Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

150 traktorów na proteście w powiecie raciborskim. Jest perspektywa kolejnych manifestacji na większą skalę

26.01.2024 10:03 | 0 komentarzy | mad

- Protest, który odbył się 24 stycznia zapisze się w historii naszego powiatu. Był to protest rolników o różnych orientacjach politycznych - pisze do redakcji Nowin Łukasz Mura, radny powiatowy z Owsiszcz, a zarazem lider protestu na Raciborszczyźnie. Manifestacja była częścią ogólnopolskiej akcji, która objęła ponad 170 lokalizacji w całej Polsce. W samym powiecie raciborskim wzięło udział 150 traktorów – prowadzonych przez mieszkańców powiatów: raciborskiego, wodzisławskiego, rybnickiego i kędzierzyńsko-kozielskiego.

150 traktorów na proteście w powiecie raciborskim. Jest perspektywa kolejnych manifestacji na większą skalę
Bezpieczeństwo żywnościowe to jest coś, co przekracza kwestię jednej grupy zawodowej, czy społecznej. To jest coś, co dotyczy nas wszystkich - podkreśla Łukasz Mura
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Łukasz Mura przywołuje niedawne wydarzenia, gdy przez powiat raciborski przetoczył się rolniczy protest. Trasa manifestacji prowadziła z Rudnika przez Racibórz aż do Zabełkowa w gminie Krzyżanowice. Rolnicy pokonali ją traktorami udekorowanymi biało-czerwonymi i górnośląskimi barwami, a także transparentami. Ich przesłanie było jednoznaczne: "Protestujemy, bo walczymy o przetrwanie". Więcej: Rolnicy wyjechali na ulice powiatu raciborskiego. Walczą o przetrwanie gospodarstw [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO].

- W ilości niespełna 150 ciągników stworzyliśmy jedną, wielką, silną drużynę, która pokazała, że potrafi walczyć i której nie będzie łatwo zatrzymać! - oświadcza Mura. Podkreśla, że kwestia bezpieczeństwa żywnościowego przekracza granice jednej grupy zawodowej czy społecznej; dotyczy to wszystkich obywateli. "Na Ukrainie oraz w innych państwach trzecich standard produkcji rolnej jest inny, niż w krajach Unii Europejskiej. Często towary te są gorszej jakości. Należy chronić polskich rolników przed nieuczciwą konkurencją, a nas mieszkańców przed słabej jakości żywnością. Nie tylko rolnicy, ale także przedstawiciele branż okołorolniczych - transport, handel, przetwórstwo i usługi również odnotowują coraz większe straty. Przedsiębiorcy ci popierają nasz protest. Wiele wskazuje na to, że najbliższe miesiące będą decydujące. Nie wykluczamy połączenia sił" - dodaje. Pełna treść listu lidera protestujących znajduje się poniżej.

Protest, który miał miejsce 24.01.2024r. zapisze się w historii naszego powiatu. Był to protest rolników o różnych orientacjach politycznych. Wyszliśmy z konkretnymi postulatami dotyczącymi handlu z Ukrainą, ograniczeń nakładanych na unijnych rolników, co stawia ich w trudnej sytuacji, między innymi, jeśli chodzi o opłacalność i konkurencyjność.

Jako organizator pragnę podziękować Wam - drodzy rolnicy za czynny udział w proteście – każdemu z osobna za poświęcenie ciągnika i poniesienie kosztów z tym związanych, za motywację i obecność. W ilości niespełna 150 ciągników stworzyliśmy jedną, wielką, silną drużynę, która pokazała, że potrafi walczyć i której nie będzie łatwo zatrzymać!

Bezpieczeństwo żywnościowe to jest coś, co przekracza kwestię jednej grupy zawodowej, czy społecznej. To jest coś, co dotyczy nas wszystkich. Na Ukrainie oraz w innych państwach trzecich standard produkcji rolnej jest inny, niż w krajach Unii Europejskiej. Często towary te są gorszej jakości. Należy chronić polskich rolników przed nieuczciwą konkurencją, a nas mieszkańców przed słabej jakości żywnością. Nie tylko rolnicy, ale także przedstawiciele branż okołorolniczych - transport, handel, przetwórstwo i usługi również odnotowują coraz większe straty. Przedsiębiorcy ci popierają nasz protest. Wiele wskazuje na to, że najbliższe miesiące będą decydujące. Nie wykluczamy połączenia sił.

Jako organizator chciałbym podziękować Panu Sebastianowi Jarosz oraz Pawłowi Plottek za pomoc w organizacji tego wydarzenia, Panu Sebastianowi Mikołajczykowi za wsparcie z zakresu bezpieczeństwa przejazdu, firmie Chempest za udostępnienie terenu i poczęstunek na starcie, naszej raciborskiej policji za profesjonalne i odpowiedzialne zabezpieczenie naszego protestu. Podziękowania kieruję również naszym mediom lokalnym i regionalnym za przekaz informacji.

Dziękuję mieszkańcom powiatu raciborskiego za wyrozumiałość i pozytywny odzew z Waszej strony. Wasze poparcie i zainteresowanie tematem działają motywująco i pokazują, że warto walczyć o dobro wspólne, jakim jest gospodarka - bezpieczna, stabilna, przewidywalna, chroniąca swoich obywateli!

Radny Powiatu Raciborskiego

Łukasz Mura



Ludzie:

Łukasz Mura

Łukasz Mura

Radny Powiatu Raciborskiego