Jastrzębie-Zdrój: 14-latek potrącony na przejściu dla pieszych
Nastolatek poszkodowany w zdarzeniu trafił do szpitala. O szczegółach informuje jastrzębska policja, przypominając jednocześnie o zasadach bezpieczeństwa.
Jastrzębscy policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło w poniedziałek (20.11.) około 17:00 na alei Piłsudskiego. 23-letni kierujący osobówką, na oznakowanym przejściu dla pieszych, potrącił nastoletniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, który z obrażeniami trafił do szpitala.
- Kierujący renault jadąc w kierunku ulicy Mazowieckiej, nie zachował ostrożności i potrącił 14-latka przechodzącego ze strony lewej na prawą (w rejonie skrzyżowania z ulicą Cieszyńską, Wrocławską). Pieszy z obrażeniami trafił do szpitala - wyjaśnia oficer prasowa jednostki, st. asp. Halina Semik.
Policja zwraca się z apelem do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, kiedy wcześnie zapada zmrok, a widoczność ze względu na panujące warunki atmosferyczne jest zdecydowanie gorsza. Używanie elementów odblaskowych może nawet uratować życie, gdyż pieszy widoczny z daleka daje kierującemu samochodem czas na odpowiednią reakcję.
Pamiętajmy również o tym, że poranne przymrozki i śliska nawierzchnia wydłużają drogę hamowania. Zadbajmy również o to, aby szyby w naszym samochodzie były dokładnie oczyszczone. Niestety często zdarza się tak, że zaszronione są wszystkie szyby, a przednia jest odśnieżona tylko w niewielkiej części.
Komentarze
4 komentarze
SWD1990 ma rację. Rodzice dziecka niech mają pretensje do, łagodnie pisząc, głupców, którzy uchwalili pierwszeństwo dla pieszych...
Młody powinien poczekać, aż wszystkie pojazdy zatrzymają się.
Inna rzecz, jeśli kierowca "ominął" pojazd, który już się zatrzymał...
Gdyby tak się stało, nie było by tego "impetu". Najprawdopodobniej jechał szybciej, niż kierowca-kobieta. Ta nagle się zatrzymała, bo półbóg pieszy się jej pokazał, a kierowca jadący za nią ominął ją, żeby nie przydzwonić jej w tył. Ewentualnie jechał drugim pasem i też nie zdążyłby wyhamować...
Swoje dzieciaki uczę, że nie mają pierwszeństwa (czekać, aż wszystko przejedzie lub wszystko się zatrzyma). I najważniejszej zasady na drodze: ograniczonwgo zaufania.
Oby ludzie, którzy mają rodziny w sądach (tzw. "niezależnych") zaczęli składać pozwy o odszkodowania od głupców, którzy poparli to chore pierwszeństwo dla pieszych.
Do SWD1990
A byłeś świadkiem tego wypadku, że piszesz, iż pieszy nie zachował ostrożności?
No nie byłeś. Bo jakbyś był to byś widział, że chłopak wszedł na jezdnię bo przed przejściem zatrzymało się auto kierowane przez kobietę. A wtedy nadjechał sprawca wypadku, który wyminął jej auto i bez żadnej drogi hamowania uderzył w chłopaka, który już był na jezdni z takim impetem, że dzieciaka wyrwało z butów i odrzuciło 20 metrów od przejścia.
Młody z wieloma obrażeniami, wstrząsem mózgu, krwiakiem w głowie, złamaniem otwartym - wyjęty z życia na wiele tygodni.
Więc zanim coś napiszecie to się dwa razy zastanówcie czy powinniście. Bo nie chcielibyście żeby to samo się przytrafiło Wam albo Waszym dzieciom!
Dlaczego nie napiszecie że pieszy również nie zachował ostrożności ?
Przepisy dla pieszych powinny się zmienić dla ich bezpieczeństwa a kary drstycznie podnieść. Pieszy wlezie na czerwonym i jaka kara? SYMBOLICZNA 100 zł? 50 zł a często pouczenie - kara dla pieszego za wejście na czerwonym powinna się zaczynać od 1000 zł. Pieszym wmówiono "że mają pierwszeńswo" - to powinni mieć pierwszeństwo w karaniu za swoje zachowania i ignorancję przepisów. Najłatwiej karać kierowców którzy jeszcze muszą myśleć ZA pieszych. Zatrzymać się i rozejrzeć - po co? wejdę mu tuż przed maską! to kierowca ma się zatrzymać na 1 metrze z 50 km/h czy nawet z 30 km/h. Czerwone światło? - dla pieszego zawsze jest zielone, odblaski? - ja widzę kierowcę to i on powinien mnie widzieć stojącego za krzakiem, drzewem. Do tego oczy, myśli w komórce (gierka ważniejsza, czat z kolegą, post na fejsa). Rowerzyści nie lepsi. Za wtargnięcie to pieszy z automatu powinien zapłacić za szkody w aucie (szyba, maska, zderzak, lampa), leczenie na SWÓJ koszt plus słony mandat dla pieszego. Tym bardziej że jest okres "szarówy" a piesi ubrani na szaro, ciemno...