"Przeskok o stulecie". Nowoczesna porodówka i neonatologia w WSS3 w Rybniku oficjalnie otwarte [ZDJĘCIA]
Wyremontowany trakt porodowy i oddział neonatologiczny rybnickiego szpitala otwarto w czwartkowe przedpołudnie, 25 stycznia. Od teraz kobiety będą rodziły w komfortowych warunkach. Zobaczcie pierwsze zdjęcia chwilę po otwarciu.
Epokowa zmiana
Prawie 12 mln złotych kosztował remont traktu porodowego i oddziału neonatologii w WSS3 w Rybniku. W czwartek (25.01.) oficjalnie je otwarto. Pacjentki będą przyjmowane w nowym miejscu od lutego (od 1 lub 5 lutego). Nowoczesne wnętrza i sprzęty, przestronne jasne sale, z których każda jest przystosowana do porodu rodzinnego. A do tego nowość - możliwość porodu w wodzie.
- Dla nas to przeskok o jedno stulecie - mówi dr n. med. Janusz Kowalski, dyrektor medyczny szpitala w Rybniku. A to nie koniec. Jeszcze w tym roku mają ruszyć prace związane z remontem oddziału położniczo-ginekologicznego, na który zabezpieczono 16 mln złotych ze środków organu właścicielskiego WSS3, Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.
Uroczyste otwarcie traktu porodowego i oddziału neonatologii
Na ten dzień czekały kobiety spodziewające się narodzin dziecka. Teraz maluszki w rybnickim szpitalu będą przychodziły na świat w komfortowych warunkach. Na kilka dni przed otwarciem traktu dla rodzących, w szpitalu zorganizowano oficjalne otwarcie.
Modernizacja traktu porodowego i oddziału neonatologicznego została zrealizowana ze środków Miasta Rybnika, które przekazało na ten cel 10,65 miliona złotych. Urząd Marszałkowski sfinansował wyposażenie w sprzęt medyczny. Dokładna wartość inwestycji wyniosła 11 mln 730 tysięcy złotych.
- Bardzo się cieszę, że ten dzień nastąpił. Chcieliśmy, żeby jak najwięcej rybniczanek mogło rodzić swoje pociechy w Rybniku. Wiemy, że jakość traktów porodowych ma znaczenie. To inwestycja wybiegająca w przyszłość, mam nadzieję, że ten trakt będzie służył przez wiele lat i będzie oczkiem w głowie dyrekcji szpitala. Dziękuję całej załodze, lekarzom, pielęgniarkom za trud ich codziennej pracy. Mam nadzieję, że rodziny też będą dobrze wspominały pobyt w tym miejscu - powiedział Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru Podmiotów Leczniczych i Ochrony Zdrowia Halina Czapla wspomniała o planach na kolejny remont na IV piętrze rybnickiego szpitala:
- W imieniu Marszałka i zarządu województwa dodam do słów Prezydenta Kuczery, że zgoda buduje. Tam, gdzie jest zgoda, to widzimy efekty. Wierzę, że kolejne inwestycje, które Marszałek planuje w budżecie na ten rok, jeśli chodzi o oddział położniczy, również przyczynią się do zwiększenia atrakcyjności, bezpieczeństwa i zachęcą rybniczanki, ale nie tylko, do pojawiania się, do leczenia i prowadzenia swoich ciąż na tym oddziale. Życzę wszystkiego dobrego!
Następnie głos zabrał dyrektor WSS3 w Rybniku Jarosław Madowicz, zapowiadając kolejne zmiany.
- Ten oddział to już kolejny wiek w porównaniu z tym co było. Wcześniej boksy do porodu, a dziś mamy sale. Przychodząc tu do szpitala mówiłem, że m.in. oddział ginekologiczny, oddział neonatologiczny będziemy chcieli podciągnąć na kolejny poziom referencyjny. Pozyskaliśmy pana dyrektora, który oddział ginekologiczny podnosi na kolejny poziom, bo szykujemy się do uruchomienia oddziału o profilu onkologicznym. W przyszłości z panią ordynator neonatologii planujemy również podniesienie neonatologii o kolejny poziom. To wszystko bardzo ważne dla mieszkanek Rybnika i subregionu.
Zaproszeni goście mieli okazję zobaczyć na własne oczy, jak wygląda trakt i oddział po remoncie.
Przecięcie pępowiny
Przed wejściem na wyremontowany trakt nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi.
