Sąd oddalił wniosek piłkarskiej Unii do KRS. Wciąż nie ujawniono podniesienia jej kapitału

Sprawę przekazania pieniędzy na podwyższenie kapitału spółki badała komisja rewizyjna Rady Miasta Racibórz. Wskazała, że prezydent Dariusz Polowy poinformował o wydatkowaniu środków na zwiększenie udziałów w Unii Racibórz sp. z o.o. i ich  wykorzystaniu w całości.

Komisja podała, że kwoty 200 tys. zł nie wykorzystano na zwiększenie udziałów spółki, gdyż zgodnie z informacją z KRS na 31.12.2022 r. udziały spółki Unia Racibórz sp. z o.o. wynoszą wciąż 150 tys. zł, tyle, co w momencie jej założenia. Tymczasem powinny wynosić 350 tys. zł (150 + 200).

Wiceprezydent Raciborza Dominik Konieczny zapewniał na sesji absolutoryjnej, że Miasto przekazało 200 tys. zł dla spółki Unia. - To się zadziało, przelano te środki i było stosowne zgłoszenie, a proces rejestracji jest w toku. Gospodarzem jest w nim spółka - wyjaśniał radnym.

- Kapitału zakładowego Unii nie podniesiono mimo, że przez rok próbowano. Sąd stwierdził, że prezydent Polowy podjął jako wspólnik uchwałę z naruszeniem prawa, a więc z naruszeniem nie tylko Kodeksu Spółek Handlowych, ale i dokumentów spółki - poinformowała Nowiny przewodnicząca komisji rewizyjnej Anna Szukalska.

28 lipca sąd rejonowy w Gliwicach X wydział gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego na posiedzeniu niejawnym wydał postanowienie po rozpatrzeniu wniosku spółki Unia o zmianę danych w rejestrze. Wykreślono tam Kamila Paruzela jako byłego już prezesa zarządu spółki i wpisano w jego miejsce obecnego sternika - Marka Józefa Cyrana.

Co istotne, to oddalono jednak wniosek o ujawnienie zmiany wysokości kapitału zakładowego spółki oraz zmiany danych wspólnika w zakresie łącznej wartości udziałów.

Jaki jest powód odmowy? - Załączone do wniosku dokumenty nie mogą stanowić podstawy wpisu. Uchwałę o podwyższeniu kapitału podjęto z naruszeniem prawa - art. 257 Kodeksu Spółek Handlowych i umowy spółki - podał sąd z Gliwic.