"Bądź bezpieczny w lesie". W Kuźni Raciborskiej odbyła się 25. edycja Rodzinnego Rajdu Rowerowego
Ponad 250 rowerzystów wzięło udział w jubileuszowym, XXV Rodzinnym Rajdzie Rowerowym wiodącym szlakiem pożaru z 1992 r., który odbył się w sobotę, 26 sierpnia na stadionie miejskim w Kuźni Raciborskiej.
Impreza, której organizatorem był Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji od 25 lat przyciąga rzeszę miłośników jazdy na dwóch kółkach, zwłaszcza że nie ma tu mowy o sportowej rywalizacji, a wyłącznie chodzi o rodzinną rekreację. Uczestników - podobnie jak w ubiegłych latach - klasyfikowano w dwóch kategoriach: dziecięcej - do 12. roku życia i młodzieżowo-dorosłej - powyżej 12. roku życia.
Rekreacja z walorem edukacyjnym
Rodzinny Rajd Rowerowy niemal od zawsze wpisany był w dwudniową imprezę pn. "Pożegnanie Lata", którą z czasem przemianowano na "Dni Kuźni Raciborskiej". To ostatnie wydarzenie jednak skończyło się wraz z nastaniem pandemii koronawirusa, który mocno pokrzyżował szyki instytucji kulturalnych i nie tylko. Mimo trudności, starano się utrzymać część weekendowego przedsięwzięcia, organizując jedynie rajd. Czy formuła, jaką znaliśmy przed 2020 rokiem powróci? Główną przyczyną niemożności zorganizowania dużej, dwudniowej imprezy są - jak słyszymy od organizatorów - względy finansowe, co nie znaczy, że o wydarzeniu zapomniano. Rajd rowerowy nie pociąga za sobą dużych kosztów, w związku z czym wpisany jest w kuźniański kalendarz bez względu na rozmaite problemy.
25. edycję Rodzinnego Rajdu Rowerowego połączono tym razem z małym festynem, zorganizowanym przy współudziale Klubu Sportowego Stal. - To wyjątkowy rajd, nie tylko z uwagi na to, że uczestnicy jadą na rowerach w cudownych okolicznościach przyrody, to na płycie stadionu mamy piknik rodzinny pod hasłem "Bądź bezpieczny w lesie", więc zarówno tutaj, jak i na punktach kontrolnych zlokalizowanych na trasie będziemy dużo o tym rozmawiać. Wszystkie dodatkowe atrakcje udostępnione są dla dzieci bezpłatnie - mówi nam dyrektor MOKSiR Anna Gasidło.
Pamięć o pożarze a bezpieczeństwo w lesie
Warto podkreślić, że 25. edycja rajdu przypadła dokładnie w 31. rocznicę wybuchu wielkiego pożaru lasów. - Rajd, rozgrywany na terenie Nadleśnictwa Rudy Raciborskie jest z jednej strony pochyleniem głowy nad dramatem sierpniowych dni, z drugiej - chcemy propagować bezpieczne zachowanie w lesie. Dlatego też towarzyszą nam dziś Lasy Państwowe, Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu, Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe, strażacy ochotnicy z terenu gminy i żołnierze z Wojskowego Centrum Rekrutacji w Rybniku - powiedział przed rozpoczęciem imprezy wiceburmistrz Wojciech Gdesz.
Zastępca burmistrza Pawła Machy zaznaczył, że miejsce, w którym odbywa się rajd jest niezwykłe, w którym zaczynają się wspaniałe szlaki rowerowe, a niedawno oddano do użytku znakomitą ścieżkę dla miłośników rolek i wrotek. To także tu znajduje się trasa półmaratonu licencjonowana przez Polski Związek Lekkiej Atletyki.
Tuż przed startem, kilka słów do zgromadzonych przed bramą wyjazdową do uczestników skierował nadleśniczy Marcin Fischer: - Wraz z całą załogą nadleśnictwa dokładamy wszelkich starań, abyście mogli z przyjemnością tutaj przyjeżdżać. Mamy 4 km wyremontowanej drogi leśnej Barachowskiej. Asfalt jest tak gładki, że żaden rolkarz nie będzie mógł powiedzieć złego słowa na temat tego odcinka - powiedział szef Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. - Dziś mija 31 lat od pożaru, więc rajd pozwala godnie uhonorować tamten czas. Życzę Wam bezpiecznej zabawy, abyście dotarli spokojnie i w zdrowiu do mety. Podziwiajcie to wszystko, co robimy dla Was, bo jako instytucja pracujemy dla lasu, ale w szczególności pracujemy dla ludzi i chciałbym, żebyście o tym pamiętali - dodał M. Fischer.
Rajd z udziałem mistrzyni
Wśród ponad 250 uczestników Rodzinnego Rajdu Rowerowego znalazła się Klaudia Kowalska z Siedlisk, Mistrzyni Polski w kolarstwie szosowym (pisaliśmy o tym TUTAJ), a także zdobywczyni drugiego miejsca w Tour de Pologne amatorów. - Chcemy pokazać, że ludzie stąd stawiają na sport, na rowery. Że tu, w Kuźni Raciborskiej, mieście sportu, wszystko się zaczyna - powiedział wiceburmistrz Wojciech Gdesz, przedstawiając wszystkim młodą zawodniczkę. - Klaudia była moją uczennicą w szkole. To wielki zaszczyt i wzruszenie stać obok mądrej kobiety, która jest wzorem dla wszystkich. Kobiety, która jest w koszulce Mistrzyni Polski. Kuźnia Raciborska ma wielkie ikony, a Ty jesteś dziś na pierwszym miejscu. Chciałbym, żebyś była ikoną Kuźni i ikoną tych ścieżek, lasów i bezpieczeństwa - dodał zastępca burmistrza.
Po prezentacji, Klaudię zaproszono na specjalnie rozłożony "czerwony dywan", na którym to mistrzynię z Siedlisk uhonorował wiceminister sprawiedliwości Michał Woś wraz z nadleśniczym Marcinem Fischerem wręczając upominek ufundowany przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych.
- Wszystkim Państwu życzę dobrej trasy, jak najlepszych wrażeń i dobrych wspomnień, bo to, co najpiękniejsze i najważniejsze w tym rajdzie to to, że jest on rodzinny. I cieszy to, że jesteście tu całymi rodzinami - powiedział wiceminister. - Tak, jak powiedział nadleśniczy i wiceburmistrz, lasy muszą pozostać otwarte, muszą być dla każdego i cieszę się, że Lasy Państwowe inwestują w ten zrównoważony rozwój, prowadząc zrównoważoną gospodarkę po to, aby móc inwestować w te wszystkie ścieżki, w infrastrukturę i w turystykę. Wszystkim Państwu z serca życzę wszystkiego dobrego - dodał M. Woś, po czym odliczając od trzech do jednego, dał sygnał do wyjazdu pierwszej grupy uczestników.
Bartosz Kozina
Ludzie:
Anna Gasidło
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej
Marcin Fischer
Były nadleśniczy w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie
Michał Woś
Poseł na Sejm RP
Wojciech Gdesz
Burmistrz Kuźni Raciborskiej