Przed remontem każda rodząca kobieta miała swój boks przedzielony ścianką, czasem niektóre pomieszczenia były wyłączane ze względu na brak ciepłej wody czy niespełnianie wymogów sanitarnych. Remont zupełnie jednak zmienił wygląd oddziału. Powstały nowoczesne sale, przy każdej z nich jest łazienka.
- Sale są pojedyncze, dają możliwość stworzenia prywatnej atmosfery. Boksy idą w zapomnienie. Przechodzimy w XXI wiek, gdzie kobieta razem z najbliższą rodziną będzie mogła rodzić. Mamy tutaj standardowe formy wspierania porodu [m.in. piłki czy sznury porodowe - przyp.red.] - prezentował ordynator oddziału położniczego dr Krzysztof Dąbrowski.
Dyrektor Madowicz zauważył również, że w rybnickim szpitalu kobiety rodzące mają możliwość skorzystania ze znieczulenia. Temat podchwycił ordynator Dąbrowski zaznaczając, że rybnicki szpital jest "rodzynkiem na Śląsku, gdzie praktycznie te znieczulenia są dostępne dla każdej pacjentki, a nie we wszystkich ośrodkach to jest normą".
Co więcej, w jednej z sal umieszczono wannę, która umożliwia poród w wodzie, co do tej pory w rybnickim szpitalu nie było możliwe.
Sala cesarskich cięć
Na końcu traktu znajduje się sala cesarskich cięć.
- To jest typowa sala operacyjna do cięć cesarskich, awaryjnie może być wykorzystywana również do normalnych zabiegów ginekologicznych, gdyby się okazało, że ginekolodzy muszą operować na dwóch salach, to ona również spełnia wszystkie wymogi. W pełni wyposażona będzie w ciągu najbliższego tygodnia jak przesuniemy resztę sprzętu z sali tymczasowej - wyjaśnił dyrektor ds. lecznictwa WSS3 dr Janusz Kowalski.
Do tej pory przed remontem warunki sali cięciowej, to były warunki przedpotopowe, lata 40-50.. W tej chwili wykorzystujemy do cięć jedną z sal operacyjnych na bloku głównym, na tym naszym ośmiosalowym bloku operacyjnym, jako doraźne miejsce. Teraz będziemy przechodzić powoli z powrotem na właściwe miejsce. Nowa sala - taki powinien być standard, dla nas jest to przeskok o co najmniej jedno stulecie, jeżeli chodzi o wykończenie i warunki dla lekarzy, a przede wszystkim dla pań rodzących - dodaje dr Janusz Kowalski, chirurg dziecięcy.
Dyrektor Kowalski przyznaje, że przed remontem rybnicka porodówka przegrywała z nowszymi oddziałami w innych szpitalach.
- Jeszcze przed remontami porodów było naprawdę niewiele, czasem dwa, czasem trzy dziennie. Ze względu na warunki matki nie chciały rodzić w tym szpitalu. Ale zmieniła nam się trochę kadra, zmieniło nam się też podejście do pacjenta i w tej chwili, jeszcze mimo starego bloku porodowego, tych dzieci rodzi się kilka, czasem kilkanaście - cztery-pięć dziennie i to już jest duży skok do przodu. A teraz w sytuacji, kiedy mamy uruchomioną nową porodówkę, panie będą z chęcią tu przychodziły. Akt narodzin, który jest bardzo intymny, będzie się odbywał w naprawdę przyzwoitych warunkach - dodaje.
Dr Janusz Kowalski odniósł się również do planów rozszerzenia działalności oddziału ginekologicznego o czym na wstępie mówił dyrektor Jarosław Madowicz.
- Oprócz ginekologii i położnictwa będzie też coś w rodzaju pododdziału. Chodzi o zakres operatywy - ginekologii onkologicznej. Tego u nas do tej pory formalnie nie było. Pacjentki były operowane, ale w tej chwili będzie się tworzył cały pododdział zajmujący się onkologią ginekologiczną.
Kontrakt pozwala na operowanie pacjentek, jest zgoda Konsultanta Wojewódzkiego z dziedziny onkologii ginekologicznej, który dał zielone światło.
- Nasz personel w tych warunkach jest w stanie takie procedury wykonywać i możemy rozszerzać działalność tego oddziału. Nie mamy problemów kadrowych, lekarze w tej chwili tworzą taki zespół, że można tu zrobić wszystko - podkreśla dyrektor J. Kowalski.
