Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

To nie jest zwykły tort! Żorzanka, która została mistrzynią świata w dekorowaniu zdradza nam jego tajemnicę

12.11.2023 12:00 | 0 komentarzy | juk

Sztuka dekorowania nie jest łatwa, tym bardziej jeśli chodzi o dekorowanie tortów. Ale też potrafi przynieść wiele satysfakcji i radości. Wie coś o tym Renata Martyna z Żor, która została Mistrzynią Świata w Dekorowaniu Tortów.

To nie jest zwykły tort! Żorzanka, która została mistrzynią świata w dekorowaniu zdradza nam jego tajemnicę
O wrażeniach po wygranej, etapach powstawania tortu oraz planach i marzeniach związanych z cukiernictwem udało nam się porozmawiać z panią Renatą, która na co dzień pracuje i mieszka w Żorach (na zdjęciu w jasnych włosach).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W połowie października w Mediolanie odbyły się Mistrzostwa Świata w Dekoracji Tortów. Niekwestionowanymi mistrzyniami zostały reprezentantki z Polski. Renata Martyna i Angelika Chwyć, zaprezentowały artystyczną wizję tortu inspirowanym muzyką polską, która zaskoczyła i oczarowała wszystkich. O wrażeniach po wygranej, etapach powstawania tortu oraz planach i marzeniach związanych z cukiernictwem udało nam się porozmawiać z panią Renatą, która na co dzień pracuje i mieszka w Żorach. - Nasz tort zrobił wśród uczestników, jury i odwiedzających ogromne wrażenie m.in. z powodu liczby zastosowanych technik, swoją formą, dbałością o detale i innowacyjnością dekoracji - usłyszeliśmy.

Z Warszawy do Żor

Nim obie panie wybrały się w podróż do Mediolanu, musiały przejść krajowe preselekcje. Te odbyły się podczas zeszłorocznych Mistrzostw Polski, które odbywały się na targach Expo Sweet w Warszawie. Po pomyślnym przejściu kwalifikacji dopiero mogły wziąć udział w we włoskiej, jak się później okazało, zwycięskiej słodkiej przygodzie. Tematem przewodnim przyozdobienia piętrowego ciasta w ramach mistrzostw była „muzyka narodu". - Wstępny projekt zrobiła Angelika i podzieliliśmy się pracą. Swoją część robiłam w pracowni w Żorach, a Angelika tworzyła u siebie w Warszawie i przyjeżdżała z gotowymi elementami, by montować wszystko w całość - mówi nam pani Renata. Dodaje, że cały proces tworzenia tortu trwał ponad 1,2 tys. godzin, czyli aż 50 pełnych dni! - Wyzwaniem było wszystko, począwszy od konstrukcji tortu, który miał przejechać tyle kilometrów - zwraca uwagę. Co ciekawe, tort w całości z górną figurką miał 220 cm, a dolna jego podstawa wynosiła 80 cm.

Torty pokazowe przygotowuje się na atrapach styropianowych imitujących tort, ale wszystko z zewnątrz musi być pokryte elementami i produktami jadalnymi - zdradza nam pani Renata.

Nie jeden, a dwa torty

Okazuje się, że tort, który był przygotowywany w Polsce przez obie panie, nie jest przeznaczony do zjedzenia. Dlaczego? Bo jego wnętrze nie skrywa słodki jadalny krem. - Torty pokazowe przygotowuje się na atrapach styropianowych imitujących tort, ale wszystko z zewnątrz musi być pokryte elementami i produktami jadalnymi. Pozwala to pokazać kunszt cukierniczy na dłuższy czas niż na torcie, który miałby być przygotowany na kremach w środku - wyjaśnia nam żorzanka. Dodaje, że zewnętrzna część tortu została zrobiona z m.in.: papieru waflowego, kakao, piernika, włosów kukurydzy, lukru królewskiego, czekolady plastycznej oraz mas cukrowych i mas do kwiatów i rzeźbiarskich. Zwycięski tort, który de facto stał się teraz rzeźbą, trafił na ekspozycję do sklepu Republika Smaku w Warszawie, gdzie można go zobaczyć na własne oczy. Co ciekawe podczas Mistrzostwa Świata w Dekoracji Tortów trzeba zrobić nie jeden, a... dwa torty. - Taki konkurs jest naprawdę wymagający i składa się z kilku etapów, by wyłonić najlepszą drużynę. Ogólny tort pokazowy to tylko 50% oceny. 30% to tort smakowy degustacyjny, który robiliśmy na miejscu w Mediolanie i dekorowaliśmy w podobny sposób z takimi samymi dekoracjami co tort pokazowy. 20% oceny to praca na miejscu w boksie, porządek i organizacja pracy plus katalog przedstawiający team, tort i zawarte techniki w torcie - wyjaśnia nam pani Renata.

