Poniedziałek, 29 kwietnia 2024

imieniny: Piotra, Rity, Angeliny

RSS

Wiceminister edukacji nieugięty. Szkoła w Samborowicach nie została zlikwidowana

12.09.2023 10:31 | 3 komentarze | mad

Wiceminister edukacji i nauki podtrzymał swoją decyzję, a tym samym decyzję śląskiej kurator w sprawie Szkoły Podstawowej w Samborowicach. Zdaniem Dariusza Piontkowskiego likwidacja placówki przyczyni się do pogorszenia warunków nauki, wychowania i opieki uczniów. Szkoła tym samym rozpoczęła nowy rok szkolny.

Wiceminister edukacji nieugięty. Szkoła w Samborowicach nie została zlikwidowana
Szkoła w Samborowicach nadal kształci uczniów, choć był pomysł, aby przestała funkcjonować wraz z nowym rokiem szkolnym, czyli tym obecnym – 2023/2024. Decyzję o pozostawieniu placówki w doczasowej formie podjął Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nie takiego obrotu spraw spodziewali się w Urzędzie Gminy w Pietrowicach Wielkich, kiedy przystępowano do likwidacji placówki. Ale teraz pozostaje urzędnikom pogodzić się z tą decyzją, bo szkoła rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny.

Dariusz Piontkowski w postanowieniu, które wydał po tym, jak Urząd Gminy w Pietrowicach Wielkich po raz drugi odwołał się od decyzji śląskiego kuratorium, orzekł, że „zamierzona likwidacja szkoły w Samborowicach nie może być zaopiniowana pozytywnie przede wszystkim z uwagi na fakt pogorszenia się warunków nauki, wychowania i opieki po likwidacji tej szkoły”. Jej likwidacja, zdaniem wiceministra, jest szczególnie niekorzystna dla dzieci objętych pieczą zastępczą, bo przypomnijmy, w gminie funkcjonują dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze – w Samborowicach i Cyprzanowie.

- Należy uznać, że negatywna opinia Śląskiego Kuratora Oświaty w przedmiocie zamiaru likwidacji szkoły w Samborowicach jest uzasadniona, a zażalenie Gminy Pietrowice Wielkie nie zasługuje na uwzględnienie - dodał D. Piontkowski.

TUTAJ PEŁNA TREŚĆ POSTANOWIENIA

Decyzję krótko skomentował wójt Andrzej Wawrzynek na ostatniej sesji Rady Gminy w Pietrowicach Wielkich.

- Minister Edukacji Narodowej nie przyjął naszego odwołania, więc szkoła w Samborowicach jest dalej szkołą. Likwidacja przez ministra została odrzucona, poprał decyzję kuratora - powiedział.

Pojawia się jednak pytanie, czy gmina będzie chciała zlikwidować placówkę od kolejnego roku szkolnego (2024/2025). Z takim pytaniem zwróciliśmy się do urzędu, czekamy na odpowiedź.

Przypomnijmy, w gminie decyzję o likwidacji placówki tłumaczyli niżem demograficznym, co przekłada się na finanse. Wójt Andrzej Wawrzynek wyliczał, że roczny koszt utrzymania jednego dziecka w samborowickiej szkole, w związku z małą liczbą, przekroczył już 30 tys. złotych. Zaś w pietrowickiej placówce wynosi ponad połowę mniej – 14 tys. złotych. Dodał, że do gminnego skarbca wpadło w 2022 roku 7.2 mln subwencji, a samorząd na utrzymanie gminnej oświaty musi dołożyć 5 mln złotych. - Są pewne granice, których nie można przekraczać, dlatego wystąpiłem z wnioskiem o likwidację. Nie dlatego, żeby was skrzywdzić, ale te koszty będą ciągle rosły - rozkładał ręce na spotkaniu, które zorganizowano przeddzień obrad, na których decydowano o przyszłości placówki. I to właśnie dzień później radni większością głosów opowiedzieli się za likwidacją szkoły. Wiejska społeczność jednak się nie poddała i walczyła o swoją placówkę do końca. Mieszkańcy triumfowali na wiejskich dożynkach. Wśród haseł zawieszonych na przyozdobionych przyczepach było m.in. takie: "Na przekór wszystkiemu szkoła nasza zostaje i satysfakcji mieszkańcom daje".


Czytaj również: 

Ludzie:

Andrzej Wawrzynek

Andrzej Wawrzynek

Wójt gminy Pietrowice Wielkie.