Nowa linia kolejowa przez Śląsk. Przemyślany przebieg, ekologiczne rozwiązania
Odcinek między Katowicami a Ostrawą, zaplanowany w ramach inwestycji kolejowych CPK, był wielokrotnie omawiany podczas niemal 100 spotkań z mieszkańcami i samorządowcami, którzy zgłosili 7 tys. uwag i opinii. Wiele z nich udało się uwzględnić, co pozwoliło stworzyć kompromisową wersję przebiegu linii. Pod koniec czerwca spółka podpisała umowę na zaprojektowanie tego odcinka z konsorcjum z Korei Południowej. Jastrzębie-Zdrój zyska więc nowy dworzec, mieszkańcy Mikołowa nie będą musieli nadkładać drogi do kościoła oraz zespołu szkół, a wypoczynek na kąpielisku w Łaziskach Górnych będzie tak samo komfortowy, jak dotychczas.
Wybrany dla śląskiego odcinka kolei wariant inwestorski W72 zakłada najmniej wyburzeń i gwarantuje najmniejszy wpływ na środowisko naturalne spośród wszystkich badanych przebiegów. Na poziomie lokalnym odpowiada na apele mieszkańców, a patrząc szerzej łączy kraje Europy Środkowo-Wschodniej, więc Unia Europejska wpisała go do transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T).
Dłuższa droga do szkoły i kościoła? To nieprawda
Na etapie wybierania wariantu inwestorskiego ze strony mieszkańców Mikołowa pojawiały się obawy, że linia aż o dwa kilometry wydłuży drogę z osiedli Mickiewicza i Przy Plantach do parafii NMP Matki Zbawiciela oraz pobliskiego zespołu szkół. W związku z tym na ulicy Fabrycznej zaprojektowano przejście pod torami. Choć w mediach o sprawie mówi się od miesięcy, problem już dawno został rozwiązany.
Z kolei podczas konsultacji społecznych prostowano nieprawdziwe informacje jak choćby ta, że na terenie Mikołowa wyburzonych zostanie kilkanaście bloków. Sugerowano, że najwięcej takich budynków będzie zniszczonych na osiedlu Mickiewicza i ulicy Stolarskiej. Tymczasem z całą pewnością można stwierdzić, że w tym mieście nie jest i nie było planowane wyburzenie ani jednego bloku. Niestety, podobnych wprowadzających w błąd doniesień było znacznie więcej. Przeciwnicy inwestycji twierdzili np., że Mikołów straci dogodny dojazd do Kochłowic. Tymczasem dojazd zostanie zachowany, a już na etapie STEŚ w ciągu ulicy Owsianej planowany był wiadukt kolejowy.
W odpowiedzi na głosy lokalnej społeczności zdecydowano się na przejście na tym odcinku w korytarzu istniejącej rozbudowanej linii kolejowej. Jednocześnie zrezygnowano z przejścia linią KDP po północnej stronie Mikołowa przez okolice ogrodu botanicznego, tereny przeznaczone pod wypoczynek i rekreację, cenną przyrodniczo dolinę Jamny oraz gęsto zabudowany rejon Mikołowa – Mokrego.
Na odcinku linii KDP przez Łaziska i Mikołów do Katowic Piotrowic (od linii kolejowej 169) zgodzono się również ograniczyć dostępność dla transportu towarowego, więc będą się tamtędy przemieszczać wyłącznie pociągi pasażerskie. Dodatkowo, odcinkowi przez Mikołów nadano charakter linii konwencjonalnej o niższej prędkości (do 160 km/h zamiast 250 km/h), ponadto zapewniono możliwość zatrzymywania się w tym mieście wybranych pociągów KDP. Mimo to kolej i tak będzie jeździła szybciej niż obecnie (dziś jest to 100 km/h), co zapewni znaczne skrócenie czasu przejazdu między Mikołowem a Katowicami, a przeniesienie ruchu dalekobieżnego na osobne tory umożliwi stworzenie dla mieszkańców satysfakcjonującej oferty o charakterze aglomeracyjnym i regionalnym, nie zakłócanej przez inne pociągi.
Wariant korzystny dla Orzesza
Na etapie wybierania wariantu inwestorskiego ze strony niektórych samorządowców padały argumenty, że trasa przez dzielnicę Zawiść podzieli Orzesze na dwie części. Tymczasem linia CPK zostanie poprowadzona w sposób bezkolizyjny, nie zamknie ona ciągów drogowych oraz pieszych.
Do apeli mieszkańców dostosowano się również w kontekście budowy stacji w centrum Orzesza. Jeden z wariantów zakładał takie rozwiązanie, ale był mocno krytykowany przez władze miasta i mieszkańców. W związku z tym z niego zrezygnowano. Dogodna komunikacja zostanie jednak zachowana, bo odległość od przystanku Palowice np. do sołectwa Zazdrość wynosi zaledwie około 1,5 km, a do Woszczyc 3 km.
Bez uszczerbku dla kąpieliska w Łaziskach Górnych
W zakresie Łazisk Górnych, argumentem przeciwko budowie linii kolejowej była kwestia domniemanego zniszczenia terenów wokół kąpieliska „Żabka”. Tutaj również projektanci poszli na rękę mieszkańcom.
