Prezydent Polowy ustawi wielkiego misia przed kościołem Matki Bożej

Przestrzeń ma być przez lata świeża

Rodzinny Ogród Rekreacji powstanie na terenie niezagospodarowanej zieleni w obrębie ul. Jana Pawła II.

- Powstanie przemyślana w każdym detalu przestrzeń miejska dające możliwość relaksu oraz wytchnienia raciborzanom w każdym wieku - zaznaczył na konferencji prasowej z 1 marca Dariusz Polowy prezydent Raciborza.

Inwestycja będzie kosztowała 8 mln zł.

- Ma być wizytówką Raciborza. Szczególną uwagę poświęciliśmy takiemu zaprojektowaniu tej przestrzeni, żeby przez lata była świeża i nie ulegała „opatrzeniu”. W rezultacie korzystaliśmy z najlepszych wzorców i najnowszych trendów zagospodarowania przestrzeni miejskich - podał D. Polowy.

Jak zaznaczył wiceprezydent Dawid Wacławczyk, ten projekt jest efektem wsłuchania się władz w głos mieszkańców. 

WIDEO: TRANSMISJA Z KONFERENCJI PRASOWEJ DARIUSZA POLOWEGO

https://fb.watch/qA3QBbQEGe/

- Dobrze działa park Jordanowski, w którym odbywa się wiele imprez. To atrakcyjne miejsce Raciborza. W strategii rozwoju miasta, jak również w programie jego rewitalizacji wskazywano, że tego typu miejsca powinny być także w innych częściach Raciborza - podał Wacławczyk.

Trzy razy większy od parku Jordanowskiego

Scharakteryzował, że dzielnica Ocice i dwa wielkie osiedla - hetmańskie i Żorska - nie mają tak dużego terenu rekreacyjnego.

- To się zmieni. A przypomnijmy, że władze poprzednich kadencji chciały ten teren sprzedać - mówił na konferencji pierwszy zastępca prezydenta Polowego.

W czerwcu Miasto chciałoby rozstrzygnąć przetarg na wykonawstwo nowego parku. Prace przewidziano na dwa kolejne lata.

Nowe, zielone tereny rekreacyjne w Raciborzu to tężnia przy Warszawskiej oraz powstająca właśnie tężnia na Ostrogu. Wacławczyk zapowiedział, że w tej dzielnicy, przy tężni pojawi się kolejny rodzinny teren zielony.

Rodzinny Ogród Rekreacji będzie trzy razy większy od parku Jordanowskiego. 

Pojawi się w nim strefa relaksu z polaną. - Będziemy mogli w tym miejscu wykazać się strefą czysto przyrodniczą z mnogością różnych nasadzeń - zapowiedział I wiceprezydent Raciborza.

Szczegóły przedsięwzięcia omówił naczelnik wydziału inwestycji Mariusz Mrozek. Wskazał, że w pierwszej z trzech stref parku zaplanowano rekreację o charakterze aktywnym. Zlokalizowane zostaną tam atrakcje dla różnych grup wiekowych. Będą tam zainstalowane urządzenia do aktywnego spędzania czasu.

Wokół strefy rekreacyjnej zaplanowano mini tor dla rolkarzy, czy użytkowników hulajnóg. 

W strefie wypoczynku o charakterze parkowym, z polaną pojawi się sucha rzeka z układem kamiennym i spacerowym. Tu pojawią się hamaki oraz huśtawki.

Opozycja chciała parku przy Ogrodowej

Część widokowa wykorzysta ciekawe zdaniem Mrozka ukształtowanie terenu. Wysoka skarpa pozwala z jej grzbietu podziwiać piękne widoki panoramy Raciborza. - Tu pojawi się taras widokowy, gdzie można dostać się schodami, a po zboczu skarpy poprowadzimy ścieżkę i zjeżdżalnie terenowe, atrakcje dla dzieci - podsumował Mariusz Mrozek.

Nowiny pytały o obecną tam funkcję parkingową. W czasie mszy w pobliskim kościele postój jest tam zapełniony pojazdami.

- Zawsze, jak proponujemy nową inwestycję w mieście, dbamy o element parkingowy. Wszystkie miejsca aktualnie tam istniejące na pewno pozostaną - obiecał Dariusz Polowy.

W przeszłości siostry zakonne z pobliskiego klasztoru dbały o niewielką kapliczkę znajdującą się w głębi terenu zielonego. - Obecnie nie zachowały się po niej ślady, trudno ją nawet zlokalizować. Znamy to jedynie z opowieści - powiedział D. Wacławczyk przy wsparciu naczelnika z urzędu.

Żeby dzieci nie bawiły się między samochodami

Zwróciliśmy uwagę na głosy z ław opozycji w radzie miasta, podnoszące mnogość wydatków na inwestycje obciążające budżet Raciborza. Chodzi o kolejne parki. - Ci sami radni chcieli kupić teren pod park na Ogrodowej - odparł Dariusz Polowy. Dodał, że na temat tego jak funkcjonują nowa tężnia czy park Jordanowski nie słyszał narzekań. Jego zdaniem mieszkaniec Raciborza ma prawo czuć się komfortowo w przestrzeni publicznej. 

- To jest nowoczesny sposób zagospodarowania miasta. Małe, stare, źle zakonserwowane place zabaw znikają. Zmieniają się w parkingi. Naszą odpowiedzią na to są duże miejsca masowej rekreacji. Jedno, ale porządne. Poniesiemy te same koszty, ale uzyskamy inną jakość. Żeby dzieci nie bawiły się między samochodami - podkreślił Dawid Wacławczyk.

Dariusz Polowy zapowiedział, że odbędzie się jeszcze jedno spotkanie dla mediów, już w plenerze. - Pokażemy wtedy szczegółowe umiejscowienie wszystkich atrakcji - oznajmił.