Ktoś strzelał do przystanków w gminie Kornowac?
Przypuszczają to mieszkańcy, mówi nam też o tym sołtys Rzuchowa. W gminie precyzują, że przystanki są ubezpieczone.
- Dewastacja nowych przystanków na ul. Rybnickiej w Rzuchowie (Rzuchów "Łapacz") - napisano na sołeckiej stronie Rzuchowa na Facebooku. Przypuszczano, że do zniszczenia mienia doszło prawdopodobnie w zeszłym tygodniu z soboty na niedzielę. - Komu te wiaty przeszkadzały? - pytają w wiosce, bo jak się później okazało, nie ucierpiał tylko przystanek w Rzuchowie, ale też inne, w ciągu drogi wojewódzkiej numer 935.
Sołtys Jan Radwan w rozmowie z Nowinami komentuje, że o sprawie dowiedział się od mieszkańców. Pojechał sprawdzić i zastał to, o czym go poinformowano. - To karygodne - komentuje, bo to, o co inni dbają, drudzy niszczą.
W wiosce zauważają, że uszkodzenie szyb może sugerować, jakoby to nie tzw. odprysk spowodował uszkodzenia. Zresztą ciężko winić o to taką sytuację, bo ucierpiała nie jedna wiata, a więcej. - Ręce opadają - donoszą nam kolejni mieszkańcy gminy Kornowac. Sołtys Radwan, który widział uszkodzenia, również ocenia jakoby ktoś do wiat strzelał, co udokumentował na zdjęciach (publikujemy je w galerii).
O sprawę pytamy w gminie. Sekretarz Radosław Łuszcz przekazał nam, że przystanki są ubezpieczone. - Przy wcześniejszych uszkodzeniach wymiana zawsze była sfinansowana z odszkodowania sprawcy lub gminnego - wyjaśnił. O jakich stratach mowa? Spytaliśmy o to gminę, czekamy na odpowiedź.
Ludzie:
Radosław Łuszcz
Sekretarz Gminy Kornowac
Komentarze
3 komentarze
do mmm11
Ty sądzisz, że ktoś kto ma pozwolenie na broń z legalnej broni to zrobi? Naprawdę jesteś niepoważny musiałby być bardzo głupi, bo bardzo szybko by do niego doszli.
Bohater. Przystanek mu nie odda.
W naszym kraju zezwolenia na broń nie są powszechne, a jak widać dysponują nimi osoby kompletnie nieodpowiedzialne.