W tej chwili kąpielisko znajduje się w odległości ok. 250 m od istniejącej drogi krajowej nr 81, która nie jest osłonięta ekranami akustycznymi. Z kolei odległość od kąpieliska do projektowanej linii kolejowej wyniesie ok. 350 m, a sama linia ma zostać poprowadzona w wykopie, naturalnie ograniczającym oddziaływanie akustyczne. Ponadto na wysokości kąpieliska linia kolejowa przechodzić będzie za granicą lasu. Skoro do tej pory bliskość drogi krajowej nie zaburzała rekreacyjnego charakteru kąpieliska, bardziej oddalona linia kolejowa również nie przeszkodzi w wypoczynku nad wodą.
Niektórzy mieszkańcy Łazisk sprzeciwiają się likwidacji fragmentu Lasu na Kamienicy. Tymczasem inwestycja kolejowa CPK praktycznie nie narusza tego terenu. Prawdopodobnie będzie przebudowywana istniejąca droga, ale szczegóły modernizacji nie są jeszcze potwierdzone. Na etapie koncepcji programowo-przestrzennej projektanci będą kształtować przebieg tej trasy w taki sposób, aby ograniczać zajętość terenu. W mieście pojawiają się też głosy przeciwne wyburzeniom. Emocje z tym związane są jak najbardziej zrozumiałe. Należy jednak pamiętać, że ostateczny przebieg linii kolejowej przez Łaziska Górne będzie dopracowywany i możliwie zawężany, aby ograniczać potencjalne wyburzenia, szczególnie nieruchomości mieszkalnych. Projektanci, mając na uwadze gęstość zabudowy, będą stosować takie rozwiązania techniczne, aby zmniejszać obszar inwestycji do niezbędnego minimum.
Walka z wykluczeniem komunikacyjnym
Budowa linii Katowice – Ostrawa to szansa na zmniejszenie wykluczenia komunikacyjnego, które wciąż dotyka kilkunastu milionów Polaków. Finalnie kolej obejmie swoim zasięgiem aż 3,6 mln mieszkańców regionu.
Największe zmiany czekają 90-tysięczne Jastrzębie-Zdrój, które jest dziś największym polskim miastem bez dostępu do transportu szynowego. Kolej powróci tam po ponad 30 latach. Mieszkańcy zyskają nowy dworzec, stację oraz szybkie połączenia w regionie. Droga pociągiem z Jastrzębia-Zdroju do Katowic zajmie niewiele ponad 30 minut. Sprawi, że miasto stanie się jeszcze bardziej dostępne i atrakcyjne biznesowo.
Pierwszy taki program w historii RP
Duże inwestycje prowadzone są w Polsce od lat, ale nigdy dotąd obywatelom nie przedstawiono tak atrakcyjnej oferty. Dotychczas stosowano tradycyjną procedurę wywłaszczeniową, a tam, gdzie budowano drogi czy stadiony, mieszkańcy mogli liczyć na otrzymanie za swoją nieruchomość maksymalnie 5% więcej niż jej rynkowa wartość. Dzięki ustawie o Centralnym Porcie Komunikacyjnym i uruchomieniu Kolejowego Programu Dobrowolnych Nabyć, spółka może płacić aż 120% wartości rynkowej gruntów oraz 140% wartości budynków.
Cena nieruchomości (zabudowanych) może być też ustalona jako równowartość wartości odtworzeniowej bez uwzględnienia stopnia zużycia. To znaczy, że za przykładowy 100-metrowy dom z lat 60. właściciel dostaje tyle, co za nowy dom o tej samej wielkości.
Co więcej, w przepisach ustawy o CPK przewidziano możliwość wypłaty rekompensaty w związku ze spadkiem zdolności kredytowej zbywcy nieruchomości, a także ustanowienie renty z tytułu zaprzestania prowadzenia działalności rolniczej.
Czasu jest dużo
Ważną informacją dla lokalnej społeczności jest również fakt, że nawet jeśli inwestycja będzie przebiegała przez czyjąś nieruchomość, mieszkaniec będzie ją musiał opuścić dopiero za kilka lat. Spółka CPK ogłosiła już, że Kolejowy Program Dobrowolnych Nabyć w regionie ruszy na przełomie 2024 i 2025 r., ale prace budowlane rozpoczną się dopiero ok. 2029 roku. Oznacza to, że dana osoba może sprzedać swoją nieruchomość w ramach PDN i jeszcze długo z niej korzystać, chociaż otrzyma już pieniądze. Do czasu rozpoczęcia prac budowlanych budynki mogą być bowiem użytkowane tak jak dotychczas, a rolnicy mogą dalej czerpać korzyści z uprawy.
Budowa nowej linii kolejowej to nie tylko szansa na szybsze i wygodniejsze podróże niż kiedykolwiek do tej pory. Dzięki połączeniu między stolicą województwa śląskiego a czeską Ostrawą region może wiele zyskać – stanie się częścią transeuropejskiej sieci Kolei Dużych Prędkości, zapewniając połączenia z innymi metropoliami Europy środkowej i południowej, takimi jak Praga, Budapeszt czy Wiedeń. W efekcie to położenie będzie wzmacniać pozycję metropolitalną Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
---
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3.000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. Inwestycja powinna umożliwić stworzenie ponad 150 tys. nowych miejsc pracy. W rejonie CPK powstanie Airport City, w skład którego wejdą m.in. obiekty targowo-kongresowe, konferencyjne i biurowe. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa, zaliczając się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju.
Materiał zewnętrzny
Najnowsze komentarze