Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Oto kandydaci Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL w wyborach do Sejmu 2023 w okręgu rybnickim [ZDJĘCIA]

25.08.2023 11:01 | 22 komentarze | żet
Ostatnia aktualizacja: 25.08.2023 13:07

TEKST AKTUALIZOWANY

Na liście kandydatów są inżynierowie, przedsiębiorcy, nauczyciele, a także byli i obecni samorządowcy, w tym były wicestarosta powiatu wodzisławskiego oraz były wiceprezydent Żor.

Oto kandydaci Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL w wyborach do Sejmu 2023 w okręgu rybnickim [ZDJĘCIA]
Łukasz Osmalak (w centrum) to lider listy Trzeciej Drogi w naszym regionie. Konferencję prasową połączoną z prezentacją kandydatów zorganizowano 25 sierpnia na skwerze POW w Rybniku.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Polska 2050 Szymona Hołowni i PSL zaprezentowały kandydatów w wyborach do sejmu w okręgu rybnickim. Na liście są osoby z całego regionu - samorządowcy, nauczyciele i przedsiębiorcy.

Kandydaci Trzeciej Drogi (Polski 2050 i PSL) w wyborach do Sejmu RP z okręgu 30 (powiaty: mikołowski, raciborski, wodzisławski, a także Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Żory):

1. Łukasz Osmalak (Polska 2050 Szymona Hołowni) - radny powiatu mikołowskiego, szkoleniowiec w branży IT.

2. Paweł Helis (PSL) - rybniczanin, inżynier górnictwa, regionalista.

3. Beata Młynarczyk (PSL) - mieszkanka Olzy, radna gminy Gorzyce, nauczycielka fizyki w Zespole Szkół Technicznych w Wodzisławiu Śl.

4. Iwona Wolny (Polska 2050 Szymona Hołowni) - mieszkanka Raciborza, absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

5. Tadeusz Gruszka (Polska 2050 Szymona Hołowni) - były główny mechanik na KWK Jankowice, były przewodniczący rady miasta, senator VII kadencji z ramienia PiS, były radny sejmiku wojewódzkiego.

6. Waldemar Świerczek (PSL) - przedsiębiorca i działacz mniejszości niemieckiej z Raciborza.

7. Wiesława Hulim (PSL) - mieszkanka Gotartowic, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 20 w Rybniku. W poprzednich wyborach parlamentarnych startowała z listy PSL, zdobyła 1 379 głosów.

8. Jacek Arasim (Polska 2050 Szymona Hołowni) - politolog, założyciel Żorskiego Centrum Organizacji Pozarządowych, były radny i były zastępca prezydenta Żor.

9. Sylwia Machnik (PSL) - mieszkanka Turza w gminie Kuźnia Raciborska, matka siedmiorga dzieci, przez wiele lat była kierowcą autobusu w prowadzonej przez siebie firmie. W poprzednich wyborach parlamentarnych startowała z listy PSL, zdobyła 1 611 głosów.

10. Dariusz Prus (Polska 2050 Szymona Hołowni) - przedsiębiorca, były wicestarosta powiatu wodzisławskiego.

11. Aleksandra Bluszcz-Abdul Razak (PSL) - mieszkanka Szczejkowic, nauczycielka, regionalistka

12. Beata Górka (Polska 2050 Szymona Hołowni) - raciborzanka, współautorka szeregu inicjatyw o charakterze charytatywnym w powiecie raciborskim.

13. Piotr Pieprz (PSL) - inżynier, działacz społeczny z Rydułtów.

14. Michał Toman (Polska 2050 Szymona Hołowni) - magister inżynier Politechniki Śląskiej w Gliwicach, radny Czerwionki-Leszczyn.

15. Artur Oleksiński - żorzanin, przedsiębiorca, społecznik. W poprzednich wyborach parlamentarnych startował z listy PSL, zdobył 262 głosy.

16. Danuta Motyczka (Polska 2050 Szymona Hołowni) - była nauczycielka, prezes spółki budowlanej, mieszkanka Czyżowic, wdowa po senatorze Antonim Motyczce.