Oddział neonatologiczny przygotowany do II stopnia referencyjności
Neonatologia w rybnickim szpitalu była tworzona prawie 40 lat temu, dziś zmieniło się tam wszystko.
- Mamy pomieszczenia, których wcześniej nie było. Mamy myjnię inkubatorów, przed wejściem na każdą salę noworodkową są śluzy, wcześniej tych śluz nie było, to był warunek do tego, żeby oddział spełniał wymogi II stopnia referencyjności. Dodatkowo mamy wyszczególnioną izolatkę z osobną śluzą, mamy pokój zabiegowy, którego wcześniej też nie było. Mamy punkt pielęgniarski z przejściem do punktu przygotowań pielęgniarskich, gdzie będą przygotowywane leki. Mamy dwie osobne lodówki - jedna lodówka na leki, a druga jest na mleko matek. Zadbaliśmy też o szczegóły, to jest kwestia kolorystyki, rozmieszczenia różnych rzeczy tak, żeby nam się dobrze pracowało i żeby też matki były zadowolone - wylicza ordynator oddziału Ewa Adamiec-Poniewierka.
W tej chwili noworodki wymagające specjalistycznej opieki lub intensywnej terapii trafiają do innych ośrodków - do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach lub do szpitala w Zabrzu. Rybnicka neonatologia czyni starania, by również uzyskać status oddziału o II (w trzystopniowym) poziomie referencyjności. Oddział po remoncie spełnia wszystkie konieczne standardy.
- Na sali intensywnej terapii będzie fotel do kangurowania, żeby matka mogła być jak najdłużej z dzieckiem, nawet jeżeli będzie ono miało wsparcie oddechowe. Będziemy mogli dać dziecko matce na klatkę piersiową, zabezpieczyć je termicznie, ono się wtedy uspokaja, kontakt jest zachowany, to ważny element dbania o dobro dzieci - zaznacza wprowadzenie tak istotnej możliwości ordynator dr Ewa Adamiec-Poniewierka.
Ze zmian cieszą się również pielęgniarki i położne.
- Metamorfoza całkowita. Nam się dobrze pracowało, ale oddział wymagał już remontu. Teraz wszystko nowoczesne, jasne, komfort pracy się poprawi. Czekamy jeszcze na remont oddziału położniczego i II stopień referencyjności neonatologii - powiedziały nam oddziałowa oddziału neonatologii Małgorzata Godziek oraz pielęgniarki-położne Grażyna i Dorota.
Tak było wcześniej i w czasie remontu
- Chcieliśmy, zeby rybniczanie rodzili się w bardzo dobrych warunkach i dzisiaj finalizujemy to dzieło. I ja, i radni mieliśmy okazję zobaczyć jak to wyglądało 2,5 roku temu i wnioski były oczywiste. I dzisiaj ta zmiana, mam nadzieję, że wpłynie na liczbę urodzeń w Rybniku. I na pewno podziękowania dla personelu, dla tych, którzy stworzyli bardzo dobrą szkołę rodzenia, to wszystko razem będzie bardzo dobrze służyło rybniczanom - podsumowuje prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Jak dodaje, tego typu inwestycje są potrzebne, są miastotwórcze i służą mieszkańcom.
- Samorząd czeka na rozwiązania systemowe, które by cofnęły pewne ograniczenia strony dochodowej samorządu, które były nałożone przez ostatnie trzy lata i mam nadzieję, że wtedy będziemy w stanie partycypować w kolejnych tego typu inwestycjach - dodaje P. Kuczera
Poniżej zdjęcia z oddziału przed i w trakcie remontu:
Pełna relacja zdjęciowa z otwarcia porodówki i neonatologii po remoncie znajduje się TUTAJ-kliknij
Komentarze
29 komentarzy
W lipcu urodziłam chłopczyka. Pobyt i poród bende wspominać bardzo pozytywnie. Porodówka w Rybniku prezentuje sie od środka wspaniałe. Personel medyczny bardzo życzliwy. Warunki pobytu takie jak w klinikach prywatnych w filmach
Nawet jak statystyki będą uzasadniać likwidację porodówki w Rybniku, to rybnickie lobby zrobi wszystko żeby ją utrzymać, a w zamian zlikwidować np. w Wodzisławiu, gdzie jak wojewoda powie "porodówka wam niepotrzebna, macie w Rybniku" to powiatowe miernoty tylko mu przytakną.
