Mieszkańcy regionu chwalą tężnię solankową w Żorach. "Lepsza niż ta w Rybniku" [ZDJĘCIA]
Opinie odwiedzających jednoznacznie wskazują na to, że budowa tężni solankowej w Żorach była strzałem w dziesiątkę. Obiekt przyciąga tłumy miłośników natury, rodzin oraz wszystkich tych, którzy pragną oderwać się od codziennego zgiełku. - Dobrze, że powstał tutaj taki obiekt - podkreślają odwiedzający.
Ma kształt okręgu o średnicy 30 metrów i wysokość 7 metrów. Na jej koronie znajduje się ścieżka spacerowa, z której roztacza się piękny widok na okolicę. O czym mowa? O tężni solankowej w żorskim Parku Cegielnia. Sprawdziliśmy co myślą o niej jej użytkownicy miesiąc po oficjalnym otwarciu obiektu.
Z widokiem na okolicę
Okazuje się, że tężnia stała się ulubionym miejscem wielu osób, które szukają ukojenia i odpoczynku w otoczeniu pięknej natury. - Miejsce jest fajne. Idealne do spotkań towarzyskich. Można tutaj poczuć się trochę jak na wakacjach. Odpocząć, odetchnąć - mówili nam Grzegorz i Maciej, którzy żorską tężnię odwiedzili po raz pierwszy. - Muzyka, która tutaj rozbrzmiewa, potęguje stan wyluzowania - dodają. Nasi rozmówcy zwrócili uwagę, że tężnia jest o tyle ciekawym obiektem w naszym regonie, ponieważ na jej koronie funkcjonuje ścieżka spacerowa, a stamtąd interesujący widok na okolicę.
Zdrowotny wpływ solanki
Jak podkreśla żorski urząd miasta, nowa miejska inwestycją jest największym tego typu obiektem na Śląsku i jednym z najpiękniejszych w Polsce. - Po gałązkach tarniny spływa lecznicza solanka z Zabłocia, o największej na świecie zawartości jodu - podkreślają urzędnicy. Skuteczność właśnie tej solanki wynika z jej naturalnej kompozycji mineralnej, a zwłaszcza z bardzo wysokiego stężenia jodu, oraz takich pierwiastków jak: brom, wapń i magnez. Relaksujące w pobliżu tężni spacery mają ponadto zbawienny wpływ na drogi oddechowe, wspomagają układ odpornościowy i poprawiają ogólne samopoczucie. - Oddycha się tutaj bardzo dobrze. Powietrze jest fenomenalne - mówią nam państwo: Maria, Gienia i Marian. Dodają, że dzięki temu, że mieszkają nieopodal, tężnie odwiedzają praktycznie codziennie. - Bardzo przyjemnie spędza nam się tutaj czas - dodają.
Z Rybnika do Żor
Park Cegielnia, w którym znajduje się tężnia, jest miejscem bardzo chętnie odwiedzanym przez mieszkańców, ale nie tylko Żor. - To wyjątkowa przestrzeń, gdzie można zarówno odpocząć w otoczeniu zieleni, jak i aktywnie spędzić czas z całą rodziną - mówi nam pani Daria, którą w pobliżu tężni spotkaliśmy z córką Karoliną. - Obiekt jest bardzo ładny. Jesteśmy już tutaj trzeci raz. Choć jesteśmy mieszkańcami Rybnika, to lubimy tutaj przyjeżdżać. Mamy w Rybniku tężnię solankową, ale ta jest zdecydowanie lepsza. Dlatego mimo odległości jesteśmy tutaj często - mówi pani Daria. Jej córka dodaje, że lubi spędzać czas na skateparku, który jest znacznie lepszy niż ten w jej sąsiedztwie.
