Strażaczki z Górek Śląskich poszły na Giewont w pełnym umundurowaniu. Tak promowały ideę dawstwa szpiku
Zuzia i Monika z OSP Górki Śląskie (gm. Nędza) maszerowały na Giewont w pełnym umundurowaniu, aby promować ideę dawstwa szpiku. W akcji, którą zorganizowano w niedzielę 6 sierpnia, uczestniczyło ponad 200 strażaków z całego kraju.
Strażacy z Kuźnic w kierunku Giewontu wyruszyli o 5.00 rano, by zdobyć szczyt dla idei dawstwa szpiku. Niestety, ulewa i zbliżająca się burza pokrzyżowały plany ponad 200 strażaków z całej Polski. Zuzia i Monika z OSP Górki Śląskie, które uczestniczyły w tej akcji, relacjonują, że z powodu niesprzyjających warunków grupa była zmuszona zakończyć swoją wędrówkę na Hali Kondratowej, oddalonej od celu o półtorej godziny drogi.
Góry poczekają
- Bezpieczeństwo jest najważniejsze - góry na nas poczekają i za rok zdobędziemy kolejny szczyt, w jeszcze liczniejszej grupie. W tak fantastycznej drużynie przejście nawet tych kilkunastu kilometrów było niesamowitym przeżyciem - powiedział druh Sławomir Kowalczyk, inicjator akcji.
Co pięćdziesięciu uczestników wyprawy szedł ratownik z wyposażeniem medycznym. Mimo ulewnego deszczu, który powodował, że na szlakach pojawiały się potoki, wszyscy bezpiecznie zeszli do Kuźnic. Strażacki hart ducha nie został złamany i w przyszłym roku mundurowi także planują wyruszyć na szlak, by wspierać misję DKMS.
Fundacja podkreśla, że strażacy już nieraz udowodnili, że w jedności siła. Oprócz górskich wypraw dotychczas w całej Polsce zorganizowali 147 akcji rejestracji, podczas których do bazy dołączyło 5 808 osób, gotowych pomagać chorym na nowotwory krwi.
Ze wspinaczki słyną Samborowice
Zresztą z podobnej wspinaczki słyną strażacy także z innej jednostki z terenu powiatu raciborskiego – OSP Samborowice. Druhowie postanowili zdobyć Koronę Gór Polski, także promując ideę dawstwa szpiku. - Na szlakach wzbudzamy ogromne zainteresowanie, ponieważ się wyróżniamy. Część osób pewnie uważa, że zwariowaliśmy i nas omija. Na szczęście większość osób do nas podchodzi i wypytuje co to za akcja - mówił nam Roman Pośpiech, obecnie prezes jednostki (więcej: Strażacy z Samborowic zdobywają szczyty w ubraniu bojowym. Tak promują oddawanie szpiku).
Zarejestrować można się w każdej chwili
Misją DKMS jest znalezienie dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia komórek macierzystych szpiku. Z ponad 6 milionami zarejestrowanych dawców fundacja jest największą siecią ośrodków dawców szpiku na świecie. W Polsce zapisało się 1 800 000 potencjalnych dawców, z których 11 500 osób już faktycznie pomogło.
Dołączyć do bazy można w trakcie akcji lokalnych, które niejednokrotnie odbywały się w regionie. Można także zamówić pakiet rejestracyjny do domu, o szczegółach można przeczytać TUTAJ.