Zmodernizowana droga na Kietrz otwarta, a Pietrowice Wielkie wciąż czekają na remont

Remont za 38 milionów złotych

Droga w Kietrzu oficjalnie otwarto w czwartek 20 lipca. To główne połączenie województwa opolskiego z województwem śląskim. Przebudowa drogi odbywała się częściowo poza terenem zabudowanym i na terenie ścisłej zabudowy miejskiej, w ramach której mieszkańcy doczekali się nie tylko nowej nawierzchni, ale i sieci sanitarnej. Inwestycja, jak wylicza Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, kosztowała 38 milionów złotych.

Droga ma długość 4,17 km, z czego około 2,2 km znajduje się w obszarze miejskim, a 1,97 km poza miastem. W ramach budowy drogi zbudowano m.in. rondo czterowlotowe z ul. Długą i Traugutta, ponad 2 kilometry chodników, zatoki autobusowe, a całość dostosowana jest do korzystania przez osoby niepełnosprawne (płyty integracyjne).

Jedna z ważniejszych inwestycji

Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego, podkreśla, że wyjątkowość inwestycji polega na jej długości i koordynacji z samorządem Kietrza. Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła zauważa, że województwo opolskie realizuje wiele drogowych inwestycji nie tylko w Kietrzu. Piotr Soczyński starosta głubczycki zwraca uwagę na znaczenie drogi dla transportu z największych firm w tej części województwa. Natomiast Burmistrz Kietrza Dorota Przysiężna-Bator zauważa, że nowoczesne drogi, to walka z wykluczeniem. - Ma to kolosalne znaczenie dla mieszkańców, względów społecznych i estetyki. Nasze województwo dba również o to, żeby niwelować dysproporcje w różnych częściach regionu - mówi Dorota Przysiężna-Bator.

Radość miesza się ze smutkiem

Finalizacja inwestycji cieszy m.in. mieszkańców gminy Pietrowice Wielkie, którzy niejednokrotnie narzekali na utrudnienia w ruchu, jakie generował remontowany trakt. Chodziło o wzmożony ruch przez wioski: Samborowice, Gródczanki i Maków i Pawłów, o czym pisaliśmy w artykułach:

• W Pietrowicach Wielkich z zaskoczeniem przyjęli remont drogi na Kietrz. Wójt: nie wykonano formalności
• Mieszkańcy gminy Pietrowice Wielkie mają dosyć remontu drogi na Kietrz, bo kierowcy gnają przez wsie

Cieszy także nowa nawierzchnia, z której korzystają mieszkańcy regionu. Takiej chcieliby także w Pietrowicach Wielkich, na tej samej drodze – DW 416, ale już leżącej już po stronie województwa śląskiego. O tym zadaniu mówi się od lat, ale ciągle kończy się na braku odpowiednich środków w skarbcu gospodarza drogi, czyli w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego.

Przypomnijmy, w przypadku śląska mowa o modernizacji ulic: 1 Maja i Raciborskiej, na odcinki, na które swego czasu wykonano już stosowną dokumentację, ale prace nie ruszyły. Później mieszkańcy chcieli, aby remont odbywał się w tym samym czasie, co po stronie opolskiej, aby zrobić to w ramach jednych utrudnień w ruchu. Jednak też się nie udało. Co więcej, wiadomo, że modernizacja nie ruszy też w tym roku, o czym powiedział nam w kwietniu Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

Rzecznik przypominał także, że w 2018 r. został wykonany projekt na przebudowę odcinka od miejsca na wysokości posesji nr 82 w Pietrowicach Wielkich do granic miejscowości (koniec obszaru zabudowanego). - Jest to odcinek o długości 3,052 km. Projekt przewiduje rozebranie całej istniejącej konstrukcji drogi i odbudowę jej w nowoczesnej technologii, w tym ujednolicenie jej szerokości do 7 m (w zależności o dostępności terenu), przebudowę i korektę geometrii skrzyżowań, przebudowę chodników, budowę chodnika po jednej stronie drogi od skrzyżowania z ul. Słoneczną do granicy miejscowości i przebudowę zatok autobusowych. W miarę potrzeb przebudowana ma być także kanalizacja deszczowa - uszczegółowił.

Jednocześnie wskazał, że oferta w przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej opiewała na kwotę 415.740,00 złotych. Ale jako że projekt został wykonany prawie pięć lat temu, to kalkulacja kosztów musi być zrobiona na nowo.

Jechaliście już nową drogą na Kietrz? Jakie wrażenia? Dajcie znać w komentarzach.