Czwartek, 7 listopada 2024

imieniny: Antoniego, Ernesta, Achillesa

RSS

Wyjaśniamy dlaczego pługopiaskarki jeżdżą z podniesionymi pługami i nic nie rozsypują

03.12.2023 12:16 | 15 komentarzy | mad

- Katastrofa - komentuje w korespondencji do naszej redakcji pan Marek, denerwując się, że choć widział na terenie gminy Krzanowice pługopiaskarkę, to ta nie pracowała, bo pług miała podniesiony. Co gorsza, nic nie rozsypywała. To nieodosobniony sygnał. Wyjaśniamy, dlaczego tak się dzieje.

Wyjaśniamy dlaczego pługopiaskarki jeżdżą z podniesionymi pługami i nic nie rozsypują
Tak nocą sytuacja prezentowała się na ul 3 Maja w Rybniku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Drogi ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na następujące kategorie: drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe, gminne i wewnętrzne, a każda z nich ma innego zarządcę, który odpowiada za zimowe utrzymanie. Dojazd do danej drogi nierzadko dzieli taka z innej kategorii, więc wykonawca, aby podjąć zlecone mu zadanie, musi do niej dojechać, tak samo jak każdy, kto dojeżdża do swojej pracy. W tej sytuacji ma pług podniesiony.

Nie brakuje jednak uwag, że skoro pług już jedzie przez daną drogę, to przy okazji mógłby ją odśnieżać i dodatkowo posypywać ją solą. Nic bardziej mylnego. Dlaczego? Bo wykonawca nie będzie miał za to zapłacone. Znaczenie ma także sól wykorzystywana do posypywania dróg, bo wcześniej w odpowiednią ilość musiał zaopatrzyć się jej zarządca. Wykonawca nie może więc wykorzystywać jej na drogach, dla których jego zleceniodawca nie jest zarządcą.

W przypadku soli problemem jest jeszcze jej cena, która z roku na rok jest coraz wyższa. W połowie roku alarmował o tym chociażby Urząd Miasta w Rybniku, informując o nowym magazynie na sól drogową, który powstał w sąsiedztwie Drogi Regionalnej – węzła wodzisławskiego.

- Od 2019 do końca roku 2022 cena soli drogowej, na podstawie zawartej umowy wynosiła 302,58 zł. Pod koniec roku 2022 w ogłoszonym przetargu oferent zaoferował cenę ponad 959,40 zł za tonę brutto. Aktualnie otrzymujemy oferty na sprzedaż soli w cenie około 560 zł brutto za tonę. W okresie letnim cena soli jest niższa niż zimą, aktualnie kształtuje się na wysokości 500 zł za tonę. Zmagazynowanie materiału latem w ilości 2,5 – 3 tys. ton (pojemność magazynów) pozwoli nam na wygenerowanie oszczędności – zakładając różnicę ceny pomiędzy zimą i latem wynoszącą aktualnie około 400 zł brutto, jest to kwota nawet do 1 000 000 zł. Ponadto uniezależni nas od utrudnionych dostaw w okresie zimowym - wyjaśniali pracownicy Rybnickich Służb Komunalnych (więcej: Rybnik chce kupić sól drogową latem, bo zimą ceny są horrendalnie wysokie). O coraz wyższych cenach za sól drogową pisaliśmy także w zeszłym roku w artykule: Ceny soli drogowej drastycznie poszły w górę. W powiecie raciborskim odczuwają skok o 100 procent.

Głos burzenia pana Marka, mieszkańca Krzanowic, nie jest odosobniony. Do naszej redakcji docierają podobne sygnały z różnych stron Subregionu Zachodniego, czyli z terenu powiatów: wodzisławskiego, raciborskiego, rybnickiego oraz miast: Rybnika, Żor i Jastrzębia-Zdroju. Umieszczacie je m.in. na naszej stronie facebookowej, pod artykułem o ataku zimy w regionie. W komentarzach tam opublikowanych czytamy m.in.:

  • - Odśnieżarki jeżdżą z podniesionym pługiem i nabijają sobie kilometry i oto odpowiedź czemu jest tak źle na drogach... Ciekawe czy ktoś w końcu weźmie się za pracę służb dbających o odśnieżanie, bo jak na razie widać ze urzędnicy w regionie od wielu lat biorą pieniądze w łapę i jest jak jest - napisał pan Marek.
  • - Dokładnie jedna na cały dzień i łopata w górze. Żarty sobie stroją, a my w poślizgi wpadamy jadąc jak żółw - stwierdziła pani Wioleta.
  • - Kobyla też masakra! A odpowiedzialni za odśnieżanie śpią Gmina Kornowac. Porażka - to z kolei głos pani Agaty.

Dodajmy, że w ciągu ostatnich 24 godzin obowiązywały ostrzeżenia meteorologiczne 1 i 2 stopnia dotyczące intensywnych opadów śniegu na terenie całego województwa śląskiego, z wyjątkiem powiatu kłobuckiego. W związku z tymi warunkami Państwowa Straż Pożarna interweniowała na Śląsku 21 razy. Akcje te obejmowały usuwanie nawisów śnieżnych i sopli, a także naprawę uszkodzonego dachu budynku gospodarczego.