Dziennikarze Nowiny.pl robią przysiady dla Filipka. Zrobiliśmy #CHALLENGEdlaFilipka [WIDEO]

Dziennikarze Nowiny.pl robią przysiady dla Filipka. Zrobiliśmy #CHALLENGEdlaFilipka [WIDEO]

Akcja #CHALLENGEdlaFilipka rozchodzi się w mediach społecznościowych, podobnie jak wcześniejsze tego typu akcje, organizowane dla innych dzieci, które walczyły o kosmiczne kwoty m.in. na leki na SMA. Tym razem jednak wyzwanie ma na celu wsparcie zbiórki dla Filipka Białdygi, który walczy z siatkówczakiem. Zbiórkę można wesprzeć w portalu Siepomaga.pl , gdzie w wyszukiwarce można wpisać "Filip Białdyga".

Wyzwanie jest bardzo proste i polega na wykonaniu 10 pompek, przysiadów lub pajacyków. Każdy z wykonujących ćwiczenia wpłaca później co najmniej 5 zł na rzecz zbiórki. Jeśli nie wykona ćwiczeń, wpłaca 10 zł lub więcej. Zabawa ta nie tylko ma wspierać zbiórkę, ale także promować informacje o pomocy dla Filipka, bo każdy, kto wykona zadanie, nominuje kolejne osoby lub instytucje.  

- Jesteśmy w trakcie konsultacji, wiedząc już teraz, że leczenie z pobytem i przelotami do USA na starcie wyniesie ok. 1 600 000 zł… Kwota, której nie umiemy sobie nawet wyobrazić, a co dopiero ją zdobyć i to w tak krótkim czasie! - mówią rodzice chłopca, prosząc o wsparcie. 

Robimy przysiady

Dziennikarze naszej redakcji postanowili wziąć udział w wyzwaniu poprzez wykonanie 10 przysiadów. Do wyzwania podeszliśmy z marszu, po naszym kolegium redakcyjnym, aby mieć energię na ćwiczenia. Udało się, choć niektórzy dostali zadyszki. Po wykonanym zadaniu postanowiliśmy nominować do wyzwania medialnych przyjaciół z Radia90 oraz portalu ŚLĄZAG, a także instytucji: Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim, Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim oraz Wodzisławskiego Centrum Kultury. Liczymy na to, że nominowani w najbliższych dniach wykonają zadanie i nie omieszkają o tym poinformować! 

Jeszcze raz zachęcamy do wsparcia zbiórki dla Filipka, bo liczy się czas, a do zebrania jeszcze dużo pieniędzy! 

A teraz pośmiejcie się razem z nami - tak robiliśmy przysiady dla Filipka!