Piątek, 3 maja 2024

imieniny: Marii, Aleksandra, Stanisława

RSS

Poseł Krzysztof Gadowski komentuje debatę w TVP: Debata w tym wypadku to zbyt duże słowo [WYWIAD]

11.10.2023 18:58 | 64 komentarze | ska

Z liderem listy Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu RP - Krzysztofem Gadowskim rozmawiamy o debacie przedwyborczej w telewizjii publicznej, jego wyborczych przewidywaniach oraz planach.

Poseł Krzysztof Gadowski komentuje debatę w TVP: Debata w tym wypadku to zbyt duże słowo [WYWIAD]
Poseł Krzysztof Gadowski prognozuje 4 mandaty dla posłów Koalicji Obywatelskiej w okręgu 30., obejmującym powiaty wodzisławski, raciborski, mikołowski i rybnicki, a także miasta na prawach powiatu: Rybnik, Żory i Jastrzębie-Zdrój.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Poseł Krzysztof Gadowski komentuje debatę w TVP: Debata w tym wypadku to zbyt duże słowo

Panie Krzysztofie, kto pana zdaniem najlepiej wypadł w debacie wyborczej na TVP?

Zacząłbym od tego, że taki format trudno nazwać debatą, ale oczywiście najlepiej wypadli przedstawiciele opozycji.

Co pan w ogóle myśli o takiej formie debaty?

Debata w tym wypadku to zbyt duże słowo. Raczej ograniczona w czasie prezentacja programów wyborczych. W obecnej sytuacji przy takim poparciu debata powinna odbywać się pomiędzy dwoma największymi partiami, które będą miały zdecydowany wpływ na to co się będzie działo w Polsce po wyborach. Sama konwencja wydała mi się trochę żartem. Tylko jedna minuta na odpowiedź, brak możliwości odnoszenia się do współuczestników. No i oczywiście tendencyjne pytania wymierzone w opozycję, które były dłuższe niż wypowiedzi niektórych uczestników. Jej przebieg był z góry zaplanowany, a docinki dziennikarzy prowadzących nieprofesjonalne i nie na miejscu.

Czy pana zdaniem Jarosław Kaczyński odpowie na zaproszenie Donalda Tuska do debaty w piątek?

Nie liczyłbym na to. Od momentu debaty w 2007, w której prezes Kaczyński poniósł klęskę wizerunkową i wyborczą, unika Donalda Tuska jak tylko może. Taka prawdziwa debata się nie wydarzy, bo prezes doskonale zdaje sobie sprawę, że nie miałbym w niej najmniejszych szans. Jest oderwany od rzeczywistości, a o wielu sprawach dowiaduje się od swoich doradców. W przeciwieństwie do Donalda Tuska, który jest blisko ludzi, pochyla się nad ich problemami, szuka realnych rozwiązań i codziennie obnaża hipokryzję tej władzy. Nie ulega wątpliwości, że taka debata powinna się odbyć. Nie można lekceważyć Polaków, którzy, powinni poznać zdanie szefów największych partii. To właśnie od nich powinni usłyszeć w jakim kierunku będzie rozwijał się nasz kraj. Za te słowa i obietnice powinni również przyjąć pełną odpowiedzialność podczas sprawowania kadencji. Tego właśnie bardzo boi się pan Kaczyński, który stracił wiarygodność. Tu na Śląsku wszyscy pamiętamy jak w 2015 roku pod kopalnią pokój w Rudzie Śląskiej obiecywał, że nie zamknie żadnej kopalni. Zaraz po objęciu władzy przez PiS w 2016 roku rozpoczęli ich likwidację. Zlikwidowali też ustawą deputat węglowy dla górników, który był zawieszony. To tylko jeden przykład z wielu.

Patrząc na ostatnie przedwyborcze sondaże, przyszły rząd może utworzyć opozycja, a sama KO to nieco ponad 30 proc. głosów. Realnie, na ile mandatów w okręgu 30. może liczyć KO?

Jestem wielkim optymistą. Mamy mądrych, kompetentnych i odpowiedzialnych kandydatów, reprezentujących różne środowiska. Wśród nich posłów, samorządowców oraz społeczników cieszących się uznaniem lokalnych środowisk. To odpowiednie osoby niejednokrotnie wybierane już przez mieszkańców naszego regionu. Doskonale znają problemy z jakimi borykają się mieszkańcy naszego okręgu wyborczego. Nasi kandydaci, nie spoglądają na ludzi tyko z banerów wyborczych, ale biorą udział w dziesiątkach spotkań z wyborcami i to nie tylko w kampanii wyborczej. Nie ma tu żadnych spadochroniarzy z Warszawy. Wierzę, że mieszkańcy naszego okręgu znają nas i obdarzą nas zaufaniem. W obliczu tych faktów liczę na 4 mandaty, to realne założenia, biorąc pod uwagę rosnące poparcie dla Koalicji Obywatelskiej w naszym regionie.

Z którymi partiami opozycyjnymi byłoby panu najbardziej po drodze w koalicji?

Ze wszystkimi partiami, które szanują wolność, demokrację i chcą Polski w Unii Europejskiej. Krótko mówiąc ze wszystkim partiami opozycyjnymi.

Czy jeśli ponownie zostałby pan posłem, wyborcy będą mogli nadal liczyć na pańską dotychczasową aktywność?

Nie mam zamiaru zwalniać tempa. Moi wyborcy znają moją aktywność nie tylko w kampanii wyborczej, ale przez cały czas trwania kadencji. Jest jeszcze wiele do zrobienia. Musimy wzmocnić władze samorządowe i zabezpieczyć środki na ich działanie, aby ludziom żyło się lepiej w ich małych ojczyznach. Nie można zapomnieć o pozostałych społecznych wyzwaniach, jak naprawa stanu służby zdrowia, czy szkolnictwa. Całkiem sporo wyzwań czeka nas również tu na Śląsku w temacie transformacji energetycznej kraju, zagospodarowania terenów pogórniczych oraz pozyskania środków z Unii Europejskiej dla naszego regionu.

rozmawiał Szymon Kamczyk




Ludzie:

Krzysztof  Gadowski

Krzysztof Gadowski

Poseł na Sejm RP