środa, 6 listopada 2024

imieniny: Feliksa, Leonarda, Melaniusza

RSS

Choć prezydent Polowy zazdrości 72. dni wakacji, to nauczyciele spędzą je głównie pod gruszą

23.06.2023 14:57 | 9 komentarzy | ma.w

Z udziałem wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego odbyła się w SP15 w Raciborzu uroczystość miejskiego zakończenia roku szkolnego. Zaproszono też posłankę Gabrielę Lenartowicz, która mówiła, że szkoła to sezam z klejnotami. Związkowiec ZNP Teresa Ćwik dostała największe i najdłuższe brawa, bo powiedziała o zarobkach nauczycielskich i przyznała, że nauczycieli nie stać na wymarzone wczasy.

Choć prezydent Polowy zazdrości 72. dni wakacji, to nauczyciele spędzą je głównie pod gruszą
Antoni Kuliga znalazł się wśród wyróżnionych przez wiceministra Jabłońskiego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prezydent Raciborza policzył ile wakacji będą mieli uczniowie i wyszło mu, że aż 72 dni. - Szczerze tego zazdroszczę - przyznał. Jego syn kończy właśnie ósmą klasę, a on sam miał spotkanie klasowe po 42 latach od ukończenia podstawówki. - Przyjechał 26 na 35 osób, co jest niezłym wynikiem. Tak jak wy teraz, ja i koledzy tworzyliśmy wspólny, klasowy organizm. Życzę wam, żebyście także spotkali się na takim wydarzeniu i mieli takie łzy wzruszenia jak moi nauczyciele, z którymi się spotkałem. Tego nie da wam żaden inny zawód - powiedział D. Polowy.

Prezydent poinformował o wakacyjnym prezencie dla raciborskiej młodzieży szkolnej - przez całe wakacje będzie mogła jeździć autobusami miejskimi za darmo. Dodatkowo w sobotę, na imprezie Racibórz kocha rower każdy kto przyjdzie dostanie gratisowego loda, a jak mu się poszczęści, to wygra elektryczną hulajnogę.

WIDEO: TERESA ĆWIK O TYTANICZNEJ PRACY NAUCZYCIELI

Wiceminister Paweł Jabłoński przypomniał, że w Raciborzu uczył się w Gimnazjum nr 1 i I LO, a do podstawówki chodził w Pietrowicach Wielkich. Mówił, że pomaga jak tylko może w sprawach raciborskich i nada będzie to robił. Za przykład skutecznych starań na polu edukacyjnym wskazał centrum SOWA. - Będzie tego więcej - obiecał. Prosił dzieci, by słuchały rodziców i nauczycieli, bo ci są ich przyjaciółmi.

Parę cierpkich słów pod adresem władz skierowała Teresa Ćwik ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Te 72 dni wakacje są potrzebne do regeneracji sił po tytanicznej pracy, bo za samo pensum nie da się wyżyć. Zawód nauczyciela plasuje się wśród tych najniżej opłacanych w Polsce. Niech władza zauważy to co ja obserwuję ostatnio - duże zmęczenie materiału moich kolegów, koleżanek. Gonią za pieniądzem którego brakuje ciągle brakuje. Nasz zawód jest niedoceniony. Inwestycje w budynki są ważne, ale wnętrza bez człowieka nic nie znaczą. O fajnych wczasach możemy najwyżej pomarzyć, bo nasze wakacje spędzimy głównie pod gruszą - skwitowała, za co otrzymała oklaski, które jeszcze długo wybrzmiewały po jej wystąpieniu.

WIDEO: GABRIELA LENARTOWICZ O POWAKACYJNEJ NADZIEI

- Moi kochani - zaczęła posłanka Lenartowicz, mówiąc, że od czasów, gdy mieszkała na Dworskiej, czuje się sąsiadką SP15. Gratulując szczęśliwego końca roku porównała szkołę do sezamu, który otwiera się kryjąc klejnoty, diamenty. - Są nimi osiągnięcia w nauce młodzieży i ich nauczycieli. Ci są jak szlifierze diamentów, a uczniowie to skarb największy - kontynuowała.

Posłanka podkreśliła, że właśnie kończy się rok szkolny, trudny czas. - To były niezwykle trudne lata dla oświaty, bo to nie był kraj przyjazny dla edukacji. Sławna reforma oświaty, później zdalna edukacja. Wakacje dają nadzieję na coś lepszego, a ja mam nadzieję, że co złe to już czas przeszły. Mamy do czynienia z niedoborem w traktowaniu edukacji przez państwo, nie ma tu przyjaznego stosunku państwa. Obserwuję obniżenie się standardu moralnego, intelektualnego i duchowego. Wakacje napawają optymizmem, że od jesieni zacznie się nowy, dobry czas - podsumowała G. Lenartowicz.

WIDEO: POCZĄTEK UROCZYSTOŚCI W SP15