Biegowy team córki i ojca z Rybnika. Trwa zbiórka pieniędzy na wózek dla niepełnosprawnej Wiktorii
Pan Grzegorz z Rybnika i jego 12-letnia niepełnosprawna córka, Wiktoria, od 7 lat tworzą nierozłączny biegowy duet. By dalej mogli czerpać radość z codziennej aktywności, potrzebny jest zakup nowego wózka dla nastolatki.
Wiktoria urodziła się przedwcześnie 25 października 2010 r. Szczegółowe badania wykazały niedotlenienie mózgu przy porodzie. W trzecim roku życia lekarze postawili ostateczną diagnozę: mózgowe porażenie dziecięce, padaczka lekooporna i autyzm. "Nasze dni spędzamy na nauce wszystkiego, co dla każdego z nas jest naturalne. Uczymy się chodzić, komunikować ze światem, prawidłowo odbierać i przetwarzać bodźce. Teraz jest nam potrzebny nowy wózek" - czytamy we wpisie taty Wiktorii, pana Grzegorze na stronie jednej z internetowych zbiórek.
Tata z 12-letnią córką, od 7 lat wspólnie czerpią radość z codziennej aktywności. "Stanowimy nierozłączny, biegowy team" - podkreśla pan Grzegorz. W lipcu przeszli razem 278 km oraz przebiegli kolejnych 105 km. Biorą udział w licznych imprezach biegowych, łączą przyjemne z pożytecznym i starają się uczestniczyć w takich zawodach, gdzie dodatkowo mogą wesprzeć akcje charytatywne.
Teraz sami potrzebują wsparcia. "Radość i satysfakcja, jaką czerpiemy z aktywności w obecnej chwili, nie przekłada się na komfort i zdrowie Wiktorii. Wózek musi zapewnić jej prawidłową postawę, chronić kręgosłup i głowę, łagodzić spastyczność oraz zapobiegać przykurczom, a to może spełnić tylko odpowiednio dobrany sprzęt rehabilitacyjny" - czytamy w opisie zbiórki. Z pomocą biegowych przyjaciół udało im się już zebrać 3,3 tys. zł. Do zakupu odpowiedniego wózka brakuje 15 tys. zł i taki też jest cel zbiórki.
Zbiórka kończy się na 13 dni. Zebrano już (stan na 3.08) nieco ponad połowę potrzebnej kwoty, bo 7,8 tys. zł. "Zwracamy się z prośbą o pomoc w zakupie wózka. Będziemy wdzięczni za wpłaty, udostępnienie tej informacji i każdy wyraz sympatii" - pisze tata Wiktorii. Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.