17. Ewa Zajączkowska - księgowa z Mikołowa.

18. - Iwona Kalita (Polska 2050 Szymona Hołowni) - mieszkanka Jastrzębia-Zdroju, pracowniczka samorządowa, zaangażowana w akcje społeczne Polski 2050 Szymona Hołowni.


Normalna szkoła to normalny kraj

Łukasz Osmalak przekonuje, że bez zmian w sferze edukacji, trudno będzie przekonać młodych ludzi, by nie emigrowali i zakładali rodziny tu na miejscu. Ł. Osmalak uważa, że pieniądze, które rząd zamierza przeznaczyć na wzrost rodzinnego świadczenia opiekuńczego z 500 zł na 800 zł powinny zostać przeznaczone na budowę żłobków, opiekę stomatologiczną w szkołach podstawowych, opiekę psychologiczną w szkołach.

- Mam takie poczucie, że jeżeli młody człowiek, który kończy szkołę średnią, będzie miał poczucie, że w tej szkole było normalnie, to on będzie miał poczucie, że w kraju jest normalnie. Ale jak ten młody człowiek będzie się martwił, że minister jest taki, jaki jest, że nauczyciele są słabo opłacani i lekcje były przeciętne, to on wchodzi w dorosłe życie z myślą: "Co ja mam tu robić? Trzeba uciekać"

- mówi Łukasz Osmalak.

"Jedynka" Trzeciej Drogi w naszym regionie uważa, że najpilniejszym tematem, który wymaga "ogarnięcia", jest kwestia budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz Kolei Dużych Prędkości.

- Drugi temat to jest sprawiedliwa transformacja energetyczna. Ja też wywodzę się z rodziny górniczej, mój ojciec był górnikiem, kopalnia i węgiel to jest coś, co się w sercu nosi, bo z tym się urodziłeś i z tym umrzesz, ale z drugiej strony mamy świadomość tego, że nie ma odwrotu i w dłużej perspektywie czasowej my musimy te decyzje podejmować. Trzeba do tego tak podejść, żeby dziecko górnika u nas na Śląsku było tak samo traktowane jak dziecko managera z Warszawy czy dziecko inżyniera z Gdańska. Jeżeli ojciec przestanie pracować tu na kopalni, bo kopalnia zostanie zamknięta, to on musi mieć zagwarantowany minimalny dochód, musi być wsparty jeśli chodzi o przebranżowienie się i być dostosowany do wejścia w nowy zawód, np. związany z odnawialnymi źródłami energii - mówi Łukasz Osmalak.

Zrobić miejsce młodemu pokoleniu

Bronisław Karasek z Gołkowic od wielu lat związany jest ze strukturami PSL w naszym regionie. W 2015 roku był "jedynką" tego ugrupowania na liście w wyborach do Sejmu, z kolei w 2019 roku kandydował z ostatniego miejsca. Dobry wynik osiągnął w wyborach samorządowych. Kandydując do Sejmiku Śląskiego zdobył 4 314 głosów. Dlaczego jego nazwisko nie znalazło się na liście Trzeciej Drogi?

- Trzeba pokazać młodsze pokolenie. Żeby zdobyć dobrą liczbę głosów, trzeba się pokazywać, startować w kilku wyborach, żeby wyborcy mogli ich kojarzyć. Będzie to dla nich dobry punkt wyjścia do startu w kolejnych wyborach - czy to samorządowych, czy parlamentarnych - mówi Nowinom Bronisław Karasek.

Działacz PSL przyznaje, że zarówno w sferze politycznej jak i przedsiębiorczej, chce ustąpić miejsca "młodym". - To samo jest z firmą, którą prowadzę. Cieszę się, że mam następców. Ja mogę teraz zrobić krok do tyłu i cieszyć się życiem - mówi i dodaje, że być może wystartuje w wyborach samorządowych do Sejmiku Województwa Śląskiego. Wybory samorządowe odbędą się wiosną 2024 roku.

