Orkiestra KWK JAS-MOS zagrała w Domu Zdrojowym [ZDJĘCIA]
W ramach cyklu Jastrzębskie Lato Muzyczne tym razem w Domu Zdrojowym (przez niepogodę) odbył się koncert Orkiestry KWK JAS-MOS. Wydarzenie zgromadziło licznych słuchaczy.
Orkiestra KWK JAS-MOS zagrała w Domu Zdrojowym [ZDJĘCIA]
Zakładowa Orkiestra Dęta Kopalni „Jas-Mos” powstała w 1963 roku, czyli niemal równo z datą uruchomienia pierwszej kopalni w mieście – KWK „Jastrzębie” (1962), a jej dyrygentem został Antoni Szewczyk. Duży wkład w powstanie orkiestry mają także Paweł Niezgoda, Alojzy Piechaczek i Alojzy Rduch, który w późniejszym okresie został kolejnym jej dyrygentem.
Od roku 1978 batutę pierwszego dyrygenta orkiestry dzierżył dr hab. Stanisław Śmietana, jednocześnie piastując stanowisko dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Jastrzębiu-Zdroju. W 1995 roku, kiedy obie kopalnie: „Jastrzębie” i „Moszczenica” ponownie zostały połączone w jeden organizm, Stanisław Śmietana stanął na czele wspólnej orkiestry. Zespół ten akompaniował wielokrotnie znanym gwiazdom polskiej estrady, jak choćby Zbigniewowi Wodeckiemu, Bogusławowi Mecowi, Ewie Bem.
Muzycy Orkiestry Dętej koncertowali w 1980 na spotkaniu Lecha Wałęsy z komisją zakładową NSZZ „Solidarność”. Uczestniczyli również w pogrzebie kardynała Stefana Wyszyńskiego w 1981 roku. Dwukrotnie występowali także przed papieżem Janem Pawłem II (1987 i 2002). W 2022 Orkiestra świętowała jubileusz 60 lecia swojego istnienia.
Już 13 sierpnia o godz. 17.00 zaplanowano koncert Szlagier Maszyny, a 20 sierpnia Naira Ayvazyan z zespołem wystąpią z programem The Art: Broadway Show.
źródło: MOK Jastrzębie-Zdrój
Komentarze
2 komentarze
"Od roku 1978 batutę pierwszego dyrygenta orkiestry dzierżył dr hab. Stanisław Śmietana, jednocześnie piastując stanowisko dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Jastrzębiu-Zdroju."
1) Kiedy dzialal pan Smietana, nie bylo JSW, wiec i takiej orkiestry,
2) w 1978 r. nie bylo szkoly muzycznej w Jastrzebiu.
Szymon Kamczyk, szef tego gownianego i syfiastego portalu, pisze brednie.
Pisze, bo jest debilem i analfabeta.
Dumny Szymon Kamczyk bledow nie usuwa. Ani swoich ani innych zaangazowanych debili.
Nie usuwa, bo jest glupi jak siano.
Jaki pretendent do zaszczytnego miana Europejskiej Stolicy Kultury, taka gwiazda.
Patrząc na zamieszczone zdjęcia, dochodzę do wzniosku, że jak zwykle młodzież jako publiczność nie zawiodła.