Czwartek, 2 maja 2024

imieniny: Zygmunta, Atanazego, Anatola

RSS

"Smacznej kawusi, wielu pączusi, je... kapusi". Burza wokół słów szefa związku zawodowego z KWK Pniówek o metaniarzu, który przerwał zmowę milczenia

09.02.2024 14:25 | 11 komentarzy | żet

- Ty podlotku masz się za gangstera czy jesteś członkiem zorganizowanej grupy przestępczej? - pytają przewodniczącego "Kadry" związkowcy z "Sierpnia 80".

"Smacznej kawusi, wielu pączusi, je... kapusi". Burza wokół słów szefa związku zawodowego z KWK Pniówek o metaniarzu, który przerwał zmowę milczenia
Kontrowersyjny wpis Artura Fildebrandta - szefa związku zawodowego "Kadra" na KWK Pniówek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

" Jeśli jednego zjesz z konfiturą... drugiego musisz zjeść z adwokatem"

- Tłusty czwartek. Pamiętajcie, żeby uważać na pączki! Jeśli jednego zjesz z konfiturą... drugiego musisz zjeść z adwokatem! Smacznej kawusi! Wielu pączusi! Je[60]bać kapusi! ACAB 1312 - napisał na Facebooku Artur Fildebrandt, szef związku zawodowego Kadra na kopalni Pniówek. Była to odpowiedź związkowca na reportaż TVN o KWK Pniówek, w którym jeden z metaniarzy opowiedział o procederze fałszowania wyników pomiaru metanu.

Artur Fildebrandt opatrzył wpis przekreślonym znakiem "60". "60" to potoczne określenie małego świadka koronnego. Z kolei litery ACAB to skrót z ang. all cops are bastards - wszyscy gliniarze to łajdaki.

Materiał TVN o fałszowaniu pomiarów metanu

Słowo wyjaśnienia - reporterka programu "TVN Uwaga" dotarła do metaniarza z Pniówka, który anonimowo opowiedział o procederze fałszowania wyników pomiaru metanu w kopalni. - Robiliśmy to wszyscy - powiedział, zaznaczając, że osoby z dozoru wyższego wiedziały o wszystkim. Stwierdził, że tych, którzy nie chcieli zgadzać się na fałszowanie dokumentacji, czekały szykany i mobbing. - Po prostu, jak ktoś chce być metaniarzem na kopalni, to musi na takie rzeczy przystawać - powiedział. Więcej w materiale TVN.

W tym miejscu dodajmy, że Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi śledztwo, które zostało wszczęte w związku z katastrofą w KWK Pniówek 20 i 21 kwietnia 2022 r. W katastrofie zginęło 16 osób. W toku śledztwa ustalono, że w kopalni dochodziło do fałszownia dokumentacji pomiarów metanu. Dotychczas zarzuty otrzymały cztery osoby: Fikcyjne pomiary metanu. Czterech górników usłyszało zarzuty w śledztwie dot. katastrofy na Pniówku

Człowieczku u Ciebie na kopalni zginęli ludzie!

Na wpis zareagowali związkowcy z WZZ Sierpień 80 KWK Borynia-Zofiówka-Bzie.

- Gratulacje postawy obywatelskiej i społecznej dla pana przewodniczącego Kadry na KWK Pniówek. Czyżby to pana koledzy kazali fałszować dokumentację na kopalni? A może pan o tym wszystkim wiedział i przyzwalał na takie praktyki? Człowieczku u Ciebie na kopalni zginęli ludzie!!! Żony zostały bez mężów, dzieci bez ojców, a ty masz czelność atakować ludzi, którzy chcą wyjaśnić przyczyny katastrofy i za mówienie prawdy nazywasz ich kapusiami! Ty kup sobie pączki z wazeliną i przestać używać słów, których nie znasz znaczenia... ACAB? Ty podlotku masz się za gangstera czy jesteś członkiem zorganizowanej grupy przestępczej? - napisali na Facebooku związkowcy z Sierpnia 80.

- Uderz w stół a odezwą się nożyce. Przypominam: postawione zarzuty wobec pracowników KWK Pniówek, jak sama przyznaje prokuratura, nie miały związku z katastrofą. Mamy anonimowego pana, który rzuca oskarżenia. Czy obywatelską postawą jest pozwolić zaszczuć tych pracowników, pozostałych i sam zakład pracy. Dziwię się milczeniu pracowników KWK Pniówek, którzy pozwalają na to aby walić w nich jak w bezbronną ofiarę. Czy ktoś się wczuł w sytuację tych pracowników? Czy może załoga KWK Pniówek ma sama wejść na stos samoofiarny i go własnoręcznie podpalić? - odpowiedział im Artur Fildebrandt.

"Czas oczyścić górnictwo z takich patologii"

Wpis skomentował również Tomasz Maron - górnik, działacz Konfederacji z Jastrzębia-Zdroju, kandydat na prezydenta w wyborach samorządowych:

- Przepraszam, ale ten post traktuje zwłaszcza górników jak idiotów. Nie zawsze to, na co nie ma dowodów, nie ma miejsca. Można dyskutować o skali, czy odpowiedzialności, ale każdy wie, że takie przypadki się zdarzają. Obwinianie tych na dole to skandal. Bo w sytuacji gdy takie zachowania stały się przyczyną tragedii, to zarzuty powinny być od góry do dołu. Każdy według stanowiska i odpowiedzialności. Ci, którzy naciskali, i ci,którzy choć odpowiadają za życie innych, dali na siebie te naciski wywierać. O przodowych nie wspomnę. Czas oczyścić górnictwo z takich patologii, a nie udawać, że nie istnieją i uskuteczniać jakąś akcję: Nie oczerniaj górnika 2.0. Bo o ile traktowanie ich jako nośnika pseudo wirusa było zwykłą manipulacją, o tyle tutaj każdy, kto pracuje w górnictwie, wie, że coś jest na rzeczy. Tylko pracownicy JSW boją się to przyznać. Podobne przekręty, choć nie tak groźne, są z pomiarami temperatur, tak aby zwłaszcza przodki i ściany pracowały dłużej - napisał Tomasz Maron.

Zarząd JSW o fałszowaniu wyników pomiaru na Pniówku

- Zarząd JSW podkreśla, że przyczyny i okoliczności katastrofy w kopalni Pniówek wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Gliwicach oraz Wyższy Urząd Górniczy. Spółka jest żywo zainteresowana ustaleniem stanu faktycznego, dlatego też podejmuje szereg działań faktycznych i prawnych, aby ten rezultat osiągnąć, w szczególności aktywnie angażuje się w prace komisji powołanej przez Prezesa WUG, jak i w czynności Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Ze względu na interes śledztwa oraz zasady obowiązujące w przedmiocie ujawniania informacji z postępowania, Spółka nie jest uprawniona do komentowania sprawy - to fragment oświadczenia zarządu JSW w związku z emisją materiału TVN. Więcej: Fałszowanie wyników pomiaru metanu w KWK Pniówek. Zarząd JSW zapowiada "wyciągnięcie surowych konsekwencji"

Ludzie:

Tomasz Maron

Tomasz Maron

Działacz Konfederacji z Jastrzębia-Zdroju.