Górnictwo i próg wyborczy

Dla rybniczanina Pawła Helisa będą to kolejne wybory parlamentarne. W 2015 roku bez powodzenia ubiegał się o mandat senatora reprezentując ugrupowanie KORWiN (zdobył 17 440 głosów). W 2018 roku kandydował z komitetu Ślonzoki Razem do Sejmiku Województwa Śląskiego (4 892 głosów, brak mandatu). W 2019 roku ponownie startował w wyborach do senatu, również z komitetu Ślonzoki Razem. Zdobył 23 807 głosów. W kuluarach mówiło się, że P. Helis "podebrał" część głosów kandydatowi opozycji Grzegorzowi Wolnikowi, co ostatecznie pozwoliło Wojciechowi Piesze z PiS utrzymać mandat senatora.

Paweł Helis w przeszłości był kandydatem ugrupowania KORWiN (dziś wielu jego członków należy do Konfederacji) oraz komitetu Ślonzoki Razem. Tym razem związał się z Trzecią Drogą.

Paweł Helis w przeszłości był kandydatem ugrupowania KORWiN (dziś wielu jego członków należy do Konfederacji) oraz komitetu Ślonzoki Razem. Tym razem związał się z Trzecią Drogą.

Paweł Helis woli nie mówić pobieżnie o programie wyborczym. Odsyła na stronę Stowarzyszenia Nasz Wspólny Śląski Dom, gdzie "wszystko zostało opisane". Jako poseł w pierwszej kolejności chciałby zająć się "uregulowaniami prawnymi górnictwa", a także zmianą regulacji wyborczych, które określa jako "szkodliwe dla społeczeństwa". P. Helis uważa, że 5-procentowy próg wyborczy powinien zostać obniżony.

Pawła Helisa komplementuje kandydat do senatu opozycji Piotr Masłowski, członek Polski 2050 Szymona Hołowni. - Pan Paweł Helis w wyborach do senatu dostał prawie 24 tysiące głosów. Bardzo się cieszę, że mamy takiego silnego, śląskiego kandydata - mówi Piotr Masłowski.

Scena polityczna jest zabetonowana

"Dziesiątką" na liście trzeciej drogi jest Dariusz Prus, były wicestarosta powiatu wodzisławskiego. Dlaczego postawił na Szymona Hołownię? - Żeby była alternatywa wobec wieloletnich rządów PO oraz Prawa i Sprawiedliwości. Na ich listach są od wielu lat te same osoby, zamieniają się tylko numerami. Scena polityczna jest zabetonowana i trzeba na nią wprowadzić nowe osoby, z nowymi pomysłami, z nowym programem. Wtedy będzie lepiej - mówi Dariusz Prus.

Zwracamy uwagę, że dziesiąte miejsce na liście wyborczej jest bardzo problematyczne dla skutecznych starań o mandat poselski. Jaki pomysł na kampanię ma były wicestarosta wodzisławski? - Przede wszystkim chodzić i prosić, żeby wyborcy przyszli do urn. Im większa frekwencja tym lepiej. Wybory to święto demokracji. Jako trzecia siła chcemy zaistnieć w polskim parlamencie i myślę, że nam się to uda. Program Polski 2050 i Szymona Hołowni popierama w stu procentach i uważam go za bardzo dobry dla Polski - mówi Dariusz Prus.

O jaką inwestycję w powiecie wodzisławskim lobbowałby Dariusz Prus, gdyby został posłem? - Myślę, że taką inwestycją jest Droga Główna Południowa, która nie powstała, a jest inwestycją bardzo ważną dla powiatu wodzisławskiego. To jest cel nadrzędny i numer jeden, jeśli chodzi o poważne, wielomilionowe inwestycje - odpowiada Dariusz Prus.


Ludzie:

Dariusz Prus

Dariusz Prus

Były wicestarosta powiatu wodzisławskiego 

Łukasz Osmalak

Łukasz Osmalak

Poseł na Sejm RP