Nie zazdrośćcie tak zawistniki najbogatszemu miastu w okolicy. ;P Kto bogatemu zabroni dofinansować służbę zdrowia? Kto bogatemu zabroni mieć najnowocześniejszą porodówkę na Śląsku? Wkrótce media będą chwalić władze Rybnika za pierwsze w regionie Centrum zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży które ma powstać w Rybniku również z dofinansowaniem miasta! :DDD W Rybniku stać na wszystko, nie tylko inwestycje w drogi, szkoły, kulturę czy rozwój Śródmieścia ale także... rozwój służby zdrowia dla dobra mieszkańców nie tylko Rybnika ale całej okolicy. Dzięki tej inwestycji kobiety z regionu mogą rodzić w godnych warunkach! Brawo Rybnik :D
Rybnicka porodówka patrząc na statystyki i opinie jest najsłabszą porodówką w regionie.
To będzie kolejny "sukces" przereklamowanego Rybnika
Rząd donalda tuska chce likwidować porodówki, które mają mniej jak 400 porodów na rok.
Czyli PO zlikwiduje rybnicką porodówkę?
No cóż wszędzie dobrze rodzić ale w Rybniku najlepiej. Poprzeczka zawieszona bardzo wysoko.
"Przeskok o stulecie"
Tylko dlaczego rybnicka porodówka dokonała tego przeskoku, jako ostatnia porodówka w regionie?
WSTYD RYBNIK.
jegła vel Arteks - tak się dziwię że z Bielska nie jeżdżą wiochmeni do rybnika jedynego prawdziwego miasta rodzić. Jeszcze by po drodze podglądali prawdziwe mieszczańskie kamienice.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
W Rybniku mają gospodarza i jakoś zawsze lepiej sobie radzą. Potrafią nawet wydawać miliony na szpital - co nie jest ich obowiązkiem. Na nowej porodówce skorzystają nie tylko panie z Rybnika ale także powiatu wodzisławskiego, Jastrzębia, Żor czy Raciborza. A płacą za to władze Rybnika więc warto to docenić mieszkając w okolicy.
Arteks , pierwszy stopień referencyjnosci to najniższy ze wszystkich stopni.
Czego się spodziewać wiecej, jak to tylko Rybnik
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Bardzo dobrze ze rybnicka porodówka dąży do tego żeby być choć namiastką jastrzębskiej. Wzorce piwinno się czerpać z lepszych i mądrzejszych. Rybnicką porodówkę czekają jeszcz milowe kroki aby zostać porodówką na średnim poziomie.
Z tego co komentują na rybnickich stronach, nie jest tak różowo jak opisują wladze Rybnika, ale wybory idą, a obecny prezydent Rybnika ma znikome poparcie.
Tak powinna wyglądać każda porodówka w kraju a nie że kobiety mają rodzić a nie dba się o ich komfort i całą otoczkę porodu. Dobry przykład dla innych szpitali
Widać Arteksowi zagotował sie beret ze złości. Chłop myślał że jak pomalują salki na porodówce, to porodówka stanie sie numerem jeden.
Niestety Arteks ale rybnicka porodówka będzie zwykłą porodówką.
Takie są fakty i wie o tym 99.99% ludzi.
Tylko jeden pacjent mówi co innego
@46.204. * .217 ale to ty się przecież denerwujesz! Ja mam powody do radości i satysfakcji. Mamy w Rybniku najnowocześniejszą porodówkę i zapowiedzi kolejnych ciekawych inwestycji medycznych. Sytuacja finansowa miasta pozwala na co raz więcej i co raz ciekawsze bardziej różnorodne inwestycje co prezydent sprytnie wykorzystuje. W Rybniku są nowości, są perspektywy, są pomysły, jest kasa! Ps. Ciemniaku, widać że nie masz dzieci!!! Kobiety z zagrożoną ciążą nie są na porodówce tylko na... ginekologii. Jeśli z kolei są wyjątkowo ciężkie powikłania to zarówno WSS2 jak i WSS3 przekazują je do... uniwersyteckiego szpitala klinicznego w Katowicach.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@46.204. * .217 to tobie powinno być wstyd, że chwalisz przeżytek, zamiast pokazywać przykład Rybnika i zachęcać władze Jastrzębia aby te też wydały 12 milionów i próbowały dogonić poziom rybnickiej porodówki. A przecież w Rybniku nie tylko porodówka ale cały szpital jest nowszy od jastrzębskiego o ok. 20 lat. W temacie rankingów zamilcz bo we wszystkich Jastrzębie jest zawsze daaaleko za Rybnikiem, a w niektórych jest nawet gorsze od Żor.
