Świąteczna Dziesiątka Nowin: Joanna Rduch-Kaszuba
Przepytaliśmy bohaterów naszych artykułów o sprawy świąteczno-noworoczne. Sprawdź, kto przynosi prezenty w ich domach, bez jakiej potrawy nie wyobrażają sobie wieczerzy wigilijnej, z kim chcieliby spędzić wymarzoną noc sylwestrową, czy też jakie mają postanowienia na Nowy Rok. Odpowiada Joanna Rduch-Kaszuba, radna powiatu wodzisławskiego.
1. Choinka - sztuczna czy żywa?
Żywa jodła.
2. Kto w Pani domu przygotowuje świąteczne potrawy?
Potrawy przygotowuję ja. Jedynie ryby przygotowuje mąż.
3. Kutia, moczka, a może coś innego? Bez której potrawy nie wyobraża sobie Pani wieczerzy wigilijnej?
Obowiązkowo muszą być makówki i moczka. To dwie potrawy, które w moim domu oznaczały święta Bożego Narodzenia. Tylko w tym czasie wyjątkowo smakują.
4. Kto przynosi prezenty w Państwa domu? Dzieciątko, Gwiazdor, święty Mikołaj, a może... Dziadek Mróz?
Każdego roku przychodzi Dzieciątko.
5. Świąteczny prezent, który zapamiętam na zawsze to...
Świąteczny prezent, który zapamiętam na zawsze to…..moje dziecko. To w Wigilię zorientowałam się, że jestem w ciąży. Te święta z pewnych powodów nie zapowiadały się szczęśliwie, ale życie kreśli swoje scenariusze. Moje dziecko rozwiało wszystkie burzowe chmury.
6. Jaka jest Pani ulubiona kolęda?
Kolędy mojego dzieciństwa to „Cicha noc” i „ Gdy się Chrystus rodzi”. Po kolacji spotykaliśmy się z przyjaciółmi mieszkającymi obok nas. Śpiewaliśmy kolędy i świętowaliśmy a o północy szliśmy na Pasterkę.
7. Z kim chciałaby Pani przełamać się opłatkiem? (dowolna osoba - sławna aktorka, postać historyczna, ulubiony pisarz itd.)
Z kimś kogo już nie ma wśród nas, a wywarł na moje życie znaczący wpływ - z ks. Janem Kaczkowskim ale również z Janem III Sobieskim.
8. Wymarzona noc sylwestrowa - gdzie i z kim?
Sylwester w górach z najbliższymi mi osobami.
9. Co było najlepszego/najgorszego w mijającym roku?
W tym roku przeżywam bardzo poważną chorobę bardzo bliskiej mi osoby. Jest to dla mnie bardzo trudne. Najlepsze to spełniłam swoje marzenia sprzed lat o rozwoju. Patrząc wstecz mam poczucie dobrze wykorzystanego czasu, nie zmarnowałam go.
10. Czy ma Pani jakieś postanowienie na 2024 rok? Jeśli tak, to jakie?
Zawsze mówię, żeby nie ograniczać Pana Boga. Nie wiem co przyniesie rok 2024, będę postanawiać na bieżąco. W życiu przeżyłam wiele „Czarnych Łabędzi.” Ale jedna sprawa od czasu kiedy jestem radną leży mi na sercu, powstanie ośrodka wsparcia dla osób z niepełnosprawnością w naszym powiecie.