Modelarze zjechali się do Raciborza na jeden z największych pikników w Polsce [ZDJĘCIA]

Oficjalnie impreza była dwudniowa ale ogranizatorzy oraz pierwsi uczestnicy pojawili się na pasie startowym już w piątek. Słońce w ciągu dnia prażyło, a lotom nie było końca. Większe modele latały do samego zachodu słońca, a później na niebie pojawiły się tak zwane "świetliki" czyli oświetlone samoloty oraz helikoptery.

Na niebie pojawiły się makiety samolotów uczestniczących w wojnie, nowoczesne myśliwce, sportowe modele akrobacyjne oraz helikoptery i drony.

W niedzielę jak zawsze dla najmłodszych przygotowano zrzut cukierków z samolotów. W południe na pasie startowym pojawiła się masa dzieci, które z wyciągniętymi rękoma czekały na spadające słodkości.

Głównym punktem niedzielnego programu była wielka bitwa. Z roku na rok bierze w niej udział coraz większa ilość zapalonych modelarzy, którzy przedzierając się przez strzelającą pirotechnikę próbują strącić swoich kolegów.

To wspaniałe "show" ogłądały tłumy przyjezdnych  na okolicznych wałach.