Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Górnik z Jankowic uratował nad Bałtykiem ośmiolatka przed utonięciem w morzu

26.07.2023 14:56 | 1 komentarz | ma.w

- Tata się topi - krzyczała córka górnika Jacka Kuczery z Jankowic, który ruszył na ratunek, widząc w wodzie ośmiolatka. Chłopczyk tonął przy falochronie w Jarosławcu.

Górnik z Jankowic uratował nad Bałtykiem ośmiolatka przed utonięciem w morzu
Były tam takie prądy i duże fale, że nie wiadomo jakby się to skończyło - relacjonował górnik z jankowickiej kopalni
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- To były ułamki sekund. Gdy zauważyłem tonącego chłopca, od razu ruszyłem z pomocą - tłumaczy pracownik z oddziału wydobywczego Ruchu Jankowice KWK ROW Jacek Kuczera, który spędza urlop w Jarosławcu. W piątek 21 lipca, gdy był przy brzegu morza z córką, zauważył w wodzie ośmiolatka, który tonął przy falochronie. Ani chwili się nie wahał.

- Chłopiec znajdował się w takim miejscu, przy falochronie, że ratownicy go nie widzieli, bo byli z drugiej strony. Kazałem córce czekać na plaży i od razu ruszyłem po chłopca. Gdy go złapałem, to zrozumiałem, że samemu nie dam rady. Były tam takie prądy i duże fale, że nie wiadomo jakby się to skończyło. Córka zaczęła krzyczeć, że „tata się topi”, od razu podpłynął inny mężczyzna i ludzie z plaży zareagowali, utworzyli łańcuch życia. Cała akcja w sumie trwała maksymalnie 5 minut - wspomina Jacek Kuczera.

Chłopczyk był z babcią i rodzicami, którzy nie mówili po polsku, tylko po angielsku. Rodzina Jacka Kuczery nie kryła wzruszenia, gdy mąż i tata wyszedł na brzeg z chłopcem, bo gdyby nie szybka reakcja plażowiczów, akcja mogła zakończyć się zupełnie inaczej.

Zdarzenie miało miejsce w pierwszym dniu po przejeździe Jacka Kuczery z rodziną na wczasy do Jarosławca. Górnik jeszcze nie zdążył z nich wrócić, a już w Internecie pojawia się pełno pozytywnych komentarzy. Gratulują mu koledzy z pracy i ze związku zawodowego Sierpień 80, do którego należy górnik. „Brawo Jacku jesteśmy z Ciebie bardzo dumni ponieważ nie każdy jest w stanie zaryzykować własnym życiem ratując innych” – czytamy na FB Sierpnia 80.

- W takich przypadkach nie można być obojętnym – podkreśla Jacek Kuczera.

Jacek Kuczera w kopalni pracuje już 16 lat.