Przetwarzanie tworzyw samochodowych - temat na czasie

Słów kilka wstępu

Przetwarzanie tworzyw samochodowych to proces, w którym surowce odpadowe z przemysłu motoryzacyjnego są przetwarzane na nowe, użyteczne produkty. Tworzywa samochodowe, takie jak plastik, gumy, pianki i tkaniny, pozostawione po demontażu lub recyklingu pojazdów, mogą być odpowiednio przetwarzane i wykorzystane do produkcji różnych przedmiotów.

A trzeba powiedzieć, że elementów zdatnych do poddania procesom recyklingowym jest w samochodach naprawdę sporo. Na liście można uwzględnić chociażby zbiorniki samochodowe, nadkola, czy wszelkiego typu zakrętki.

Nie da się w tym temacie przegapić także i zderzaków, które jak najbardziej można oddawać do firm recyklingowych, takich jak chociażby 4Plast (https://skupplastiku.pl/).

To jednak nie koniec listy, katalog części recyklingowych jest tu znacznie dłuższy.

Zresztą firmy zajmujące się recyklingiem motoryzacyjnym przyjmują też materiały nie pochodzące stricte z samochodów (między innymi folie, profile okienne, kosze i kubły, płyty CD oraz DVD, styropian, czy resztki skrzyni i beczek).

Dlaczego warto myśleć o recyklingu w branży motoryzacyjnej?

Przetwarzanie tworzyw samochodowych ma wiele korzyści. Pierwszym z brzegu tego przykładem może być to, że pomaga ono w ograniczaniu masy odpadów generowanych przez przemysł motoryzacyjny, co przyczynia się do ochrony środowiska.

Drugą kwestią jest to, że umożliwia odzyskanie cennych surowców, które w przeciwnym razie zostałyby zmarnowane – co w żaden sposób nie byłoby korzystne ani dla producentów, ani dla końcowych użytkowników.

Co jednak najistotniejsze, przetworzone tworzywa samochodowe mogą znaleźć zastosowanie w produkcji nowych produktów, takich jak podłogi, tapicerki samochodowe, uszczelki, izolacje i wiele innych.

Co ciekawe, istnieje jeszcze inny, dość ciekawy aspekt tego tematu. Otóż funkcjonowanie branży recyklingowej przekłada się nie tylko na lepszą dbałość o ekologię i obniżenie kosztów produkcji, lecz również na tworzenie nowych miejsc pracy.

Jeśli do tego dodamy możliwość zredukowania w ten sposób emisji gazów, czy mniejsze obciążanie i tak przeładowanych wysypisk, temat staje się jeszcze bardziej ważny.

O jakiej skali mówimy?

Omawiając ten temat, warto dodać, iż we współczesnych samochodach tworzywa sztuczne stanowią około 15, do nawet 20 procent całej masy. To całkiem sporo, a przecież cały czas są produkowane nowe pojazdy, czy elementy zamienne na potrzeby napraw tych, które już funkcjonują na drogach.

Ten ostatni aspekt, związany z pojazdami używanymi, w Polsce jest o tyle odczuwalny, że od czasu wejścia do Unii Europejskiej, sprowadzamy coraz więcej pochodzących z drugiej ręki samochodów z państw zachodnich.

Jednocześnie każdego roku wyrejestrowywana jest pewna liczba pojazdów, bynajmniej nie w dziesiątkach. A to oznacza, że z około stu tysięcy aut (teoretycznie powinno być ich więcej) można pozyskać surowiec na potrzeby części do nadal sprawnych samochodów.

Oczywiście, nadal wyzwaniem technologicznym jest dbanie o to, aby materiał recyklingowy zachowywał możliwie dobre parametry, jednak gra jest zdecydowanie warta świeczki – zarówno finansowo, jak i przez wzgląd na stan środowiska dookoła nas.