śląsku Cieszynskim w 1956 roku. Studia skończył w Katowicach na Politechnice, gdzie poznał moją Mamę - Grażynę. Przeżyli ze sobą fantastyczne chwile. Byłem tego świadkiem i jestem tego - wspólnie z moją siostrą Marzeną - owocem.

Śmierć Mamy w 2021 roku bardzo nas dotknęła. Opiekował się Nią do samego końca z czułością i miłością. Bohatersko.

Ale wtedy wiele się i skończyło i zaczęło. Pękły nam serca - ale jakoś staraliśmy się żyć dalej. Bardzo się cieszę, że mogłem z Nim spędzić praktycznie każdy niedzielny obiad, że mogliśmy pojeździć po lesie i hałdach na naszych rowerach, że kupił sobie wymarzonego Forda Rangera i przemierzał nim co tydzień swój hajmat - istebniańskie szlaki. Robił to bo chciał, bo mógł, bo szukał swojego mikrowszechświata i wspomnień dzieciństwa. Jak wysyłał mi zdjęcia poranka albo zachodu słońca - bardzo mu zazdrościłem, że jest choć przez chwilę wolny.

Tak bardzo mi Go będzie brakować - bo był jednocześnie i poukładanym Ojcem a jednocześnie moim Tatusiem.

Spoczywaj w pokoju - zawsze będę o Tobie pamiętał. Zawsze będzie w moim kompletnie rozbitym sercu. ZAWSZE

Pogrzeb odbędzie się w sobotę 9 marca w Rybniku-Popielowie: w kościele Trójcy Przenajświętszej o godzinie 10:00.