Cztery gatunki muzyczne jak cztery żywioły

Przyglądając się zdjęciom tortu wykonanego przez zwycięską parę, nie można oprzeć się wrażeniu, że wygląda jak dzieło sztuki. Tort mistrzowski wykonany przez Renatę Martyna i Angelikę Chwyć składał się z kilku pięter, z których każde reprezentowało inny gatunek muzyczny. Na najniższym gościła klasyka, na kolejnym znalazły się elementy popu, na następnym rocka, a na najwyższym cieszyła oko muzyka ludowa. Ta niezwykła kombinacja gatunków muzycznych była nie tylko artystycznym wyzwaniem, ale także prawdziwym widowiskiem dla zmysłów. Każde piętro to też inny żywioł: ziemia, woda, ogień i powietrze. W całość wkomponowano figurki artystów - Fryderyka Chopina, Michała Szpaka, Edytę Górniak, Małgorzatę Ostrowską oraz Kayah. - Jeżeli chodzi o wybór artystów, to tutaj pole do popisu miała Angelika Chwyć, którą na co dzień jest także muzykiem i jako jedyna w Polsce specjalizuje się w odtwarzaniu ludzkich postaci z czekolady plastycznej i masy cukrowej - wyjaśnia nam pani Renata. - Moje ulubione gatunki muzyczne to pop i muzyka góralska. Tę drugą odwzorowałam oczywiście w górnym piętrze, gdzie znajdowały się 4 góralskie izby inspirowane góralskimi obrazkami 3D - dodaje.

Chciałbym pokazać ludziom, że jeżeli o czymś marzą, to muszą do tego dążyć - mówi nam mieszkanka Żor.

Marzenie na 40 urodziny

Pani Renata na co dzień prowadzi w Żorach swoją pracownię cukierniczką i wykonuje torty i wypieki na indywidualne zamówienia klientów. Zapytaliśmy ją, czy od zawsze marzyła o cukiernictwie. Okazuje się, że nie do końca. - Marzyłam kiedyś o szkole plastycznej. O rzeźbieniu, malowaniu obrazów, tworzeniu sztuki, ale czasy były ciężkie, szkoła daleko, brak pieniędzy a cukiernictwo najbardziej było zbliżone do sztuki i rozwijania swojej wyobraźni - mówi nam. Dodaje, że jej największym celem i marzeniem jest napisanie na 40 urodziny książki motywacyjnej, biografii o tym jak doszła do tego miejsca, gdzie jest i ile miała przeciwności losu po drodze. - Każdy widzi tylko wierzchołek góry lodowej, a nie widzi tego co znajduje się pod spodem. Po prostu chciałbym pokazać ludziom, że jeżeli o czymś marzą, to muszą do tego dążyć - podkreśla. Żorzanka prowadzi także szkolenia z cukiernictwa. Każdego roku na targach Expo Sweet jest przewodniczącą Jury Otwartego Konkursu Dekoracji. Tam wraz z pozostałym sędziami ocenia prace konkursowe uczestników - amatorów jak i profesjonalistów. Jakich trzech rad udzieliłaby początkującym cukiernikom, którzy chcieliby osiągnąć sukces w dekorowaniu tortów? - Ciężka praca, doskonalenie swoich umiejętności i wiara w siebie. Trzeba wyjść poza strefę swojego komfortu i powalczyć o swoje marzenia - odpowiada krótko.