Zielony teren przy przedszkolu w Rudniku zamieniono w ogródek. Rosną tam warzywa i owoce [ZDJĘCIA]
Spostrzeżenia nauczycieli dotyczące złych nawyków żywieniowych wśród dzieci, niechęci do spożywania warzyw, niewystarczającej znajomości sposobu uprawy warzyw i ziół, zainspirowały nauczycielki rudnickiego przedszkola do rozpoczęcia w II półroczu roku szkolnego działań mających na celu zagospodarowanie terenu w pobliżu przedszkola i założenia mini ogródka - „Zielonego zakątka”, a następnie prowadzenie w nim różnorodnych upraw i hodowli.
Najpierw warzywa w doniczkach
Już w lutym zostały opracowane główne założenia oraz plan działań wprowadzanej innowacji, która otrzymała tytuł „Dla zdrowia i zabawy z własnej uprawy”. Po pozytywnym zaopiniowaniu i podpisaniu przez dyrektor placówki – Weronikę Żymełka, przystąpiono do działań. W marcu powstały w poszczególnych grupach zielone ogródki na parapetach okiennych. Dzieci zasiały paprykę, sałatę, ogórki, zioła i kwiaty oraz posadziły cebulkę. - Wspólnie ustalono zasady pielęgnowania założonych hodowli, a kiedy pojawiły się pierwsze zielone części roślinek, radości dzieci było co niemiara - przekazuje placówka.
Później uprawa przy przedszkolu
W ostatni piątek marca, dzięki wielkiemu wsparciu rodziców, udało się postawić małą folię, 4 skrzynie tzw. inspekty, które wypełnione zostały przywiezioną przez rodziców ziemią, beczkę do zbierania deszczówki oraz kompostownik, który również będzie pełnił funkcję donicy na zioła i truskawki.
Kiedy tylko pogoda na to pozwoliła, rozpoczęto prace ogrodowe w „Zielonym zakątku”, domieszano ziemi ogrodowej do inspektów i posiano w nich pierwsze warzywa: rzodkiewkę, pietruszkę, koperek, marchewkę, posadzono cebulę i rozsady sałaty, pora, selera, które dostarczyli rodzice. W doniczkach kompostownika posadzono pnące truskawki, które w chwili obecnej już zaczęły owocowanie.
- Po odpowiednim przygotowaniu gruntu w postawionej folii, dzieci wraz z swoimi paniami posadziły paprykę, pomidory, kilka ogórków, zioła oraz różne rodzaje sałaty. Oczywiście wszystkie prace w naszym ogródku wykonywane są z ogromnym udziałem przedszkolaków. Dzieci również bardzo chętnie, razem ze swoimi rodzicami pełnią dyżury weekendowe, podczas których dbają o nawodnienie roślinek - przekazują nam pracownicy placówki.
Akcja cieszy wszystkich
Dowiadujemy się, że wszystkim ogromną frajdę sprawia praca w ogrodzie i bardzo cieszy widok pięknie rozwijających się roślinek. Zaś nauczycieli cieszy widok pochłoniętych sadzeniem, sianiem, podlewaniem czy grabieniem przedszkolaków. - Sałata czy rzodkiewka z naszego ogródka smakuje wyjątkowo, o czym dzieci przekonały się już niejednokrotnie, gdy warzywa te były dodatkiem do śniadania czy obiadu - mówi Weronika Żymełka, dyrektor placówki.