@46.204. * .217 wystarczy popatrzeć na zdjęcia z obu porodówek. Rybnicka to XXI wiek i jak to określił wczoraj ordynator "warunki hotelowe", jastrzębska - poziom stosowny do czasów Gierka... Da się zauważyć, że Jastrzębie potrafiło w tematach medycznych zaskakiwać ale... 40-50 lat temu. Ale mam dla ciebie pocieszankę. Podobno w Żorach jest jeszcze gorzej niż w Jastrzębiu. Tam szpital to trochę jak mniejsza przychodnia z wyglądu.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Arteks, jak zostanie znokautowany, to podnosi się oszołomiony i zmienia niewygodny temat oraz pisze o drodze czteropasmowej i kanalizacji. He he.
Nawiazując do tematu, to muszę cie zmartwić Arteks, że od roku, jastrzebska porodówka stara sie o trzeci najwyższy stopień referencyjności, i obok Katowic Bielska Częstochowy i Rudy Śląskiej, Jastrzębie będzie w czołówce nie tylko w regionie, ale na całym Śląsku. A więc średnio ciężkie jak i najcięższe przypadki tylko w Jastrzębiu, a Arteks niech dalej się podnieca pierwszym stopniem referencyjności.
Wytłumaczy ktoś temu aktywiszcze że od ładnej salki dzieci w jego grajdolku nie przybędzie
@46.204. * .27 - w Jastrzębiu nie żyje się niestety czasem teraźniejszym tylko sentymentami do czasów kiedy byliście hołubieni w PRL. Symbolem tego mógł być pierwszy w naszym regionie Szpital Górniczy - obecnie WSS2. Tylko problem w tym, że ten jastrzębski szpital był nowoczesny za Gierka i Jaruzelskiego czyli dawno temu. Rybnicki nie dość, że jest większy i młodszy (otwarto go w 2001 roku), to cały czas przechodzi kompleksowe inwestycje na które niestety nie może liczyć jastrzębski. Efekt jest taki, że może w Jastrzębiu warunki pobytu dla pacjentów przenoszą w czasie do lat 70. Dzięki hojności prezydenta Kuczery, który przekazał 12 milionów złotych, dzisiaj wszystkie śląskie media "trąbiły" o otwarciu najnowocześniejszej porodówki na Śląsku - w Rybniku. Dzięki takim informacjom sporo młodych pań które są w ciąży lub zajdą w ciąże usłyszało informację gdzie można rodzić... w komfortowo i nowocześnie. Pewnie w latach 70. to Jastrzębie miało nowoczesną porodówkę na tamte czasy...
Jestem dumny, że w moim mieście znajdują się środki NA WSZYSTKIE potrzeby mieszkańców, a nie tylko wybrane.
@Arteks
Coś ci zadzwoniło pod beretem, ale nie wiesz skąd.
Taka porodówka, tylko że z wyższym DRUGIM stopniem referencyjności, funkcjonuje od 6 lat w Jastrzębiu. W Rybniku jest na razie najniższy PIERWSZY stopień. Trzeci stopień to już kliniki.
Sale z osobnymi łazienkami, porody rodzinne, porody w wodzie i wiele innych światowych norm, funkcjonuje w Jastrzebiu od dawna. Ale fajnie że bierzecie wzorce od lepszych z Jastrzebia, choć jeszcze daleka droga aby dorównać najlepszej porodówce w regionie.
Kobiety z naszego regionu zasługiwały aby w XXI wieku wreszcie doczekać porodówki na europejskim poziomie z najnowocześniejszym sprzętem i salami które przypominają wysokiej jakości hotel. Brawa dla władz Rybnika które mają środki na dwujezdniową obwodnicę, rewitalizację kopalni, autobusy wodorowe czy budowę mieszkań. Potrafią też wyłożyć 12 milionów na to aby zadbać o rodzące kobiety. Inne wolą tworzyć spacerniaki donikąd lub nikomu niepotrzebne muzea ognia... Brawo Kuczera!