Jest jedno "ale"
Wśród wielu pozytywnych opinii na temat tężni usłyszeliśmy również te mniej pochlebne. Głównie dotyczyły one braku możliwości wejścia z psami na teren tężni. - Mam dwa małe psy, które uwielbiają towarzystwo i wycieczki na świeżym powietrzu - powiedziała nam pani Anna, mieszkanka Żor. - Kiedy dowiedziałam się o otwarciu tężni solankowej, myślałam, że będzie to doskonałe miejsce, aby spędzić czas razem z moimi psami. Niestety, okazało się, że nie są one akceptowane tutaj. To dla mnie duże rozczarowanie - dodała. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z żorskim urzędem miasta oraz Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Żorach. Po uzyskaniu odpowiedzi opublikujemy je w osobnym artykule.
Wykonawcą tężni solankowej, która powstaje w Parku Cegielnia była firma Monumentum z Wrocławia, która wygrała przetarg na realizację tej inwestycji. Zgodnie z przetargiem, całkowity koszt zadania wyniósł 5.112.756,99 zł.
Komentarze
8 komentarzy
@mmm11
Ja ci tylko Arteksie przedstawilem niepodwazalne FAKTY. A co ty z tymu faktami zrobisz, czy będziesz miał ból doopy, czy obgryziesz z zawisci paznokcie, czy zniwu obrócisz kota ogonem,to twoja sprawa.
Czy z inhalacji w Jastrzębiu biorą się jakieś omamy? No bo żeby pisać takie rzeczy w temacie tężni u sąsiadów to albo trzeba być odurzony albo obłąkany albo nieokrzesany... Jastrzębie takimi komentarzami wydaje sobie świadectwo. I jak zwykle jest ono złe... Potem macie wielkie pretensje jak się wszyscy śmieją z Jastrzębia także w Żorach.
Rybnik to przereklamowana miescina z ogromną ilością dzielnic pracujaca na nich. Rybnik coraz wiecej osób omija szerokim łukiem. Wieczne korki na ich dróżkach i wszystko drogie. Teznia na paruszowcu w watpliwym otoczeniu .
@Arteks
Jastrzębska tężnia niczym specjalnym się nie wyróżnia od rybnickiej czy żorskiej. Wszystkie są na świerzym powietrzu i sezonowo otwarte. Natomiast jastrzębskie inhalatorium solankowe, to najwyższa światowa półka. Ludzie z odległego Bielska czy Gliwic specjalnie przyjeżdzają poinhalować się w najwyższym stężeniu jodu w Polsce.
@Robert_B - nie kłamię tylko nic nie wiem o jastrzębskiej tężni. Wszyscy tylko piszą o Jastrzębiu jako o "wsi" albo o największym mieście w Polsce bez kolei czy o przestępczości w Jastrzębiu. Nikt niestety nie pisał nic o jastrzębskiej tężni... Nic o niej nie wiemy natomiast ta żorska jest bardzo podobna koncepcją do rybnickiej tyle, że powstała 6 lat za rybnicką. Żory lubią się inspirować rybnickimi pomysłami ale wdrażają je zawsze sporo lat za nami. Natomiast Rybnik nie wzoruje się w niczym na Jastrzębiu i na Żorach i buduje obwodnicę w stylu DTŚ, a nie kolizyjnych dróg podrzędnych jak u was...
@Arteks
Nie kłam chlopcze, bo pierwsza tęznia na wolnym powietrzu powstała na jastrzębskim OWN. Mało tego, w Jastrzebiu działa jedne z nielicznych w Polsce inhalatorium solankowe, czynne cały rok, bo jest zamkniete w pięknym zabytkowym budynku. W inhalatorium tym jest najwyższej jakosci solanka z najwyższa zawartoscią jodu w Polsce.
@Cujvjh (46.204. * .172) - zasada działania takich minitężni jest wszędzie taka sama. Władze Żor zmałpowały rzadziej spotykany pomysł na tężnię okrągłą właśnie od Rybnika no i oczywiście niestety ileś lat po... Bo to Rybnik wyznacza trendy i ma więcej kasy. Inni mogą go tylko naśladować i być zawsze w tyle za nim. Można skopiować pomysł z tężnią ale już urbanistyki, miejskości, gmachów itd skopiować się nie da dlatego Żory zawsze będą jednak bardziej przypominać dzielnicę Rybnika niż miasto samo w sobie.
Bo to co powstało w Rybniku to minimalizm i śmiech na sali, zresztą jak wszystko po taniości.